Latest post of the previous page:

bo o ile kasa kasą, to jednak służba zdrowia to już jest eldorado

Takie eldorado, że większość Polonii przyjeżdża leczyć się tutaj, do Polski.

co do pisarzy to wiem tylko z relacji

Ale wiesz, że tutaj są pisarze? Wyróżnia ich taki fioletowy kolor nicka, o taki jaki ma Navajero

G.

Jagth, hej, witaj.
Skąd do nas przybywasz, jakie masz cele? Ile lat doświadczeń życiowych masz za sobą i o czym piszesz? W jaki sposób zamierzasz promować swoje książki?

Nie wiem skąd ty wziąłeś te dane o polonii, chyba że chodzi o 'polactwo' co nie umi po niemiecku i nawet nie umie sobie ogarnąć ubezpieczenia, dziwnym trafem z polski jeżdżą do niemiec, do czech itd. po leki, do lekarzy, na zabiegi, także naprawdę, albo masz na myśli totalne pierdoły życiowe albo manipulujesz faktami. W niemczech jest prościej z ichnią służbą zdrowia/strefą prywatną, chyba nigdy nie spędziłeś 12 godzin na polskim sorze z gorączką by potem dostać wypis i zero leków [sytuacja z przed miesiąca w większym szpitalu w wawie, pośród poszkodowanych było więcej ofiar naszej 'służby zdrowia']

napomknę jeszcze uzupełniająco by rozjaśnić o co mi chodziło że na emerytury idzie 200mld zł+ [plus dzięki pisowi doszło 50mld rocznie+ w szerszej perspektywie] także tego...

Jagth pisze:(...)chyba nigdy nie spędziłeś 12 godzin na polskim sorze z gorączką by potem dostać wypis i zero leków.(...)

Oczywiscie, że nie, bo tylko debil idzie na sor (szpitalny oddzial ratunkowy) z temperatura.

'tylko debil' to fajnie że znasz tło to fajnie że wiesz jaka była sytuacja administracyjna

Nie wiem skąd ty wziąłeś te dane o polonii, chyba że chodzi o 'polactwo'

Polactwem rzucaj sobie gdzie indziej.
Na pewno nie tutaj.

G.

Więc nie pisz tak jakby nagle polska magicznie stała się oazą do której warto jechać specjalnie do lekarza chyba że w bardzo konkretnym celu/z konkretnych powodów

odpowiedziałem stosownie do poziomu kłamstwa

Jagth pisze: 'tylko debil' to fajnie że znasz tło to fajnie że wiesz jaka była sytuacja administracyjna

Sam napisales: 12h na sor (znaczy: zielony jak pierwsza trawa!!), wypis i zero lekow.
Ergo: stan nie zagrazajacy życiu.
Reszte sobie dopowiedz.

jak zwykle u nas; to wszystko twoja wina że nasza służba zdrowia to syf i nikt nie pośpieszył lekarza ani nic nie zrobił, sorry ale jednak 39 gorączka, wymioty i wszystko co złe na raz to już jest stan zagrażający zdrowiu

Added in 41 seconds:
powiem ci co się stało; lekarz zapomniał o tej osobie

Kolego drogi.
Ostatni post, bo nie chce mi się kulać ze śmiechu w święta.
Miałem na myśli akurat USA, bo Twoje dzieło chyba w angielskojęzyczny target celuje, a przypominam, że od tego wyszliśmy. Po drugiej, nie że "nierób to i ja nie będę".
Tu są pewne zasady, nie będziesz rzucał hasłami typu polactwo, bo mnie to obraża. A jeśli nie posłuchasz prośby to wlepię Ci warna, a jak się sytuacja nie zmieni to kolejnego, aż do bana włącznie.
Chciałeś wystartować ostro i z wysokiego C? Ok.
Ale to forum przeżyło już co najmniej kilku wszechwiedzących, ekspertów na każdy temat, z genialną książką w szufladzie. Gwarantuję, że kolejnego także przeżyje.

Pozdrowienia,

G.

była jeszcze taka sytuacja że facet z jakimś problemem urologicznym został przez lekarza zlany bo temu się nie podobało że mu czas zabiera, dosłownie jeden lekarz na x godzin, do tego przyjął jakieś dwie babki co się wepchnęły z oddziału [akurat sobie przyszły] zresztą co tu pisać, takich pacjentów była masa, inna z bólem oka, gorączką siedziała po kilka godzin aż zrobiła im awanturę by jej coś dali bo zwariuje z bólu

oczywiście żuli brali od razu

Added in 2 minutes 54 seconds:

Godhand pisze: Kolego drogi.
Ostatni post, bo nie chce mi się kulać ze śmiechu w święta.
Miałem na myśli akurat USA, bo Twoje dzieło chyba w angielskojęzyczny target celuje, a przypominam, że od tego wyszliśmy. Po drugiej, nie że "nierób to i ja nie będę".
Tu są pewne zasady, nie będziesz rzucał hasłami typu polactwo, bo mnie to obraża. A jeśli nie posłuchasz prośby to wlepię Ci warna, a jak się sytuacja nie zmieni to kolejnego, aż do bana włącznie.
Chciałeś wystartować ostro i z wysokiego C? Ok.
Ale to forum przeżyło już co najmniej kilku wszechwiedzących, ekspertów na każdy temat, z genialną książką w szufladzie. Gwarantuję, że kolejnego także przeżyje.

Pozdrowienia,

G.

bez obrazy, ale zejdź na ziemię bo ja jedynie odpowiedziałem stosownie do poziomu, polactwo sugeruje osoby pyszne i typowo 'januszowe' to nie jest obraza, to stwierdzenie faktu, to co robisz teraz, to jest już atak na mnie

Added in 1 minute 29 seconds:
i nie pisz o mnie tak jakbyś mnie znał bo ja nie uważam tego za dzieło ani nie jestem genialnym pisarzem

Informuję jedynie o panujących tu zasadach.
Przyjmij je, proszę, do wiadomości, albo bądź gotowy ponieść konsekwencje ich łamania.
I troszkę grzeczniej, prosiłbym.

G.

ehhh... szczerze to przywykłem i po prostu się z tego śmieję, zawsze ten sam schemat działania na forach, zawsze te same insynuacje i jednoczesne ostrzeganie że to ty jesteś tym złym mimo iż nigdy nic takiego nie miało miejsca i można to logicznie udowodnić

Jagth pisze: można to logicznie udowodnić

Czy mogę prosić o ten dowód?
I o parę przykładów w wątku obok, o stylu pisania.
Ładnie proszę.

Jeszcze jedno.
Szanuj język, jesteśmy na forum literackim.
Formą szacunku do języka, jest dla przykładu używanie znaków interpunkcyjnych i wielkich liter tam, gdzie należy ich użyć.

G.

Jagth pisze: ehhh... szczerze to przywykłem i po prostu się z tego śmieję, zawsze ten sam schemat działania na forach, zawsze te same insynuacje i jednoczesne ostrzeganie że to ty jesteś tym złym mimo iż nigdy nic takiego nie miało miejsca i można to logicznie udowodnić

Hmm... wiesz, jest takie powiedzonko, że jak jedna osoba ci mówi, że jesteś pijany, to można się z tego śmiać, ale jeżeli powie ci to pięć, to lepiej pójść do domu i się przespać. Z całą życzliwością radzę odsapnąć trochę, a potem wrócić i dyskutować już na tematy literackie, a nie o tym, jaki to u nas syf. Z chęcią przeczytam coś Twojego, ale po polsku - forum jest polskojęzyczne i raczej wątpię, by komuś się chciało czytać cokolwiek po angielsku. I z chęcią w miarę moich skromnych możliwości pomogę. I to mimo tego, że demonstrowana przez ciebie pogarda wobec innych trochę mnie odstręcza.

Dodam jeszcze, że nie jesteś jedynym który ma znajomych na zachodzie, nie jesteś jedynym z doświadczeniami życiowymi. Zapewniam cię, że znam osoby, które z mitycznego zachodu (konkretnie, z USA) przyjeżdżają do Polski się leczyć, bo tam ich nie stać.

A co do nadwyżki w budżecie, nie ma nadwyżki w budżecie. Tzn jest miesięczna i to rekordowa, jakiej od dziesiątek lat nie było; to, że jest w grudniu tez jest ewenementem (zwykle nadwyżki OIP kończą się pod koniec wakacji). Jednakże docelowo dziura w budżecie będzie, chociaż niższa niż zaplanowano.