budzę się w ciemności
czas zwalnia
a ja liczę sekundy bez czasu
nikt jeszcze nie próbował pokonać złego wilka
to trójwymiar
wymiar nienawiści
stworzony na nowo świat
świat bez ptaków
ptasich śpiewów
zegarmistrz
2Tego...
Coraz częściej czytając dział poezji zastanawiam się, po co to robię. Mam gust karczemny, prostacki i starodawny. Nowoczesnej poezji nie czuję i nie lubię - a czytając taki kawałek moje wrażenie nie-czucia i nie-lubienia tylko się pogłębia.
Nie będę także oceniał walorów poetyckich, tylko powiem od siebie, z perspektywy małomiasteczkowego prostaczka: nie podobało mi się. Nie wywołało żadnych emocji, poza zniecierpliwieniem. Żadnych obrazów. Jak dla mnie, to po prostu ciąg nanizanych na sznureczek ziarenek ryżu, pokrytych lukrem, który w kiepskim świetle ma imitować szlachetniejsze kamienie.
Coraz częściej czytając dział poezji zastanawiam się, po co to robię. Mam gust karczemny, prostacki i starodawny. Nowoczesnej poezji nie czuję i nie lubię - a czytając taki kawałek moje wrażenie nie-czucia i nie-lubienia tylko się pogłębia.
Nie będę także oceniał walorów poetyckich, tylko powiem od siebie, z perspektywy małomiasteczkowego prostaczka: nie podobało mi się. Nie wywołało żadnych emocji, poza zniecierpliwieniem. Żadnych obrazów. Jak dla mnie, to po prostu ciąg nanizanych na sznureczek ziarenek ryżu, pokrytych lukrem, który w kiepskim świetle ma imitować szlachetniejsze kamienie.