słowa chłoszczą niczym bat  
przeźroczyste pieką rany  
suchy deszcz z nich raptem spadł  
w stylu chłodno nienagannym  
przecież kiedyś będzie syt  
zanim wkroczy między dwoje  
nieśmiertelnik wtórny splin  
wciąż mylony ze spokojem  
czy zagoją się bez szram  
czy otworzą skaleczenia  
równokształtny w zamian stan  
albo zawsze już na przemian  
tu przydarza nam się raz  
wszak nikt więcej nie zaprosi  
choćbyś styks przepłynął wpław  
choćbyś krzyczał wniebogłosy
					
															
															wniebogłosy
2Podoba mi się tu taki zabieg, że choć obraz jest cielesny i krwawy, to nie można mu odmówić subtelności. Ani przez chwilę nie mamy wątpliwości, że to tylko opis metaforyczny, bo choć mówi o ranach, od pierwszego wersu wiemy już, to tylko słowa, słowa, słowa. Pewnie niejeden uznałby to za słabość wiersza, ale jak dla mnie to raczej przejaw autorskiej konsekwencji.
					
															
															"Naucz się, że można coś innego roznosić niż kiłę. Można roznieść światło, tak?"
Robert Brylewski
					
					
					
																																																			
					Robert Brylewski
wniebogłosy
3Jestem pod wrażeniem celności interpretacji, miałam obawy, iż zasugerujesz dołączenie instrukcji obsługi jak do pralki automatycznej  
 
Dziękuję za komentarz
					
															
															 
 Dziękuję za komentarz

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
					
					
					
																																																			
					Anthony Hopkins
wniebogłosy
4Tylko słowa i aż słowa.
Bardzo ciekawie ujęłaś temat i zamknęłaś go w dobrych rymach i formie:)
					
															
																				
					
					
																																																			
					Bardzo ciekawie ujęłaś temat i zamknęłaś go w dobrych rymach i formie:)
wniebogłosy
5Cieszę się, że mi się udało, bo nie zawsze wena jednakowo dopisuje, dziękuję 
					
															
															
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
					
					
					
																																																			
					Anthony Hopkins