tłuste lata w walizce 
nie trzeba nawet dociskać kolanem 
aby dopiąć suwak przy wtórze pisku jaskółek 
schodzę ze schodów zawsze to łatwiej 
niż trwać wznosząc twarz do słońca czy pocałunku 
jak dotąd przymykałam oczy 
wsłuchana w zapamiętaną muzykę było mi dobrze 
a jednocześnie cierpiałam przeczuwając przyszłość 
dłonie splecione z tyłu 
jednak w każdej chwili gotowe do lotu 
może to one powinny być związane zamiast włosów 
teraz odpoczywam przed nadejściem chudych lat 
pozuję życiu by kiedyś wkroczyć w nie tanecznym krokiem 
gdy odnajdę człowieka 
odbierzemy walizkę 
z przechowalni 
Z inspiracji rzeźbą Edgara Degasa - Mała czternastoletnia tancerka.
P
					
															
																				
					
					
																													pachnie deszczem
3Bardzo dziękuję za Niezły*
Odkąd zobaczyłam małą tancerkę, nie mogłam przestać o niej myśleć i musiałam dać temu wyraz w wierszu

pachnie deszczem
4Piękna metafora - tłuste lata, dobre życie, wszystko zmieściło się w walizce, gdy przyjdzie czas oboje odbiorą z przechowalni.
Bardzo ładny i niebanalny wiersz, jestem pod wrażeniem

Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.
Anthony Hopkins
					
					
					
																																																			
					Anthony Hopkins
pachnie deszczem
5Moje uwagi na temat poezji zawierają się w dwóch niezbyt wyrafinowanych przedziałach: podoba się - albo nie. W tym wypadku zdecydowanie ten pierwszy.
					
															
																				
					
					
																																																			
					pachnie deszczem
7Mnie z kolei podoba się "człowiek". Po prostu człowiek, bez określeń, dzięki temu tak dużo mi ten rzeczownik mówi. Mimo że to tylko człowiek, to jednak trzeba go szukać (wśród innych ludzi?).
Zbudowałaś niesamowity klimat w jakiś taki oszczędny sposób. Bez taranowania przymiotnikami.
 Prosty, elegancki wiersz, ale pełny treści i "z duszą". Jestem pod wielkim wrażeniem. Jest się nad czym pozastanawiać! Świetnie piszesz!
 Prosty, elegancki wiersz, ale pełny treści i "z duszą". Jestem pod wielkim wrażeniem. Jest się nad czym pozastanawiać! Świetnie piszesz!"Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska
					
					
					
																																																			
					to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska
