pachnie deszczem

1
tłuste lata w walizce
nie trzeba nawet dociskać kolanem
aby dopiąć suwak przy wtórze pisku jaskółek
schodzę ze schodów zawsze to łatwiej
niż trwać wznosząc twarz do słońca czy pocałunku

jak dotąd przymykałam oczy
wsłuchana w zapamiętaną muzykę było mi dobrze
a jednocześnie cierpiałam przeczuwając przyszłość

dłonie splecione z tyłu
jednak w każdej chwili gotowe do lotu
może to one powinny być związane zamiast włosów

teraz odpoczywam przed nadejściem chudych lat
pozuję życiu by kiedyś wkroczyć w nie tanecznym krokiem

gdy odnajdę człowieka
odbierzemy walizkę
z przechowalni





Z inspiracji rzeźbą Edgara Degasa - Mała czternastoletnia tancerka.
P

pachnie deszczem

3
brat_ruina pisze: To Twój pierwszy wiersz w bieli. Niezły.
Bardzo dziękuję za Niezły*
Odkąd zobaczyłam małą tancerkę, nie mogłam przestać o niej myśleć i musiałam dać temu wyraz w wierszu :)

pachnie deszczem

4
Gelsomina pisze: tłuste lata w walizce
nie trzeba nawet dociskać kolanem
aby dopiąć suwak
Piękna metafora - tłuste lata, dobre życie, wszystko zmieściło się w walizce, gdy przyjdzie czas oboje odbiorą z przechowalni.

Bardzo ładny i niebanalny wiersz, jestem pod wrażeniem :)
Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością.

Anthony Hopkins

pachnie deszczem

6
Yakamoz pisze: Piękna metafora - tłuste lata, dobre życie, wszystko zmieściło się w walizce, gdy przyjdzie czas oboje odbiorą z przechowalni.

Bardzo ładny i niebanalny wiersz, jestem pod wrażeniem
Gorgiasz pisze: Moje uwagi na temat poezji zawierają się w dwóch niezbyt wyrafinowanych przedziałach: podoba się - albo nie. W tym wypadku zdecydowanie ten pierwszy
Bardzo dziękuję za ocenę wiersza. Cieszę się z Waszego o nim zdania :)

pachnie deszczem

7
Gelsomina pisze: gdy odnajdę człowieka
odbierzemy walizkę
z przechowalni
Mnie z kolei podoba się "człowiek". Po prostu człowiek, bez określeń, dzięki temu tak dużo mi ten rzeczownik mówi. Mimo że to tylko człowiek, to jednak trzeba go szukać (wśród innych ludzi?).

Zbudowałaś niesamowity klimat w jakiś taki oszczędny sposób. Bez taranowania przymiotnikami. :) Prosty, elegancki wiersz, ale pełny treści i "z duszą". Jestem pod wielkim wrażeniem. Jest się nad czym pozastanawiać! Świetnie piszesz!
"Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska

pachnie deszczem

8
Katka pisze: Zbudowałaś niesamowity klimat w jakiś taki oszczędny sposób. Bez taranowania przymiotnikami. Prosty, elegancki wiersz, ale pełny treści i "z duszą". Jestem pod wielkim wrażeniem. Jest się nad czym pozastanawiać! Świetnie piszesz!
Katko, to ja zaniemówiłam pod wrażeniem Twojego komentarza :) Bardzo dziekuję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”