Co by tu dzisiej

1
Witam!
Jestem osobą w wieku jeszcze chyba dość młodym, bo lat trzydziestu jeszcze mi nie dane było ukończyć, chociaż progi szkolne już dawno opuściłam. Na co dzień spędzam godziny robocze w korporacji w stolicy województwa pomorskiego, co brzmi nieco smutno i takowe też czasem bywa, ale na szczęście nie tylko pracą człowiek żyje. Bardzo lubię w czasie wolnym oddawać się lekturze, a także fantazjowaniu przy jakichś krzepiących dźwiękach.
Lubię pisać śmieszne rymowanki na rozmaite podrzędne konkursy z cyklu "wygraj pralkę". Pewnego dnia przyszło mi do głowy, że może wypadałoby spróbować wyciosać coś prozą. Niestety jednak wszystko, co do tej pory wyszło spod mojej klawiatury (a wiele tego nie było) mam ochotę zutylizować nieodwołalnie przy pomocy shift+del, ale trzymam to nadal w odmętach dysku na potrzeby przyszłych porównań, oczywiście na korzyść moich potencjalnych nowych wypocin. Wierzę, że talent idzie jakoś nabyć. Chciałabym rozwinąć w sobie nawyk pisania chociaż przez dwie-trzy godziny w tygodniu, ale jestem mistrzynią prokrastynowania i gdy zabieram się do pracy to zaczynają mnie prześladowac myśli, że na pewno jeszcze za mało w życiu przeczytałam, nie jestem wystarczająco rozwinięta lingwistycznie, nie potrafię myśleć pełnymi zdaniami jak Pilch, zmarnuję tylko czas zamiast się doskonalić w swoim zawodzie, nie potrafię poprawnie stawiać przecinków i w ogóle z czym do ludzi :lol:.
Przyszłam tutaj, aby zainspirować się osobami, które mają w sobie tyle determinacji, by swój warsztat w miarę regularnie ćwiczyć i doskonalić. Może z czasem nawet odważę się tutaj zasięgnąć słów krytyki. Najwyżej wyleją mi na głowę wiadro lodowatej wody, albo nawet pomyj.
Lubię czytać książki maści wszelakiej, ale najbardziej to chyba mi podchodzi Masłowska, która mnie po prostu urzeka swoją formą i trafnymi obserwacjami. Przy jej książkach miewam niekiedy nawet w oczach łzy ze śmiechu. Za to "Pokolenie Ikea" mam ochotę po prostu spalić :twisted:.

Co by tu dzisiej

2
Witaj :) Pomyj u nas nie ma, to porządne forum, co najwyżej mała chłosta ;)
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Co by tu dzisiej

3
Muchozord pisze: jakichś krzepiących dźwiękach.
Jakie to są jakiesie krzepiące dźwięki?
Muchozord pisze: Wierzę, że talent idzie jakoś nabyć.
W cenie pralki.
Muchozord pisze: za mało w życiu przeczytałam
Nic nie powiem :D
Muchozord pisze: swoim zawodzie
Jesteś zawodową korporystką?
Muchozord pisze: nie potrafię poprawnie stawiać przecinków i w ogóle z czym do ludzi
Z otwartoscią. Z otwartością:) I z tekstem:)
Muchozord pisze: Najwyżej wyleją mi na głowę wiadro lodowatej wody, albo nawet pomyj.
Nie licz na takie rarytasy. Tu jest chłosta i Madejowe łoże.

Co by tu dzisiej

5
Muchozord, jak ja Cię rozumiem! Nie wiem, ile czasu miałam w głowie myśl, że nie umiem pisać, stawiać przecinków, konstruować fabuły, a najbardziej to wymyślać dialogów. Ale tego można się nauczyć i mam taki ambitny plan. :lol: Zresztą co do błędów, to naprawdę na tym forum poza ogarniętymi osobami są też osoby... bardzo początkujące! :D I dla nich też jest miejsce.
Powodzenia, czekamy na teksty! :)
"Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz."
W. Szymborska

Co by tu dzisiej

6
Pilupiuk mawia, ze najtrudniej wydac pierwsze 50 ksiazek. Wiec tu - poza kilkoma fioletami - wszyscy poczatkujacy.

Mucha, skad masz tak paskudny nick? Brzmi jak z power rangers ;)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Co by tu dzisiej

7
Dzięki za odpowiedzi :D.
Chętnie przyjmę chłostę na klatę albo nawet na tylne części ciała, ale najpierw muszę stworzyć coś, czego nie będę się wstydzić chociaż przez 10 minut i zdążyć to wrzucić przez ten czas.
brat_ruina pisze:Jakie to są jakiesie krzepiące dźwięki?


Zależy od humoru, czasem krzepi dźwięk cięższy jak np. Testament, a innym razem to i Celine Dion się nada :P.
Jak mam bardzo zły dzień to puszczam Kaczuchy i moje ciało samo reaguje :ups:.
brat_ruina pisze:Jesteś zawodową korporystką?


Jakby się uprzeć to nawet jestem pewnego rodzaju "pisarzem", ale niestety piszę w nerdowskim języku C++ ;) .
Romecki pisze:A po 22.00 grasują literołaki, które straszą łamiących reguły ortograficzne i interpunkcyjne :)
O, to nawet by się przydało. Ten uczuć, gdy w 1 z 10 dowiadujesz się, że "co dzień" piszę się oddzielnie...
ravva pisze:Mucha, skad masz tak paskudny nick? Brzmi jak z power rangers ;)
W zasadzie to nie wiem, bo zawsze pierwsze do głowy przychodz mi "Dupcio", ale postanowiłam się już nie wydurniać.

Co by tu dzisiej

8
Muchozord pisze:W zasadzie to nie wiem, bo zawsze pierwsze do głowy przychodz mi "Dupcio", ale postanowiłam się już nie wydurniać.
Dupcio z żeńską odmianą to ładne jest, czemu masz się nie wydurniać? (w opcjach profilu możesz jeszcze zmienić) :D

pałer rędżers, ravver, ja Cię proszę :D :D :D

Co by tu dzisiej

9
Ma zorda w nicku!! Ogladalo sie kiedys, ogladalo!!
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron