Nazywam się Konrad i jestem nałogowym pochłaniaczem treści wszelkiego rodzaju. Lubię zestawiać ze sobą skrajności, także nie powinno dziwić przeczytanie "W poszukiwaniu straconego czasu" i oglądanie "Warsaw shore".
Aktualnie, zamiast pisać kolejne opowiadania zarejestrowałem się na tym forum, żeby wrzucić tekst do oceny. Można powiedzieć, że nad ciężką pracą zatryumfowała pokusa dowartościowania swojego ego. Liczę się również z możliwością zetknięcia z miażdżącą krytyką - co w sumie uwolniłoby mnie od błędnych przeświadczeń i pozwoliło swobodnie, bez stresu już więcej nie pisać. Jednym słowem - prokrastynuję.
Hej
2Cześć,
skoro jesteś gotowy na wszystko, to... spodziewaj się wszystkiego
Ale nie tylko oceny możesz się tu doczekać, także możliwości nauczenia się paru rzeczy, wszystko w Twoich rękach.
skoro jesteś gotowy na wszystko, to... spodziewaj się wszystkiego

Ale nie tylko oceny możesz się tu doczekać, także możliwości nauczenia się paru rzeczy, wszystko w Twoich rękach.
Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Hej
4Hej,
@Romecki
Na konstruktywną krytykę liczę najbardziej. Już wiem, że najgorsze co można usłyszeć w odpowiedzi na pytanie "a co byś zmienił" brzmi "nic"
I nigdzie nie powiedziałem, że jestem gotowy na wszystko. Przez pokazanie innym, że umiem określić przestrzeń możliwości - w tym wypadku oceny tekstu, tworzę wrażenie osoby zrównoważonej i mającej kontakt z rzeczywistością
@Gorgiasz
Jak masz na czytanie i przemyślenia z 500h wolnego czasu, masz w sobie nieco masochistycznych tendencji, chciałbyś doświadczyć zetknięcia z czymś, co wykracza poza ramy powieściowe i zaczyna tworzyć iluzję prawdziwego życia - polecam
Jest to fenomenologia w sensie praktycznym i obrywanie rzeczywistości ze wszystkich iluzji. Jak dla mnie najlepsza książka jaką czytałem do tej pory, bo najpełniej daje możliwość wniknięcia w umysł innego człowieka i wspominając ją mam wrażenie, jakby to były wydarzenia z mojego życia. Myślę, że to przez czas poświęcony na czytanie i konieczność sporego zaangażowania w sam proces czytania. Tak w ogóle na goodreads jest dużo świetnych recenzji
Zapoczątkowało to u mnie tradycję czytania ich po przeczytaniu książki - żeby dowiedzieć się, jak inni na to patrzą.
@Romecki
Na konstruktywną krytykę liczę najbardziej. Już wiem, że najgorsze co można usłyszeć w odpowiedzi na pytanie "a co byś zmienił" brzmi "nic"


@Gorgiasz
Jak masz na czytanie i przemyślenia z 500h wolnego czasu, masz w sobie nieco masochistycznych tendencji, chciałbyś doświadczyć zetknięcia z czymś, co wykracza poza ramy powieściowe i zaczyna tworzyć iluzję prawdziwego życia - polecam


Hej
5http://weryfikatorium.pl/forum/viewtopi ... 63&t=18293żeby dowiedzieć się, jak inni na to patrzą.
Hej
6Bardzo ambitnie do tego podszedłeś, aż za ambitnie. Podzielam większość uwag Smoke'a - ten styl w połączeniu z treścią jest trudny w odbiorze i przyswojeniu. Dla osób nieznających Prousta może być momentami zupełnie niezrozumiały. Podziwiam jednak za determinację, bo się musiałeś przy tym napracować 

Hej
7Witaj, Konradarnoku!
Znamy to, znamy...
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy