Inicjatywa - zin made by Weryfikatorium - co Wy na to?

1
Witam!

Zainspirowana niesamowicie spotkaniem z red. Parowskim wpadłam na dość odważny pomysł;) Weryfikatorium ma już dwa lata. Możemy się poszczycić wieloma oddanymi i zacnymi użytkownikami. Dlaczego nie pociągnąć tego dalej? Wejść na wyższy poziom? Rozwinąć inicjatywę na nowe terytoria?

Proponuję Wam mały eksperyment. Pewną dość ambitną zabawę. Może spróbujemy wspólnymi siłami stworzyć zin wywodzący się z naszego forum? Myślałam o profilu nastawionym na młodych pisarzy. Wykorzystajmy nasze szerokie zainteresowania, doświadczenie w pisaniu, znajomość warsztatu. Zbierzmy to, czego się nauczyliśmy podczas udzielania się na forum. I zestawmy to w jednym miejscu. Wypracowane podczas weryfikowania porady odnośnie błędów. Itd. itp.

Proponuję na początek złożenie pierwszego numeru. Podejmuję się tego w całości. Zainteresowanych tym projektem proszę o udzielenie się w temacie, może uda nam się stworzyć coś fajnego. Inni mają ziny, czemu by nie spróbować? Przyznam, że bardzo się zapaliłam do tego pomysłu, bo chciałabym w przyszłości zająć się redaktorowaniem, to może być naprawdę ciekawa przygoda;)

Pracy będzie dużo, ale ja chętnie to zorganizuję. Jeśli będzie odzew, to zajmiemy się wyborem tytułu, szaty graficznej... No, po prostu wszystkim:D

Czekam na reakcję.

Pozdrawiam

kognitywna

2
Podejmowałem w przeszłości ten temat, sam teraz nie mogę go znaleźć w otchłaniach pamięci, ani za pomocą wyszukiwarki, ale jestem, rękoma, nogami, całym ciałem i duszą. Miał być po stworzeniu portalu, ale skoro jego jeszcze nie ma to może warto przejść na inny level robiąc ten mały krok? Lan, Manto - co Wy na to?

Chętnie bym wziął w tym udział. Nawet bardzo chętnie.

Wrócę wieczorem wypowiem się szerzej i mam nadzieję przeczytam kilka przychylnych uwag na ten temat.



Pozdro.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
Jak każesz, Mityczny Weberze, oto ja, twój Najwyższy Kapłan, spełniam twe żądania...



E-zin? W sumie, czemu nie?



1. Jeśli e-zin, to rzecz jasna, z tekstami. Tylko te przysyłane przez osoby z Weryfikatorium, czy ogólnie, wszyscy? ;)

2. Poza tekstami... Felietony, etc.? Sztab ludzi, teksty przysyłane z Weryfikatorium, czy wszyscy? :P

3. Na co mogę się przydać?
Are you man enough to hold the gun?

4
Jeśli chodzi o moje przemyślenia na ten temat... Fajnie byłoby zmontować redakcję takiego zinu. Z redaktorem naczelnym, który by głównie dbał o to, żeby każdego odpowiednio wyeksploatować. Do jego dyspozycji rzucić redaktorów poszczególnych działów. Osoby, które chciałyby się w redaktorów bawić, ale mogą nie do końca czuć się na siłach - proponuję na czeladników dla takich redaktorów;) No i kogoś od grafiki, kogoś od składania tego do kupy... A to wcale nie jest takie proste, jak się może wydawać. Do tego już widzę kilka osób, które bym poprosiła o artykuły.

Myślałam, żeby nie robić z tego takiego czystego zbiorku opowiadań. Raczej niech opowiadania stanowią niewielką część i niech trafiają tam naprawdę fajne rzeczy po porządnej redakcji. Bo na wprawki mamy odpowiedni dział na forum. Wydaje mi się, że brakuje nam zinu, który naprawdę stanowiłby kopalnię informacji dla młodego pisarza, stawiającego pierwsze kroki na drodze do kariery. Widziałabym tutaj dział z rzeczowymi informacjami (jak te o broni średniowiecznej czy coś tego typu). Coś w stylu Piszemy bestsellera, ale oparte głównie na błędach, które znaleźliśmy w opowiadaniach kolegów i koleżanek. Ale w formie lekcji czy felietonów, żeby nie kopiować Zakużonej Planety. Dział z recenzjami, ale takimi pisarskimi, od strony technicznej. że np. Card w Grze Endera zastosował taki a taki chwyt kompozycyjny i warto się na nim wzorować.

Widzę w tym zinie takie rzeczy, jak w kreatorium, jak pisać, jak wydać książkę. Nie wiem, czy moja wizja przejdzie... Ale wydaje mi się, że warto wykorzystać to, nad czym tyle pracował sztab forum. I warto zrobić coś, czego jeszcze nikt nie zrobił... A przynajmniej ja na coś takiego nie trafiłam.

Wiadomo, że o ostatecznym wyglądzie zina zadecyduje wyłoniona redakcja. Jeśli chodzi o mnie, to najlepiej się czuję w redagowaniu;) Więc chętnie bym się załapała na jakiś stołek redaktora. I lubię wyszukiwać u ludzi talenty;) Najgorzej będzie chyba z redaktorem naczelnym;) Myślę, że najlepiej byłoby pracować takim Kręgiem Rady. Znam to z ZHP;) Po prostu skład redakcyjny (ten główny trzon) będzie wspólnie ustalał politykę zinu;) Ale osoba decydująca musi być. Więc proponuję rotację naczelnych. że każdy z redaktorów ma szansę stać się ojcem/matką numeru naszego zinu;)

Główna idea, jaka mi przyświeca: wykorzystajmy ten zin jako pole do nauki. Bawmy się. Próbujmy swoich sił. Dajmy każdemu szansę. Jeśli ktoś marzy o redagowaniu działu recenzji, a kiepsko się na tym zna - dajmy mu szansę! Tylko niech przy tym zaopiekuje się taką osobą ktoś, kto radzi sobie lepiej i naszego żółtodzioba czegoś nauczy;)

Pobawmy się, popróbujmy swoich sił. Niech każdy ma okazję się wykazać. Redakcja sama się jakoś wyłoni. Z ludzi, którzy będą mieli serce do tej roboty i będą ją wykonywać dobrze.

Mam takie ciche marzenie... żeby za rok znów trafić na spotkanie z red. Parowskim i móc z nim podyskutować na temat tego, co już zdołaliśmy osiągnąć... I zapytać, w którym kierunku powinniśmy iść. żeby po prostu było już o czym porozmawiać;) Jak redaktor z redaktorem;) (Nieważne, że jak rekin z płotką, drobiazgi też się liczą;)

Rozumiem, Weber, że zgłaszasz kandydaturę na redaktora?:D

Teścik, ja jestem za tym bardzo, żebyś napisał nam esej o krasnoludach... Co jest schematem, jak można go złamać... Po prostu już widzę ten tekst na moim komputerze:D

Pozdrawiam

kognitywna

5

Teścik, ja jestem za tym bardzo, żebyś napisał nam esej o krasnoludach... Co jest schematem, jak można go złamać... Po prostu już widzę ten tekst na moim komputerze:D
Do łamania schematów weźcie Nine'a. On jest tu królu i miszczu. Chociaż, w sumie, kiedy go nie ma, mogę od biedy coś napisać...

Krasnoludy... Juhu...! XD
Are you man enough to hold the gun?

7
Więc... Spójrzmy, co mamy.



1. Fanatyczkę, chcącą zostać redaktorem, która z ogniem w oczach patrzy się w monitor.

2. Chętnego do pracy Mitycznego Webera.

3. I mnie.



Całkiem nieźle, co?



Ludzie, wypowiadać się! XD
Are you man enough to hold the gun?

8
Teścik, czy mam się czuć urażona? żadną fanatyczką się nie czuję... Po prostu jak mi się w głowie pojawia pomysł, jak spełnić swoje marzenie, to się biorę za realizację i tyle.

9
Teścik, czy mam się czuć urażona?
Nie, raczej nie? Przynajmniej według mnie. Fanatyzm i oddanie sprawie górą, ha!


Po prostu jak mi się w głowie pojawia pomysł, jak spełnić swoje marzenie, to się biorę za realizację i tyle.


I tyle? "I tyle"? "I tyle"???!!!

Hmm.

Jesteś lepsza niż 99% ludzi w osiąganiu marzeń. Ciesz się.

Inni robią "ale chciałbym być milionerem..." i tu koniec. To wszystko. Oni chcą i nic więcej.

Chcieć można, mieć trudniej... ;P



Tak więc, kogni, urażoną się nie czuj.
Are you man enough to hold the gun?

10
Gdybyś wiedział, Teścik, ile czasu ja tak "chciałam". Tylko że fajnie sobie myśleć: hmm, chciałabym kiedyś być redaktorką. Ale jak już dochodzi do realizowania takiego marzenia i się człowiek zderza z rzeczywistością, to nie jest już tak pięknie. Na szczęście teraz mam osobistego doradcę, który stara się wymazać z mojego słownika słowo "niemożliwe";) Pomysł jest, całkiem realny (jak myślę), czemu nie spróbować?

Dodane po 2 godzinach 26 minutach:

Z dumą informuję, że praca ruszyła pełną parą:D Rozmawiałam z dość obrotnym znajomym, od jutra zaczynam się rozglądać na serwerem dla naszego zinu:D I uczę obsługi programu, który publikowanie uczyni dziecinnie prostym i przyjemnym:D Wszystko jest na dobrej drodze;) Liczę na Wasz odzew i czuję, że się nie zawiodę;)

11
łe no tej kognitywna, a nie potrzebujecie kogoś, kto jest potwornie zagoniony, robi setki rzeczy w jednym czasie, jednocześnie narzekając na jego brak? Podpowiem tylko, że ten ktoś również parę razy roił o redaktorowaniu, a ponadto jakaś muza ciągle mu powtarza, żeby robił to, na co ma naprawdę ochotę.

Może uda się wygospodarować z pięć minut.

12
Jak nie masz za bardzo czasu na wielką zabawę w redaktorowanie, to coś się na pewno znajdzie;) Zawsze możesz porobić za mentora, jeśli masz już w tym doświadczenie. Odezwij się do mnie na pw, to się dogadamy;)

Pozdrawiam

k.

13
Nie chcę studzić niczyjego zapału, ale może poczekamy na wypowiedź Lan lub Manty, w końcu to one są twórczyniami tego forum i powinny zabrać w tej dyskusji głos. Takie jest moje zdanie.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

14
Masz rację, Weber. W końcu magazyn nie ma być odrębnym tworem, a raczej narodzić się z forum. Po prostu pracuję nad tym, żeby w każdej chwili móc z tym magazynem wystartować;) Hmm... Nie wiem, kiedy się wypowiedzi Lan i Manty spodziewać... Chyba wystosuję odpowiednie orędzie na pw;)

Dodane po 4 godzinach 59 minutach:

Tzn. "nie ma być odrębnym tworem" w znaczeniu, że chcę oficjalnie podkreślić jego związki z forum. Tak teraz przeczytałam i zobaczyłam, że brzmi to inaczej, niż zamierzyłam;)

15
Jeśli to ma ruszyć, to chyba jasne, że się piszę. Oczywiste, że się piszę. Macie mnie w garści, możecie gnieść, miotać, lepić a nawet olewać. ;) Siedzę we wszystkim tym, co robi Weryfikatorium. [pada twarzą na zimną posadzkę]



Narazie tylko tyle ode mnie. Czekajmy na Lan i Mantę.
"Życie jest tak dobre, jak dobrym pozwalasz mu być"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dziennikarstwo i publicystyka”