Dziennik katamorion - podejście trzecie.

650
Wczoraj rozpisałąm sobie stachanowski plan na następne 3 miesiące. Jeśli będę go realizować krok po kroku, to na początku kwietnia będę mieć:
- przetłumaczoną na język angielski powieść "Zdążyć przed czarnym kotem"
- przeredagowaną i gotową do publikacji w języku polskim drugą powieść
- napisane trzy nowe opowiadania po 7500 wyrazów
- Gotową kolejną ksiązkę, pisaną jako autor widmo.
Po tych trzech miesiącach planuję 10 dni nicnierobienia, łażenia po plaży nad pobliskim morzem, obserwację mew i przyrody wszelakiej.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

653
ithi pisze: katamorion, trzymam kciuki!
Dziękuję <3 Dzisiaj przetłumaczyłam prawie cały rozdział po czym mój umysł się wyłączył... Będzie się działo w te 3 miesiące...
Escort pisze: Na przyjemności będzie trzeba sobie zasłużyć
Tak się właśnie zastanawiam, co mi wczoraj do głowy wpadło, żeby sobie takie tempo narzucić :) Te przyjemności będą jak najbardziej zasłużone, tylko zastanawiam się, czy nie będę wtedy wyglądać jak skrzyżowanie Marylin Manson i Ensteina....
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

654
Połowa stycznia --->
1. Kilka rozdziałów przetłumaczonych.
2. Poprzednia zamówiona książka napisana, teraz pracuję nad nową.
3. Podniosłam stawki za pisanie - od kolejnej książki.
4. Piszę, piszę, piszę....
5. Moje plany redagowania jednej z napisanych powieści pozostały na razie planami.
6. Plany pisania opowiadań też nie zostały zrealizowane.

Ale to dopiero połowa stycznia....
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

655
1/12 zamówionej książki napisana.
Próbuję stworzyć plan mojej wydanej już powieści - łatwiej było napisać całość...
Zostałam współautorem pewnej książki, która jest już podobno bestsellerem na Amazonie (było kilkudziesięciu autorów, a zebrane pieniądze idą na organizację charytatywną). Pani, która skompilowała wszystko w całość, twierdzi, że od teraz możemy się nazywać autorami międzynarodowego bestselleru 8)
Teoretycznie to prawda.
Staram się odpocząć po poprzednich projektach, ale rzężenie nowych projektów, dobiegające z szuflady, nie pozwala na to....
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

656
Streszczenie powieści napisane. Chcąc nie chcąc przejrzałam powieść i na dzień dzisiejszy poprawiłabym prawie każde zdanie... Fabułę też!
Minus sytuacji - czuję się zażenowana. Dobiła mnie literówka "status Wiednia", która wskoczyła na miejsce "statusu więźnia". Skąd ten Wiedeń się tam wziął? Czyżby pan formatujący pliki włączył autokorektę? Plus sytuacji - prawdopodobnie poprawił mi się warsztat, skoro widzę tyle do poprawienia...
Plan akcji - dłubać na spokojnie przy kolejnej wersji następnej powieści. Skończyć pierwszą wersję innej. Pisać, pisać, pisać... Jeszcze więcej czytać!
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

657
Dalej walczę z galopującym perfekcjonizmem i piszę. Przetłumaczyłam na język angielski stary scenariusz filmu krótkometrażowego. (Jest szansa na sfilmowanie przez profesjonalistów, ale będzie przy tym sporo dodatkowej pracy, więc póki co odstawiam ten projekt na później). W planach wciąż mam przetłumaczenie i poprawienie a następnie oddanie w ręce dobrego redaktora książki "Zdążyć przed czarnym kotem". Planuję też napisać na jej podstawie scenariusz - jest wstępne zainteresowanie treścią książki u pewnego producenta, który przeczytał jej streszczenie 8) Stwierdził, że wyprodukowanie tego filmu byłoby świetną zabawą. Czekam na rozwój sytuacji, a w międzyczasie działam dalej.
https://pisarzdowynajecia.com

Wróć do „Maraton pisarski”

cron