Latest post of the previous page:
A da się wychować redakcję, wydawnictwo?

Latest post of the previous page:
A da się wychować redakcję, wydawnictwo?


 . Ale jest w tym schemacie coś trafnego - obecnie staram się wziąć na warsztat gatunek bardzo popularny i formę pozbawioną szczególnych komplikacji, za to pod pierwszą warstwą lekkości przemycić trochę głębszych przemyśleń i nakreślić poważniejsze dylematy. Nie mam pojęcia, czy to wyjdzie, ale warto spróbować.
. Ale jest w tym schemacie coś trafnego - obecnie staram się wziąć na warsztat gatunek bardzo popularny i formę pozbawioną szczególnych komplikacji, za to pod pierwszą warstwą lekkości przemycić trochę głębszych przemyśleń i nakreślić poważniejsze dylematy. Nie mam pojęcia, czy to wyjdzie, ale warto spróbować. . I cóż, szczęście szczęściem, ale u Ciebie broni się przede wszystkim sam tekst - mam nadzieję, że u mnie w ostatecznym rozrachunku będzie podobnie...
. I cóż, szczęście szczęściem, ale u Ciebie broni się przede wszystkim sam tekst - mam nadzieję, że u mnie w ostatecznym rozrachunku będzie podobnie...Nie męczyłeś się? Może to akurat dobry znak?

 .
.  .
.
Twoje lęki zawsze się przyjemnie czyta. Czekam na fragment i gratuluję 11 rozdziałów!
:clap: :clap: :clap: :clap:
brawo. trzymam kciuki za dalej. :hug: