Aniele Boży
od baranka
z rogami na pokaz.

Trzepnij mnie czasem
zamiast
prowadzić na manowce.

siostro_maciej, widziałaś za ścianą obok dział Mini poeticum?

Dobrze że wróciłaś:)

Dziękuję bracie :-) Szukam swojego miejsca

Ale nie umiem przenieść :(

Nie musisz przenosić.
To rzeczywiście krótka myśl, ale może być i tu.
Ładnie napisana.
Dziękuję i ślę uśmiech

PS. Manowce bywają fajne. Mogę się zamienić na Anioła. Mój się jakoś zleniwił.

maciejka pisze: Szukam swojego miejsca

Tutaj możesz mieć ile i co chcesz, ogranicza Cię tylko wyobraźnia:)

Sarah - Dziękuję pięknie :-)
To nie przenoszę, uff :-)

Ciekawe, co mój Anioł na to
Ale skoro ślesz uśmiech, to może... Kto wie?



bracie_ruina - a ta płata figle czasami

Dobrej nocy

przypomina mi czułą prostotę księdza Twardowskiego.
i bardzo mi się podoba.

ithi - dziękuję
Anioły to ciekawy temat, lubię o nich pisać :-)

I lubię poezję Twardowskiego. Pisał o wszystkim w prosty sposób.

nic tu nie ma...interesującego tmw

Feder9 - i tak bywa. Nie zawsze coś dla siebie odnajdujemy w tekstach :-)

Pozdrawiam

Rogi tylko na pokaz... a na manowce prowadzą? Dziwne trochę. Może tym barankiem jest podmiot liryczny... wtedy sytuacja się rozjaśnia.
W pierwszym czytaniu zrównał mi się anioł i baranek:)

Sympatyczny wiersz i faktycznie kojarzy sie z twórczością ks. Twardowskiego.

Wrotycz - to miło, że tak Ci się kojarzy :-) Dziękuję :-)

Tak, może i baranek? Kto wie?

Pozdrawiam