Przyzwoici i bandyci
Pospolici, wyśmienici
Mają to w rzici

Szyici i sunnici
Wahabici i wróżbici
Mają to w rzici

Lechici i Izraelici
Anty- i filosemici
Mają to w rzici

Rozbici i jednolici
Rodowici i banici
Mają to w rzici

Joannici, karmelici
Mennonici, jehowici
Mają to w rzici

Aleuci, Inuici
Kosmonauci i kosmici
Mają to w rzici

W butelkę nabici
I w gromadę zbici
Mają to w rzici

Nieubici
I zabici
Mają to w rzici

Rozmaici
I tamci i ci
Mają to w rzici

A co?
Kobyle caco.
Sam pomedikuj.
Wot i wsio.

poeta

Hmmm..
Rozbierać rzić czy nie rozbierać? Oto jest pytanie..

Muzycznie mi się przypomniało tak :

Naplompali bala
Bala naplompali
Szpila se zagrali
I śpiewali tak:

Ło kule kule
Na mole kule
Po szpilu, po szpilu
Nie wiadomo w ilu
Obalili halba
I kulali bal

brat_ruina pisze: poeta

No ale że co? Kwestionujesz - naturalny dla niepospolitych dusz - zew do bycia Wieszczem?! Robaku!

Sarah pisze: Rozbierać rzić czy nie rozbierać? Oto jest pytanie..

O, Pani Zielona przyjszła!
No więc rzić należałoby rozbierać w przynajmniej dwóch wypadkach, to znaczy do wykonania przynajmniej dwóch, ważnych rziciowo czynności. Pani zamierza wykonać którąś z nich w tutejszym kąciku poetyckich wzruszeń? Jeśli tak, to rozbierać oczywiście!

Sarah pisze: Muzycznie mi się przypomniało tak :

Naplompali bala... etc

Czy ja mam odbierać te wersy jako pryncypialną krytykę Dzieua?

Co to jest?

elka pisze: Co to jest?

a widziałaś
siostro_elżbieto jak mnie jeszcze nazwał jeszcze!?

Leszek Pipka pisze:Robaku!

Przypomina dowcip o piździągwie...

Wszyscy, dosłownie wszyscy?
"Pomedikowałam" troszkę i mi wychodzi, że to może być utwór o bardzo poważnych sprawach.

Albo zupełnie niepoważnych.
Autor zawsze się może wykręcić.

Leszek Pipka pisze: Pani zamierza wykonać którąś z nich w tutejszym kąciku poetyckich wzruszeń?

Pani się zastanowi nad miejscem. Nie nad czynnością.

Leszek Pipka pisze: O, Pani Zielona przyjszła!

Przecież Pan wiesz, że zawsze przychodzi, nie zawsze ma coś do powiedzenia

elka pisze: Co to jest?

Dupno rymowanka.
Lamentów towarzysza_ruiny nie należy traktować poważnie, jeśli o to Ci chodziło.

ancepa pisze: Autor zawsze się może wykręcić.

No gdzie tam? Teraz? Jak już się znalazł poważny czytelnik?! W rzi... w życiu, znaczy! Bo tak, to tylko docinki (chlip) i dołujące sugestie (chlip). A przecież znam się na rzeczy i poezją zajmuję się... no, już drugi tydzień!

ancepa pisze: Wszyscy, dosłownie wszyscy?

Wiesz, Ancepo, to ciekawe, bo ja też nie wymyśliłem. Żeby wszyscy. Jedno coś. Może słabo myślałem. Ale jeśli się nie daje, to można zwątpić w uniwersalizm i wspólne wartości konstytuujące głęboki humanizm. Z drugiej strony – w nihilizm i anarchizm też

Sarah pisze: Przecież Pan wiesz, że zawsze przychodzi, nie zawsze ma coś do powiedzenia

Godna podziwu wstrzemięźliwość. Pani jesteś mędrcem zen.

Przeczytałam, zadumałam się, przeczytałam jeszcze raz i znów zadumałam, a potem nie czytałam już, bo można by tak w kółko

Programiści
Nie rymują, ale wici
także mają wszystko w rzyci

jak widać - inspirujące :clap:

elka pisze: Co to jest?

To je poezja, tego nie zrozumiesz

Wolha.Redna pisze: Przeczytałam, zadumałam się, przeczytałam jeszcze raz i znów zadumałam, a potem nie czytałam już, bo można by tak w kółko

Druh Zuch!
Pewnie, że niełatwo uwolnić się z uroku pięknych wersów!
Szanuję

P.Yonk pisze: Nie rymują, ale wici

Ale że "wici"?!
No Panie, ale daj Pan spokój... No jakże tak?

mrs.durst1 pisze: To je poezja, tego nie zrozumiesz

To je amelinium, tego nie pomalujesz!

Leszek Pipka pisze: Pewnie, że niełatwo uwolnić się z uroku pięknych wersów!

Aha..
One tak wiążą i trzymają i ściskają.. całkiem adekwatnie do poruszonych w nim treści.