Wybory, wybory i zaścianki

1
Nie ma losu, nadprzyrodzonej siły kształtującej nasze życie. Jest przypadek i wybory. Ten pierwszy wpływa gdzie, jak i kiedy się rodzimy, albo nie rodzimy, bo matka wyskrobała. Drugi wpływa zasadniczo na życiorys, tysiące decyzji jednego dnia ; co na śniadanie, jaka muzyka na trasie do pracy, obiad smaczny czy, zdrowy, odpowiedzieć na zaloty koleżanki…
I splot, wybory, przypadek – inni podejmują decyzje , lewa prawa, wypić czy nie, być dobrym, złym, strzelać by zabić, zabić nie strzelając, nienawidzić, kochać i nienawidzić – do czego pan zmierza, parsknęła sędzina – nie ja jeden jestem winien temu co się wydarzyło – odparł mężczyzna.
Zdradził pan żonę, są dowody, nagrania. – Ukryta kamera zamontowana w moim samochodzie – parsknął, tak zabrałem dziewczynę, zrobiła mi, wylądowało to w Internecie na stronie mojej żony, byłej żony.
Jesteś parszywym łajdakiem – syknęła była, blondynka.
- Tak, to zobacz pizdo, co detektyw którego wynająłem zamieścił na mojej stronie – wstał i wymownie zerkną w stronę adwokata.
Kilka dni później…
- Jakiś debil zajechał mi drogę – żal mi tych ludzi, wielkie miasto rozprasza ich uwagę.
- Daj spokój kochanie, to motłoch, a samochodem i drogówką nie zawracaj sobie uwagi, pisz te swoje romanse.
- Tak pysiu, jesteś cudowny – odpowiedziała odbierając wiadomość.
Fitness klub bardzo tęskni…
Prawo czy miłosierdzie, mądry wybierze to drugie wypełniając to pierwsze.

Wybory, wybory i zaścianki

5
Nie załapałem co i jak. Najpierw sala sądowa, później jakiś fitness klub... No, ciężko, panie drogi. I sędzina to żona sędziego. Co pokazał protagonista w sądzie? Gdzie te zaścianki? I wybory? Dodam, że napisane tak sobie.

Pozdrawiam.

Wybory, wybory i zaścianki

6
RebelMac pisze: Nie załapałem co i jak. Najpierw sala sądowa, później jakiś fitness klub... No, ciężko, panie drogi. I sędzina to żona sędziego. Co pokazał protagonista w sądzie? Gdzie te zaścianki? I wybory? Dodam, że napisane tak sobie.
Tia...

Pozdrawiam.
Leszek
Roman
Czarna
Poprawiony na 2 razy sto tekst wlepię, w afekcie pisany. :P
Dziękuję

Added in 2 minutes 10 seconds:
Nie mam czasu , opiekuję się tarliskami.
Prawo czy miłosierdzie, mądry wybierze to drugie wypełniając to pierwsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”