Rozmowy o pojedynkach i pytania

631

Latest post of the previous page:

Gratuluje Adrianna i Emma, to był zaszczyt brać udział w bitwie w tak doborowym towarzystwie :)
Wszystkim na forum i w całej Polsce życzę wygrania nadchodzącej bitwy w której przeciwnik choć niewidzialny jest strasznym skurw*synem. U mnie w Londynie tak naprawdę, to dopiero teraz się zaczyna i nikt nie wie, co przyniesie jutro. Pozdrawiam i całuje was wszystkich mocno.

Rozumiem emocje i szczery przekaz, ale nie bluzgamy.
God

Rozmowy o pojedynkach i pytania

639
Isabel, chcę Ci bardzo podziękować za to, że dałaś mi możliwość pojedynku z Tobą (no i za to, jak cierpliwie znosiłaś moje "a można jeszcze chwilkę?").
Gratuluję Ci oryginalnego, świetnie namalowanego i nastrojowego tekstu, w którym magia stała się na moment realnością. Zapamiętałam lisicę i zatopione w szkle bąbelki powietrza.
DZIĘKUJĘ, ISA! :hug:

Po drugie... dziękuję tym, którzy uznali mój tekst za wart uwagi. Błędów ma masę, ale chyba udało mi się uchwycić to, co chciałam - klimat. Za potknięcia przepraszam, przydałaby się jeszcze chwilka na autorską redakcję... ;)
:megahug:
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.

Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/

Wróć do „Bitwy literackie”

cron