Latest post of the previous page:

Myślę że to wyjaśnia sprawę, a przynajmniej mnie taka odpowiedź w pełni satysfakcjonuje. Dzięki Web

Mimo iż wyznaję zasadę „Moderator ma zawsze rację, z której nie musi się tłumaczyć”, spuszczę z tonu, oszczędzę niebieskiej farby i spróbuję wyjaśnić parę spraw.

Miałem (nie)przyjemność moderować już różne fora, jednak to wydaje mi się szczególne. Nim podjąłem się pełnienia funkcji SuperModa (tak dawno temu nazywaliśmy na pewnym portalu tego typu konta jak „Szymon”, nie będę walczył z przyzwyczajeniem do tego określenia), rozejrzałem się, atmosfera przypadła mi do gustu i tak oto jestem.

Moim zadaniem jest pilnowanie przestrzegania Regulaminu Forum, więc teksty typu:

Maladrill pisze:Często bywało, że offtopy przeradzały się w dyskusje, które wydzielano i które toczyły się dalej w bardzo ciekawy sposób.

Al pisze:Wolf za dużo nam daje, władza nie może się go bezceremonialnie pozbyć.

Niestety do mnie nie trafiają, bo:

Regulamin Forum pisze:10. Offtopowanie.
§ 1. Moderator lub administracja decyduje, co jest offtopem, a co nie. Offtop jest to post w całości lub też w większej części niezwiązany z tematem. Offtopy dozwolone są w dziale „Hyde park” jednak w granicach dobrego smaku. W przypadku nie reagowania na nawoływania moderatora na zakończenie offtopu użytkownicy uczestniczący w nim otrzymują ostrzeżenia.

Nieważny jest dla mnie nick, ani jego kolor. Mogę Was zapewnić, że ręka mi nie zadrży, gdyby któryś z Pomarańczowych również ustalone przez siebie prawo złamał.

Jeśli tego nie akceptujecie, możecie zaproponować lepsze zasady TUTAJ. Od jakiegoś czasu zastanawia mnie czemu niektórzy czepiają się Moderatorów, skoro oni robią tylko to co do nich należy – sprawdzają posty pod względem zgodności z ustalonymi przez Administrację regułami. Czemu nikomu nie przyszło do głowy powiedzieć coś złego na Regulamin? Nikt Wam nie broni zaproponować np. punktu: „Offtopy są dozwolone, o ile ktoś na nich skorzysta, a Moderator w takich przypadkach powinien zadzwonić do wróżki lub jasnowidza i nie przejmować się, że forum zamienia się w jeden wielki burdel”. Ja wtedy oczywiście podziękuję Redakcji WM za współpracę i będę Wam życzył wielu korzystnych offtopiców.

Szymon_Edit: Jeśli mnie wzrok nie myli, dział w którym się znajdujemy, to nie "Hyde Park". Szymon mówi: sprawy prywatne załatwiaj prywatnie. Chyba szykuje się mój pierwszy ban na WM...

Cała wypowiedź skierowana była i do Sir Wolfa i do Sereny, a ostatnie zdanie tylko do Panny S., którą tu oficjalnie informuję, iż kolejne nawet najmniejsze złamanie reguł będzie dla niej równoznaczne z powiedzeniem „Papa, Wery!”. Po pracy o dość późnej porze nie zauważyłem dwuznaczności tej wypowiedzi. Przepraszam, Sir Wolfie, jeśli również zrozumiałeś coś innego, niż to, co autor wypowiedzi chciał przekazać. Nie jest dla mnie problemem Ci to powiedzieć. (Ale co do tematu „Postanowień...”, to nadal nie uważam, że nie miałem racji. Jeśli chcesz, możemy jeszcze kiedyś o tym pogadać na PW.) W żadnym wypadku swoją prywatą nie zasłużyłeś na ban, myślałem, że to oczywiste, iż chodziło mi o zbliżający się trzeci podarunek dla Sereny.

Ja naprawdę Was wszystkich... lubię. Nie mam powodu, żeby nie lubić. Nie mam też powodu, żeby to lubienie przeszkadzało mi w moderowaniu forum. Tak już mam, że wszystkich lubię, a mnie nikt i mi to nie wadzi. Możecie tak jak napisał Faux w ShoutBoxie założyć temat „Pogawędki”, a ja obiecam, że nie będę tam się czepiał offtopów.

No, dosyć już. Nie lubię łamać własnych zasad, więc idę po farbę, a wszystkim użytkownikom życzę miłego dyskutowania, jak najmniej kolorków w postach i Szczęśliwego Nowego Roku!

Szymon

PS. Temat przenoszę do Spraw organizacyjnych. Dziękuję, Luka.
Doklejam tu też post Maladrilla z tematu „Kompendium...”.

Tyle ode mnie w tym temacie.

I ja znowu....
Tym razem chodzi mi o blokowanie tematów.
Zrozumiałe jest, że tematy sie rodzą, żyją i naturalnie umierają. Jedne są dłuzej omawiane inne krócej.Jednak gdy ktoś uzna, ze dany temat nie moze być dalej rozwijany - powinien mieć na to logiczne wytłumaczenie i sensowne wyjaśnienie. A nie: bo temat mi się nie podoba.
Do czego znów pije? Do zamkniecia tematu o Masłowskiej. Gdyby nikt nie miał w tym temacie nic do powiedzenia, poprostu temat by wisiał, a nikt by sie juz tam nie wypowiedział. Gdyby było tam burzliwie = zamknięty do opadniecia emocji. Gdy został złamany regulamin - krótka notka - blokujemy.I to wszystko ma sens.
Jednak teraz, dla mnie, blokowanie tego tematu to wskazówka jednoznaczna - nie życzę sobie takiego tematu.
I to już jest dziecinada... i dlatego nie oczekuję na tego posta odpowiedzi lub wyjaśnienia.

Gebilis, ale w czym problem? Napisz mi PW lub w sb, że chcesz tam jeszcze coś dopisać zgodnego z głównym tematem i odblokuję. To tylko jedno kliknięcie. Zablokowałem, ponieważ rozmowa schodziła na pogawędki niekoniecznie ontopowe. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Szymon pisze: Nieważny jest dla mnie nick, ani jego kolor. Mogę Was zapewnić, że ręka mi nie zadrży, gdyby któryś z Pomarańczowych również ustalone przez siebie prawo złamał.

Już cię facet lubię Masz tu browca i dalej tępić kolorowych

Leszek Pipka :arrow: warn.

Tak to będzie wyglądało.
Można się nie logować. Można nas uważać za dyktatorów. Można się na nas obrażać. Ale jak upominamy, to trzeba się stosować.

Słyszałem na Zamku echo przypominające, że wysyłanie pirackich plików jest karane tak samo surowo niezależnie od miejsca udostępnienia (w poście, ukrytym forum, skrzynce PW, wpisie na czacie).