Latest post of the previous page:

jagoda139 pisze: (czw 08 kwie 2021, 15:30) Mam poważne obawy czy to będzie mieć ręce i nogi, ale pomartwię się tym kiedy indziej

No i prawidłowo, ręce, nogi, wszystko można przyprawić podczas edycji! Albo odrąbać...

:orcs-cheers:

FL

Elfy na chwilkę odstawiam. Trzeba jakiś płodozmian stosować.
Ale nazwa dziennika ciągle adekwatna, teraz piszę o upadłych aniołach Celuję w young adult, bo elfy to takie bardziej dorosłe wyszły przez kilka motywów. Ale wyjdzie w praniu. Tak samo jak to czy ja mam dość fabuły na pełnowymiarową powieść.

jagoda139 pisze: (wt 13 kwie 2021, 14:38) Ale nazwa dziennika ciągle adekwatna, teraz piszę o upadłych aniołach

Szczyt sztampu- anioł zakochuje się w śmiertleniku i jest zmuszony/a poświęcić dla niego/jej swoją nieśmiertelność i fajne skrzydła
Parę lat temu był boom na anioły, wampiry i inne fantazje. Po boomie naturalnie nadeszło przejedzenie. Wydaję mi się, że obecnie już nikomu nie przeszkadza, zwłaszcza jeśli są wniesione jakieś świeże pomysły.
Powodzenia

Moja pierwsza odmowa

Szybki raport
Elfy 2 - ok 150k (projekt chwilowo zawieszony, charaktery postaci mi się tak rozjechały, że nie wiem czy nie wypada zacząć od nowa)
Anioły - ok 100k, piszę dalej. Chwilowo idzie chyba dobrze, ale co wyjdzie? Zobaczę.
Elfy 1 ciągle mają na koncie tylko jeden "sukces odmowny".

Coś mi ostatnio to pisanie nie idzie. Obie historie urosły po zaledwie 10k. I tak, też nie wiem, czemu rośnie mi powieść, której pisanie podobno zawiesiłam Odpowiedź brzmi prawdopodobnie "tak wyszło"

No dobrze, koniec obijania się, trzeba pisać! Od ostatniego wpisu nie napisałam nic, jedynie trochę poczytałam o średniowieczu (bo chociaż Anioły w świecie alternatywnym to mocno średniowieczem inspirowanym). Teraz więc przypominam sobie co tam się wcześniej w Elfach 2 i Aniołach wydarzyło i lecimy dalej! Na ten moment okryłam, że sama zapomniałam niektóre szczegółu (a nawet nie tylko szczegóły). I z zaskoczeniem zauważam, że Elfy 2 mają bardzo komediowy vibe. Nie taki był plan, bohaterowie wbrew mojej woli wykształcili za dużo poczucia humoru

Czytelnicy lubią humor. Nie usuwaj przynajmniej, póki nie dostaniesz opinii od betaczytelniczek/ków

szopen, zatrzymam, bo ta oparta na humorze relacja dwóch bohaterów chyba całkiem ładnie wychodzi. Tylko muszę całość przemyśleć, bo mi moim dowcipni panowie kradną show, a mieli być drugoplanowacami

Słowa nie chcą płynąć...

Słowa wreszcie popłynęły!
Na teraz skupiam się na aniołach. :blueangel2: Przynajmniej do czasu aż nie uznam, że jednak wolę pisać elfy
Wynik w znakach na dziś to prawie 134k. W 4 plikach bo lubię skakać między scenami.

Anioły urosły do 146k. I teraz to już 5 plików. Mam nadzieję zacząć je niedługo powoli składać w całość.
Dziś piszę co ważniejsze sceny wątku romantycznego.

Brzmi dobrze, pełną parą naprzód. Trzymam kciuki za wątek romantyczny.

:orcs-cheers:

FL

Fanliang, dziękuję!

No dobrze, zauważając rażący brak odpowiedzi od wydawców na mailu , wysłałam więcej maili. Zostało czekać.
A raczej zostało pisać nowe. Jak nie będą chcieli elfów, to dostaną anioły. Jak nie będą chcieli aniołów, to dostaną więcej elfów

Diabły dej, diabły na pewno wezmą!