Najpiękniejsza kobieta (drabble)

1
To było piękne drzewo. Smukłe jak wieże gotyckich katedr, dostojne jak monarcha w koronie i urocze z bujnymi włosami zielonego igliwia. Świerkowa kobieta w stylu wielkich dam renesansu czy baroku. Dumna niebosiężnie.
Mężczyzna pogładził czule chropowatą korę jak jedwabiste ciało kochanki.
- Jesteś moja – szepnął, dotykając ustami pnia.
Szmer igieł stał się głośniejszy.
- Jestem. Możesz zrobić ze mną co zechcesz.
- Będziesz urocza na balu. Najpierw cię rozbiorę, a potem odzieję w najbogatszą suknię. Wszystkie oczy będą zwrócone tylko na ciebie.
Usłyszał westchnienie radości.
Przyozdobi cię najurodziwsza i najbogatsza mieszczanka Braszowa - pomyślał Vlad, czule obejmując pień.

Najpiękniejsza kobieta (drabble)

5
Heheh podłe to i podły ze mnie człowiek, że się roześmiałem :twisted:
Drabel jak się patrzy :)


Co do puenty, ona naprawdę jest na wierzchu, to tylko drobna nieuwaga czytelnika ;)

Podpowiedź:
Uwaga! Spoiler!Nazwa miasta za wiele nie powie, ale imię bohatera - wszystko. Przynajmniej jeśli kojarzy się realny pierwowzór, a nie tylko literackie fantazje ;)
Do Autora, w kwestii technicznej:
Uwaga! Spoiler! do takich celów lepsze są młode, cienkie drzewa.
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”