Dział recenzencki

1
Chciałbym zaproponować utworzenie działu recenzenckiego, aczkolwiek zanim zwrócę się z tym oficjalnie do kogo trzeba, wolałbym wysłuchać ewentualnych opinii oraz porad ze strony Partii. Byłbym nawet wdzięczny, gdybyście wybili mi ten pomysł z głowy, bo wraca i wraca, spać nie daje.
Nie twierdzę, że nie można! Jednak obecnie z recenzjami jest na forum pewien bałagan. Otóż są trzy miejsca, w których można je dodawać – „Weryrecenzje”, „Dziennikarstwo i publicystyka”, „O literaturze”. Pierwszy z wymienionych jest specjalizacją, o którą mi chodzi. Problem w tym, że zamkniętą na resztę książek (przy całej sympatii, nie czytam tylko fioletów :p). Natomiast pozostałe działy to miks wszystkiego i trudno się połapać co jest zaczynem dyskusji, co artykułem na jakiś temat, a co recenzją. Sądząc z zamieszczonych tam treści, MML, jest bardzo dobrej jakości, tyle że służy, jak sama nazwa sugeruje, do wyrażania miłości wyłącznie. :) Nie do końca więc wiadomo „gdzie?” i czy Wery to na pewno odpowiednie miejsce, aby recenzować (szok!).
Właściwie, co jest interesującego w pisaniu recenzji?
Przede wszystkim stanowią pamiątkę wrażeniową po przeczytanej książce, a publikacja służy większej staranności, zwłaszcza na Wery. Poza tym, przeczytać książkę, to trochę mało. Fajnie jest o książce napisać. Szkoda puszczać w niepamięć przemyślenia jakie się wokół niej tworzą, także te negatywne. Jest też istotny element samorozwoju, czyli trening spostrzegawczości, z akcentem zarówno na wady, jak i zalety.
Czyta je ktoś w ogóle?
Na 99% cudze recenzje czytają recenzenci (materiał porównawczy) i autorzy książki (reakcje po wydaniu). Dalej wróżę z fusów: pracownicy wydawnictwa, o ile recenzent ma przebicie, oraz znikomy procent czytelników o różnorakich motywacjach. Ogólnie grupa docelowa to nisza, z tą poprawką, że Wery niszę skupia.
Czy na Wery istnieje potencjał recenzencki? Ktoś chce to robić, poza niejakim Maxem?
Trudne pytanie. Potencjał jest. Jednak zdaję sobie sprawę, że z recenzji może być większy użytek na przykład na stronach autorskich (w końcu dobrze byłoby, gdyby się coś na nich działo). Poza tym, na pewno ktoś to robił, albo robi komercyjnie. Natomiast hobbystycznie, chyba znalazłoby się kilka osób poza mną, które byłby potencjalnie zainteresowane. Szału nie ma, ale może uda się kogoś nawrócić. :)

Czemu pisać na Wery, a nie na LC, Fejsach, albo blogach autorskich?
Dylemat z gatunku: masa vs. grupa vs. jednostka. Wszystko ma swoje wady i zalety. Faworyzuję grupy, a w skali Internetu Wery jest, szczęśliwie, grupą – to raz. Po drugie, recenzje pasują tu jak ulał. Po trzecie, recenzje osób, które piszą, mogą mieć swój specyficzny charakter, czyli wyróżnik.
Czy nie będzie to dział-widmo: chwila euforii, a potem bida?
Nie wiem. Nie chcę przewidywać wszystkiego, co może się stać, bo można ześwirować w trymiga. Trzeba sprawdzić na żywym pacjencie. Mój czarny sen, czarna herbatka, to długi ciąg wpisów jednego autora. Nie zależy mi na tworzeniu własnego królestwa.
Jak miałby się nazywać dział?
Lubię nazwę „Weryrecenzje”, z tym że za tą nazwą kryłyby się wszystkie recenzje, a nie tylko fioletowych książek.
Lokalizacja, czyli gdzie ewentualnie miałby się znajdować dział?
Nie obraziłbym się, gdyby był to dział pierwszego stopnia, tuż za poezją, ale to nie ta skala zainteresowania. Dlatego „O literaturze”, na tę chwilę wydaje się właściwym miejscem.
Czy recenzje powinny specjalizować się w książkach, czy dopuszczać także możliwość recenzowania filmów, muzyki itp.?
Myślę, że powinny ograniczyć się do książek, bo kogo niby oprócz mnie interesuje tutaj na przykład ekstremalny metal, mimo że mógłbym mnożyć recenzje płyt? Jak dla mnie byłaby to niespójność ideowa. Co innego jeśli idzie o książki, bo chyba każdy kto trafia na Wery, jest ich odbiorcą.
Struktura, czyli co zawierałby dział
  • przypięty Regulamin działu (który opracuję, wyciągając wnioski z ewentualnej dyskusji),
  • Książki (katalog główny),
  • Inne (katalog poboczny, opcjonalnie dla np. filmów, muzyki, gier, itd.),
Jeśli idzie o podział bardziej szczegółowy, np. romans, kryminał, albo np. literatura polska, literatura zagraniczna, to jestem za, ale to zależałoby od ilości recenzji. Na początek nie ma sensu robienia skomplikowanego drzewa katalogów.
Tytułowanie recenzji
Niepozorna, ale bardzo istotna kwestia. Potrzebny byłby wymóg regulaminowy jednolitego nazywania tematów. Ma to istotne znaczenie przy sortowaniu, ponieważ mogą pojawić się recenzje tej samej książki (co jest świetną sprawą, bo można poznać inny punkt widzenia). Przy zachowaniu dyscypliny nazewnictwa, tematy porządkowałyby się same. Proponuję więc taki oto szyk – [nazwisko] [imię] autorów książki, [przecinek], a następnie [tytuł] w cudzysłowie (dopuszczalny anglosaski styl), czyli: Kowalski Jan, „Jakiś tytuł”, albo Kowalski Jan, "Jakiś tytuł"
Pojawia się także pytanie o maksymalną długość tytułu. Ponieważ autorów może być kilku, a tytuł dosyć długi. Dobrze byłoby znać limit znaków, a założę się, że jest. Riserczowałem jak sobie z długimi tytułami radzą inne portale i najczęściej widuję nazwę „praca zbiorowa”. Dobre rozwiązanie, dla więcej niż na przykład trzech autorów. W ekstremalnym przypadku, tytuł mógłby być skrócony wielokropkiem.
Czy tytuł powinien zawierać jeszcze jakieś informacje, np. gatunek, rok wydania? Myślę, że nie. Można to ująć we wstępie recenzji. Bardziej szczegółowych danych powinien dostarczać link do wydawnictwa, aby nie robić z recenzji broszury jak z portalu e-commerce.
Czy tytuł powinien zawierać informacje ostrzegawcze? Myślę, że nie. Pierwsza linijka tekstu idealnie nadaje się na wszystkie ostrzeżenia np. tekst tylko dla dorosłych, recenzja zawiera spojlery itp.
Czy recenzje powinny być z automatu do weryfikowania, jak teksty w Tuwrzuciu?
Byłoby fajnie. Recenzja to subiektywność, ale bez choćby tradycyjnej „łapanki”, człowiek stoi w miejscu. Chociaż, może to jednak nie stanowi problemu, ponieważ prostym komunikatem w pierwszej linijce tekstu, recenzent mógłby zachęcić do oceny oceny.
Czy recenzje powinny mieć możliwość edycji?
Nawet jeśli, zastanawiam się, czy to możliwe (w ramach obecnego silnika forumowego), aby jeden dział zezwalał użytkownikom na edycję tekstu, a inny nie. Wątpliwe. Aczkolwiek ewentualna możliwość poprawienia recenzji jest kusząca, gdyż w zamierzeniu nie byłaby docelowo wyrobem stricte szkoleniowym, a jakościowym. Z kolei, aby osiągnąć jakość, musi być czytelnik, który w tym pomoże. Niestety głupią literówkę można czasem znaleźć, gapiąc się miesiąc we własny tekst. W związku z tym, czy powinno się betować recenzję, która potem zostanie już na amen w niezmienionej formie? Brzmi jak absurd. Dlatego dozwolona edycja tekstu byłaby cennym narzędziem. Chociaż... są wady i zalety.
Częstotliwość wstawiania tekstu
Raczej nie są potrzebne ograniczenia. Ale gdyby nastąpiła powódź, należałoby jeszcze raz o tym pomyśleć. Jedna na trzy dni?
Czy powinien być limit znaków dla tekstu?
Sugeruję wymaganą długość powyżej 3k. Jeśli „recenzja” przypomina objętościowo komentarz, to niech nim pozostanie.
Polityka wobec linków
Nie widzę przeszkód, aby recenzent zamieszczał linki w recenzji, wiodące na przykład do tej samej pracy w innym miejscu w sieci, albo na przykład do jej audiowizualnej edycji. Nie widzę przeszkód, aby podawać link na stronę wydawnictwa, które dystrybuuje książkę. Tak naprawdę wiele on ułatwia recenzentowi, bo nie musi się skupiać na parametrach książki. Ale to by było na tyle jeśli idzie o dopuszczalną kryptoreklamę. Dalej, tolerowane byłby linki objaśniające egzotyczne pojęcia np. w Wikipedii, z zastrzeżeniem, że ich treść powinna być w języku polskim.
Linki są jednym z filarów budujących sieć. Z tym że zachodzi tu zjawisko patologiczne tzw. „farma linków”. Zatem optuję za limitem pięciu linków w recenzji. Czyli mniej więcej: link do wydawnictwa (parametry książki), okładka (to także link), link do recenzji w innym miejscu w sieci (autopromocyjny), dwa linki objaśniające. Powyżej tego progu, to już kwestia uznaniowa i kwalifikowałaby się na uwagę moderatora.
Istnieje także problem ewentualnych martwych linków po jakimś czasie. Regulamin mógłby dopuszczać ewentualną ingerencję moda i usunięcie martwego linku z tekstu.
Przeprowadzki
Zmiany wymuszałyby konieczność przenoszenia istniejących recenzji i zastanawiania się co z istniejących już zasobów Wery nadawałoby się do przeniesienia. Jak to rozwiązać? Proponuję to co jest obecnie w dziale „Weryrecezje” przenieść w całości, resztę tylko na prośbę autorów.
Kolejny dział, czyli więcej roboty przy obsłudze
Nie wierzę w samoregulujące się strony internetowe i cudowne mechanizmy, albo regulaminy. Ktoś musi czuwać i rozumiem, że temu komuś przybywa obowiązków. W razie konieczności oferuję pomoc jako Junior, aby czuwać nad recenzjami. Jednak wątpię, że nadaję się do obsługi trolli. Mam za słabe nerwy. :P
Może tyle na początek. Sam nie wiem, czy dam radę dyskutować (szybko się na tym wypalam), ale na pewno przeczytam komentarze. Mam nadzieję, że post wygląda równie przejrzyście, co u mnie na monitorze. :)

Dział recenzencki

2
Max, Na początku (a nawet wcześniej, gdyś zasugerował, bym napisał recenzję książki Radka Raka), pomyślałem sobie "czy świat na pewno potrzebuje kolejnej recenzji"? Ale zaraz przypomniałem sobie, że przecież piszę jakąś książkę, czy coś, a nie sądzę, by świat jej potrzebował, niemniej jednak piszę. Pytanie jednak pozostało otwarte.
Przeczytałem jednak cały twój powyższy wywód i tak:
Czyta je ktoś w ogóle?
Ja w zasadzie często. W trakcie pisania i jeszcze tuż przed czytałem sporo recenzji, które zawierały mocno krytyczne oceny. Po co? By zobaczyć co nie działa, czego się wystrzegać, na co zwracać uwagę i takie tam ;)

Jest też istotny element samorozwoju, czyli trening spostrzegawczości, z akcentem zarówno na wady, jak i zalety.
Jak wyżej, a więc zgoda

Wszystko ma swoje wady i zalety
Również zgoda

Zatem...
Byłbym nawet wdzięczny, gdybyście wybili mi ten pomysł z głowy
...ja odmawiam :P

A tak śmiertelnie poważnie moim zdaniem taki dział to dobry pomysł, wart przynajmniej rozważenia :)
Rem tene, verba sequentur (Trzymaj się tematu, a słowa przyjdą same)
Katon Starszy, zwany Cenzorem

Dział recenzencki

3
Michał123 pisze: (pt 22 wrz 2023, 10:31) A tak śmiertelnie poważnie moim zdaniem taki dział to dobry pomysł, wart przynajmniej rozważenia
To taka drobna uwaga techniczna. Taki dział ma sens, ale jego atrakcyjność bardzo silnie zależy od intensywności produkcji. Zauważam po portalach i innych stronach z recenzjami, że jeśli są to działy "żywe", często dostarczające kontentu, to OK, są czytywane (ba, sam zaglądam). W innym wypadku szybko spadają poza zasięg radaru :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Dział recenzencki

4
Romecki pisze: (pt 22 wrz 2023, 10:51) Taki dział ma sens, ale jego atrakcyjność bardzo silnie zależy od intensywności produkcji.
A owszem, ma się rozumieć :) Dlatego zasadne jest pytanie Maxa kierowane do ogółu - czy ten ogół zechciałby wziąć udział i skrobnąć coś od czasu do czasu. Ja bym skrobnął. Może rzadziej, niż częściej, ale bym skrobnął ;)
Rem tene, verba sequentur (Trzymaj się tematu, a słowa przyjdą same)
Katon Starszy, zwany Cenzorem

Dział recenzencki

8
Ja zrobię jak koleżanka ledwo dwa posty wyżej :) A jeśli kiedyś napisałabym recenzję to będzie wyglądała tak: dobrze i szybko się czytało, fabuła nie jest konieczna, a ja myślę, że zrobiłabym to lepiej i kto to w ogóle wydał :P
No one said that would be easy.

Dział recenzencki

10
Jestem bardzo za :) sama co jakiś czas chciałabym wrzucać recenzję, ale nie wiem, na ile czas mi pozwoli. Natomiast kibicuję pomysłowi bardzo :)
"ty tak zawsze masz - wylejesz zawartośc mózgu i musisz poczekac az ci sie zbierze, jak rezerwuar nad kiblem" by ravva

"Between the devil and the deep blue sea".

Dział recenzencki

11
Właściwie nie ma potrzeby otwierania nowego działu. Warto byłoby tylko zebrać wszystkie recenzje, rozproszone w różnych miejscach, i przenieść je do działu O literaturze viewforum.php?f=158 Tam jest i Czytelnia (w niej Polecalnia założona jeszcze przez Patrena w roku 2006 (!)) i MML, i różne inne tematy. Można by tam właśnie wyodrębnić poddział Recenzje i przypiąć go u góry strony, nad Dyskusjami o literaturze. W Recenzjach osobne miejsce zachować dla naszych Fioletów, a reszta- według uznania potencjalnych recenzentów :wink: Z założeniem, oczywiście, że recenzje są bardziej rozbudowane i wielostronne niż krótkie notki w dziale Czytelnia: w Polecalni albo w nowościach z literatury polskiej (albo i obcej, gdyby ktoś chciał założyć taki temat). W ten sposób mielibyśmy zebrane w jednym miejscu wszystko, co weryużytkownicy pisali/piszą/napiszą na temat przeczytanych książek, a Recenzje trudno byłoby przeoczyć.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

Dział recenzencki

12
Wolha.Redna, dzięki za wsparcie i kibicowanie. :)
A z tym czasem to spokojnie, nie chcę abyś specjalnie pisała tylko dlatego, że byłby taki dział. Zależy mi bardziej na motywacji, wynikającej z dziwacznej (a może raczej zagadkowej) przyjemności pisania o książkach. ;)

@Rubia,
O ile dobrze zrozumiałem, struktura katalogu miałaby wyglądać tak:
Obrazek
Zgadza się?

Jeżeli tak, to jest to bardzo zbieżne z tym, co proponuję.
Rubia pisze: (ndz 24 wrz 2023, 17:01) Z założeniem, oczywiście, że recenzje są bardziej rozbudowane i wielostronne niż krótkie notki w dziale Czytelnia]
Jak najbardziej. Recenzja wedle potencjalnego regulaminu musiałaby posiadać minimum 3k znaków. Choć tak na marginesie zastanawiam się nad podbiciem tego limitu do 5k. Waham się z tego względu, że są także utwory krótsze, które można recenzować, a nie wypada aby recenzja była dłuższa od samego opowiadania. Poza tym, książka może zasługiwać na niezbyt wylewną recenzję. :hm:
Rubia pisze: (ndz 24 wrz 2023, 17:01)Warto byłoby tylko zebrać wszystkie recenzje, rozproszone w różnych miejscach
Trzeba je także odpowiednio tytułować, więc potrzebna byłaby ingerencja moderatora w tytuły. Poza tym, byłoby fajnie. :) Zastanawiam się tu nad kwestią, czy można tak sobie przerzucać teksty użytkowników z działu do działu. Wygląda jednak na to, że regulamin na to zezwala:
§ 9. Administracja zastrzega sobie prawo do ewentualnych zmian w regulaminie, a także do rozstrzygania kwestii w nim nieuregulowanych.

Dział recenzencki

13
Krótko, bo nie bardzo mogę teraz długo :P

Tytuły: Nie tworzyłbym żadnych ograniczeń co do tego jak powinien wyglądać, za to obowiązkowo w samej recenzji powinny znaleźć się podstawowe informacje: [tytuł], [autor], [rok wydania], [tłumaczenie* - opcja][link - może być do wydawnictwa][okładka - link do obrazka z wyglądem okładki]

Edycja treści po dłuższym okresie - wiadomo, że niektórzy mogą ;>, a inni niektórzy nie - prawdopodobnie istnieje możliwość przynależności do grupy, o jakże oryginalnej, ale jednoznacznej nazwie np. recenzenci, którzy mogliby edytować treści w recenzjach. Tylko nie wiem, czy można ograniczyć taką możliwość tylko do własnych tekstów - znaczy autor recenzji może edytować swój tekst. To jest do sprawdzenia, chyba że Ithil już to po prostu wie... ;>
Jeśli nie można, to recenzenci musieliby być zaufani, albo prosić o udzielenie jednorazowej (za każdym razem) zgody na edycję. Jeszcze nie wiem, więc nie chcę wprowadzać w błąd.

Układ "folderów" i ich nazwy - Twoja propozycja Max, jest dobra, ale nazwy proponowałbym inne:
[jesteśmy w "O literaturze"]
|
|– Recenzje
| |– We fiolecie - [vel: Na fioletowo, vel: Fioletowe] - w znaczeniu, że o naszych autorów dzieła chodzi...
| |– o polskich
| |– o zagramanicznych - czy jakoś tak...

Te dwie ostatnie, to - tak po prawdzie to nie mam propozycji jeszcze...

Poza tym generalnie pomysł bardzo dobry. Z wielu powodów.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy organizacyjne”