Oto temat, w którym można zadawać wszelkie pytania dotyczące twórczości Kasi. Chodzi tu nie o bardziej ogólne porady, bo tych jest pełno w różnych działach, ale właśnie o pytania do naszej Autorki.


Nie mogę się powstrzymać przed zadaniem pytania jako pierwszy.
Niedawno na Facebooku widziałem Wasze ostatnie wspólne próby tworzenia z Jackiem. Czy nie wczuwacie się za bardzo w klimat morderstw? Czy to był tylko pisarski masaż? :>

Masaż? Hahaha, nie, my grzeczni jesteśmy. Jedno co pewne, że mamy w planach kilka tekstów. I osobno, i razem. A zdjęcie z długopisem, yyy... mam się przyznać, że nie trafiłam?

Jeśli wolno mi dorzucić do pieca... tfu, trzy grosze znaczy. Wczuwanie się w kreowane postacie, to sól, pieprz oraz wisienka na literackim torcie. Nigdy nie powstałby nasz cykl o przygodach dwójki rąbniętych detektywów, gdybyśmy nie znali się z realu. Oczywiście Elka i Rafał są w porównaniu z pierwowzorami stonowani, wycofani, wyciszeni i pełni pruderii, inaczej papier by spłonął już w drukarni. Dlatego dementuję pogłoski, iż opisujemy własne przygody, no, może niektóre...

A teraz zmykam, bo gdy Łasic z podejrzanym uśmieszkiem sięga po fiolkę nitrogliceryny, lepiej zachować dystans właściwy. Czyli jakieś pięćset kilometrów :wink:

Kasiu, nad czym teraz pracujesz literacko? :)

Podjęłam wyzwanie i piszę coś w moich klimatach, ale bez trzeszczących schodów, zamczysk i wszystko się dzieje w nowoczesnym budynku. Idzie powolutku, ale na ten moment jestem całkiem zadowolona. Tfu, tfu, tfu ;)
Mam już połowę, a na horyzoncie coś, o czym jeszcze nie chcę mówić, bo bardzo niepewne, ale jak będzie pewne, to tak będe kicać ze szczęścia, że zrobię dziurę w suficie. Grunt, że się jakoś kręci :)

Coś tu cicho. Żadnych pytań, chociażby o doprecyzowanie paru tez z "Moralnej strony ludzkiego bytu"?

Nie ta Katarzyna Szewczyk, obawiam się

Zgadza się, nie ta Katarzyna Szewczyk To się już zdarzało, dlatego zdecydowałam się kolejne teksty podpisywać dwoma imionami, żeby zaznaczyć różnicę. Nie znam twórczości tamtej Pani, ale musi być w niej coś naprawdę interesującego, skoro czytelnicy się dopominają . I z tego, co się zorientowałam, grasujemy w zupełnie innych rejonach literackich, więc na ten moment najlepszą wskazówką będzie lista publikacji. I jeszcze, jakby nas było mało, na Lubimy Czytać można wyszukać Adę Katarzynę Szewczyk, która też ma na koncie powieści z gatunku fantastyki.
Zostaje mi życzyć udanych poszukiwań właściwej Katarzyny Powodzenia!