Latest post of the previous page:
Generalnie gdy zaczynam pisać to piszę, albo Word, albo jak mnie dopadnie z daleka od kompa to zwykły zeszyt i długopis (choć czasem mam problem z rozczytaniem moich bazgrołów). Spisuję pomysły, sceny, dialogi ... Gdy zaczyna mi się to układać w całość robię luźny plan wydarzeń, ale nigdy nie trzymam się go kurczowo!! Jeśli mam lepszy pomysł to zmieniam plan, i tyle.Generalnie polecam pisanie planów (wiem, reprezentuję mniejszość) przy większych powieściach. Pierwszą pisałam z planem i potrafiłam się później odnaleźć (choć jej nie ukończyłam, jest do przerobienia). Drugą napisałam bez planu i teraz mozolnie go sobie tworzę, bo się zagubiłam w wątkach i bohaterach. Do tego zawsze robię sobie listę bohaterów (przynajmniej głównych) oraz ich wyglądu czy specyficznych zachowań. To zdecydowanie ułatwia pracę.