Latest post of the previous page:
Nie. Nie podejrzewałem bo to by było śmieszne, wręcz niemożliwe. Ciesze się, się że czytasz bo w czytaniu siła i takie tam
Sprawa wygląda tak autorzy których wymieniłaś są dobrzy, i oczywiście powinno się ich czytać. Lecz jako wzór, powinni służyć autorzy piszący lekko, tacy których czytasz bez zacięć. Siadasz do książki i nie możesz się oderwać - Od nich powinniśmy się uczyć. Jak dla mnie pod tym względem fenomenem jest nasz "Forumowy" Andrzej - Operacja dzień wskrzeszenia, Oko Jelenia, Kuzynki. Lub Jakub ćwiek - Kłamca, Ciemność Płonie itd. Oczywiście jeśli ktoś nie lubi fantastyki to pech. Dobry warsztatowo jest Wharton, Bruczkowski czy z (znowu fantastyka ale pewnie znasz




A wypracowania to zupełnie co innego

W zasadzie żeby być dobrym to wystarczy tylko pisać i pisać i pisać i każdą wolną chwile spędzać na czytaniu i pisaniu

Pozdrawiam.
P.S. Ciesze się, że nie żywisz urazy - nie to było moim celem
