witam
po kilku dniach mozolnych staran w kwestii zarejestrowania sie na Szanownym Forum, niniejszym pragne sie przedstawic, po udanym dolaczeniu do grona tu obecnych.
informacje o TYM miejscu otrzymalam od bliskiej mi osoby, ktora uznala, ze moze warto, abym tu zajrzala i moze sie ujawnila.
MC to skrot, od moze i malo oryginalnej ksywki ale mojego faktycznego, funkcjonujacego w zyciu - mala czarna.
w skrocie: kobieta, 32 lata, wolna duchem i cialem, z umyslem gorzej :wink:
pracuje przy wyrobie swiec; dla przyblizenia mozecie moje "dzielo" ogladac np w IKEA badz Tescio itd itp...
ale to nie miejsce na rozwijanie tego temtu, wybaczcie, skrzywienie zawodowe :oops:
narazie, pozwolicie, rozejrze sie tu i tam, poczytam i inne takie...
Re: MC
4pracuje przy wyrobie swiec; dla przyblizenia mozecie moje "dzielo" ogladac np w IKEA badz Tescio itd itp...
To najciekawsze zajęcie o jakim słyszałam do tej pory na forum (serio).
Czytaj, zaglądaj, pokochaj;D To piękne, że istnieje takie forum, można dostać małego kopa w cztery litery ( lub pięć, zależy jakie kto ma <ogląda się uważnie> , no ja mam cztery akurat)
Witam.
To najciekawsze zajęcie o jakim słyszałam do tej pory na forum (serio).
Czytaj, zaglądaj, pokochaj;D To piękne, że istnieje takie forum, można dostać małego kopa w cztery litery ( lub pięć, zależy jakie kto ma <ogląda się uważnie> , no ja mam cztery akurat)
Witam.
Sprzeczne sprzeczności są podniecające. Taki mały zabieg a cieszy.
5
hmmm... w sumie mialam napisac TESCO ale co tam
trudno sie mowi.
zycie nas nie rozpieszcza, to czemu mialabym oczekiwac, ze tutaj beda mnie wylacznie glaskac po glowie? :wink:
dupa nie sluzy wylacznie do siedzenia, takze...
tak jak i nie zawsze glowa do myslenia :idea:

zycie nas nie rozpieszcza, to czemu mialabym oczekiwac, ze tutaj beda mnie wylacznie glaskac po glowie? :wink:
dupa nie sluzy wylacznie do siedzenia, takze...
tak jak i nie zawsze glowa do myslenia :idea:
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"
6
Och, tak! Dobrze jest być masochistą, wtedy każdy klaps boli. I mówi się : "Krytykuj, krytykuj! Tak, jeszcze! Pragnę mocniejszej, konstruktywnej krytyki!". Dupa to piękna, wielofunkcyjna częśc ciała;D
Dobrze, że tu jesteś.
Im nas więcej, tym więcej, im więcej, tym lepiej.
Dobrze, że tu jesteś.

Sprzeczne sprzeczności są podniecające. Taki mały zabieg a cieszy.
7
tak sobie lukam i... jeszcze nigdy nie bylam kmiotkiem
zawsze musi byc ten pierwszy raz.
co do masochizmu to preferuje raczej psychiczny
o ile mozna dokonac wyboru, jak juz jest o tym wzmianka.
to chyba tak w ramach burzy mozgu podczas tworzenia czegokolwiek przelewajac natlok mysli na papier.
porod to dla mnie wystarczajaca forma masochizmu
swiadomy i dozwolony, a jakie bywaja tego piekne efekty :!:

zawsze musi byc ten pierwszy raz.
co do masochizmu to preferuje raczej psychiczny

to chyba tak w ramach burzy mozgu podczas tworzenia czegokolwiek przelewajac natlok mysli na papier.
porod to dla mnie wystarczajaca forma masochizmu

swiadomy i dozwolony, a jakie bywaja tego piekne efekty :!:
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"
9
Mała Czarna... Boże, tak się zowie mój kot.
<patrzy na zdjęcie małego czarnego kota w portfelu>
Nieważne O_O
Witaj!
<patrzy na zdjęcie małego czarnego kota w portfelu>
Nieważne O_O
Witaj!

"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
11
- Witam! - Martinius wstał i wykonał niski ukłon. - Mała Czarna! Rozgość się, rozejrzyj. Wieczorem zapraszamy na kolację przy... Wróć! - przerwał sam sobie.
- Nie zapraszamy! - skrzywił usta. - Proszę to zdanie wykreślić z protokołu, Wysoki Sądzie... - rzucił za siebie.
- Mam nadzieję, że zawitasz na dłużej, bo takich to ze świe... Ekhm. - odchrząknął krewko. Ugryzł się w język i przeklął przez zamknięte usta.
- Nie zapraszamy! - skrzywił usta. - Proszę to zdanie wykreślić z protokołu, Wysoki Sądzie... - rzucił za siebie.
- Mam nadzieję, że zawitasz na dłużej, bo takich to ze świe... Ekhm. - odchrząknął krewko. Ugryzł się w język i przeklął przez zamknięte usta.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
13
skondensuje zatem odp, zatem... uwaga, monolog, a raczej monodram
1. jako osoba przepelniona chaosem nie jestem w stanie skupic sie na niczym.
ksiazki zawsze czytam od konca, to znaczy zaczynam je czytac od drugiej strony.
rok filologii polskiej (egzaminy w Opolu, studiowalam w rodzinnym miescie), 2 lata pedagogiki w Opolu, 2 lata fotografii we Wroclawiu... bla, bla, bla... nie skonczylam nic.
wielokropek... hmmm... lubie go uzywac i z nim przesadzam, choc nic wspolnego z ogrodnictwem nie mam, a podobno jego czeste stosowanie to objaw braku zdecydowania albo niezdecydowania, jak kto woli
co pisze? wszystko i nic; smierc, milosc, bajki... banaly i standardy z aniolami (czasem) w tle.
2.co do kota, no wiesz, tylko moge Ci pogratulowac
sama jestem jak kot; pojawiam sie i znikam, raz jest mnie za duzo innym razem nie mozna mnie znalezc, przepadam bez wiesci.
przyciagam, odpycham, wkurzam i zachwycam.
3. gadula jestem ale jednak zaliczam sie do obserwatorow i kiedy poczuje sie nieco bezpieczniej, to zaznacze swoja obecnosc w innej formie, choc tez slownie.
4.wyszlo na to, ze zaprosic mnie na kolacje przy swiecach, to nietakt.
bez obaw, nie krzycze na widok swieczki

1. jako osoba przepelniona chaosem nie jestem w stanie skupic sie na niczym.
ksiazki zawsze czytam od konca, to znaczy zaczynam je czytac od drugiej strony.
rok filologii polskiej (egzaminy w Opolu, studiowalam w rodzinnym miescie), 2 lata pedagogiki w Opolu, 2 lata fotografii we Wroclawiu... bla, bla, bla... nie skonczylam nic.
wielokropek... hmmm... lubie go uzywac i z nim przesadzam, choc nic wspolnego z ogrodnictwem nie mam, a podobno jego czeste stosowanie to objaw braku zdecydowania albo niezdecydowania, jak kto woli

co pisze? wszystko i nic; smierc, milosc, bajki... banaly i standardy z aniolami (czasem) w tle.
2.co do kota, no wiesz, tylko moge Ci pogratulowac

sama jestem jak kot; pojawiam sie i znikam, raz jest mnie za duzo innym razem nie mozna mnie znalezc, przepadam bez wiesci.
przyciagam, odpycham, wkurzam i zachwycam.
3. gadula jestem ale jednak zaliczam sie do obserwatorow i kiedy poczuje sie nieco bezpieczniej, to zaznacze swoja obecnosc w innej formie, choc tez slownie.
4.wyszlo na to, ze zaprosic mnie na kolacje przy swiecach, to nietakt.
bez obaw, nie krzycze na widok swieczki

"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"