Witam. Jestem Jim, jak już pewnie zresztą zdążyliście zauważyć... Mam to do siebie, że zawsze przekraczam limit słów, niezależnie od formy. Jednak przy przedstawianiu się, ta właściwość coś nie sprawuje się należycie... Inaczej : cholera, brak mi słów !

Interesuje się literaturą grozy(choć lubię także dobrą, polską fantastykę i świat Dysku Pratchetta), ciężkimi brzmieniami(głównie alternatywy metalu, hard rock&grindcore), programowaniem, gitarrą(elektryczna, akustyk tyż), montażem audio&video, trochę fotografią...

Lubię absurd i cechuje mnie ''głupie'' poczucie humoru. Nie cierpię większości opowiadań z blogów, programów klasy ''Gwiazdy smarkają na czas'', komercyjnej muzyki i list światowych bestsellerów. Moim idolem jest Bill Gates, a idolką Aga Chylińska. Lubię żelki i grapefruity !



To tyle, witam jeszcze raz!

Witam serdecznie.

Witam. Dwóch miłośników literatury grozy, metalu, gitary i fotografi w ciągu jednego dnia (jesteś drugi po mnie ) Pozdrawiam

Aga jest spoko ale żeby idolką? Nic to

Ja tam lubię " Jak oni charkają?" Tam cała obsada "Na dobre i na M jak Klan" występuje

Witaj

Rozgość się.

Możesz nawet trochę poczytać

Pozdrawiam serdecznie



bokiem: żelki wymiatają ale pianki są lepsze

Witam, witam. Nie krępuj się Jim.

Nick w sam raz. Już na moje oko, i tak nigdy nieuzbrojone, widzę, że w nim tkwi jakaś b. skondensowana treść. Jeszcze tylko jestem ciekaw jaka.

— A-a, fotografujesz! Co, jeśli wolno wiedzieć?

Witam.

ravenhood pisze:Dwóch miłośników literatury grozy, metalu, gitary i fotografi w ciągu jednego dnia (jesteś drugi po mnie )

Ha! Wynika z tego, że rozmnażamy się prawie tak samo dobrze, jak gwiazdy w Polsce !

Arrianna pisze:Aga jest spoko ale żeby idolką?

Po prostu mam do tej Pani ogromną słabość. Uwielbiam jej charakter, wszystko-mi-wisizm,poczucie humoru, oraz to, że w przeciwieństwie do całej reszty jest po prostu... sobą(okej, niekiedy robiła coś pod publikę, ale za to z klasą!). Dlatego urosła do tej rangi .

Arrianna pisze:Ja tam lubię " Jak oni charkają?" Razz Tam cała obsada "Na dobre i na M jak Klan" występuje Razz

Nie cała, bo nie ma Bożenki i dopóki nie będzie, to ja na złość odmrożę sobie uszy! [desperacja mode on]A jeśli nie dadzą chociaż Maćka, to zaprzestanę czynności życiowych... [desperacja mode off]

Arrianna pisze:bokiem: żelki wymiatają ale pianki są lepsze Razz

Pianki to jadłem ostatni raz w wieku siedmiu, albo ośmiu lat, więc wyjątkowo nie zaprzeczę, bo po prostu nie pamiętam tego smaku .

Witam Cię Jim żelki są świetne, a grapefruity jeszcze lepsze Z tą Bożenką i Maćkiem to mnie rozbawiłeś, ale chyba zapomniałeś jeszcze o Kasi (czy jak jej tam?!)

Hela Bertz pisze:Witam Cię Jim

Ja Ciebie również witam, tradycyjnie, to jest katarem i z chorym gardłem(klimat się nam zmienia, to i tradycje też ...) :wink: !

Hela Bertz pisze:Z tą Bożenką i Maćkiem to mnie rozbawiłeś, ale chyba zapomniałeś jeszcze o Kasi (czy jak jej tam?!)

No daj spokój, Kasia zupełnie nie jest tredni. Inaczej bym ją zapamiętał i wywiesił, tak jak doktora Lubicza, na ścianie w przedpokoju

!

A wiesz, że ja też przywitałam Cię (na szczęście ostatkami) kataru i chorego gardła. I faktycznie chyba nie wiem co jest teraz trendy a co nie, skoro o Kasi pomyślałam. <Wstydź się Hela, wstydź> :oops: . Aż chyba jutro włącze telewizor w porze "Klanu" i nadrobię zaległości

Witam!

Witam serdecznie

Gitary? Phe. Za często pękają przy ciosach. Stal! Hartowana stal! To jest to...

Hela Bertz pisze:A wiesz, że ja też przywitałam Cię (na szczęście ostatkami) kataru i chorego gardła.

Znaczy, też jesteś tradycjonalistką .

Hela Bertz pisze:I faktycznie chyba nie wiem co jest teraz trendy a co nie, skoro o Kasi pomyślałam. <Wstydź się Hela, wstydź> :oops: . Aż chyba jutro włącze telewizor w porze "Klanu" i nadrobię zaległości

No koniecznie... Na pocieszenie dodam, że ja mam większe ''tyły'' w tej kwestii. Nie oglądałem nawet ''Niewolnicy Dinozaura'' ;/ !

cześć

żelki są 'mhhraśne', ale nimm2 żujki lepsze.