Mam pomysł ale nie wiem co dalej? Rad kilka potrzebuje

1
Jest to powieść fantasy :)



A wiec tak, przedstawię Wam wątek główny i kilka pobocznych (streszczenie Wam napisze :D ). Potrzebuje porad jak zacząć, od czego zacząć, bo poza streszczeniem, które zaraz napisze nie mam nic :(



W małym miasteczku zabito burmistrza. Pewna kobieta widzi zakapturzonego mężczyznę (?) uciekającego uliczkami miasta. Wzywa straż. Rozpoczyna się pościg za uciekinierem. Ten ubi pościg. Koniec rozdziału :)



W innym miejscu: grupka przyjaciół przybywa do ogromnego miasta. Dowiadują się o księdze (jeszcze nie wiem co w niej jest etc ale jest coś ważnego). Postanawiają odnaleźć tę księgę. Po zaopatrzeniu się ruszają w podroż.



W innym miejscu: pewien szalony mag wzywa umarłego boga na ziemie by ten siał śmierć i zniszczenie.



W innym miejscu: po zgubieniu pościgu, morderca burmistrza udaje się do gildii (jeszcze nie wiem co to za gildia :D ). Tam spotyka się z mistrzem i odbiera zapłatę. Wychodzi na ulicę i zostaje zamordowany.



No i teraz grupa przyjaciół w poszukiwaniu księgi przybywa do miasteczka gdzie zabito burmistrza i zobowiązują się rozwiązać tą zagadkę. Jednak to nie jest takie proste bo za śmiercią burmistrza stoi największa organizacja na świecie (? - najpewniej w Zapomnianych Krainach będzie akcja). Przyjaciele wplątują się w ciężką wojnę z gildą. Do tego pojawi się kilka tajemniczych morderstw za którymi stoi szalony mag kierowany jakoby przez boga, którego wezwał (tak mu się przynajmniej będzie wydawało).

Grupka przyjaciół znajdzie grobowiec, w którym będzie kilka tajemniczych zagadek co do położenia księgi. Nie będą potrafili ich rozwiązać. Rozwikła je pewien napotkany wędrowiec (dowie się o księdze przypadkiem). Okaże się on szpiegiem szalonego maga (po kiego grzyba mu szpieg? :) I teraz mag również ruszy na poszukiwanie (a przyjaciele zostaną bez rozwiązania za to z nowym wrogiem). Droga będzie długa. Po drodze kilka razy staną w szranki z magiem ( i jego armią malutką). Wszystko skończy się zwycięstwem maga i wyjdzie, że przyjaciele byli złodziejami, oszustami etc a mag nie był szalony lecz był gorliwym wyznawcom owego boga i należał do tych dobrych :)





No to teraz kilka rad by mi się przydało co do treści, wątków (zapodajcie inne czy inne rozwiązania) etc.

Z góry dziękuje za wszystkie chętne rady z Waszej strony ;)



Pozdrawiam, Solin
"So close no matter how far

Couldn't be much more from the heart

Forever trusting who we are

And nothing else matters..."

2
Za dużo planujesz. Jak jak wymyślam wszystko na wyrost, to kończę z jedną kartką na której mi się mieści streszczenie z kilkoma opisami. Wymyślaj wszystko w locie. Ja tak robię. Może to tylko ja, ale chciałeś radę, więc dostałeś.
"No! I must kill the demons" he shouted

The radio said "No, John. You are the demons"

And then John was a zombie.

3
Jakiś pomysł trzeba mieć :)



Ja, przeciwnie do Ciebie, jak miałem plan na sam początek a potem "coś się dopisze" to kończyłem z 5 strona najnudniejszej "powieści" jaką czytałem :)



I dlatego teraz układam sobie w głowie od kilku dni plan powieści :)
"So close no matter how far

Couldn't be much more from the heart

Forever trusting who we are

And nothing else matters..."

4
Pomóc trochę trudno. Masz plan więc usiądź i napisz O_o




Pewna kobieta widzi zakapturzonego mężczyznę (?) uciekającego uliczkami miasta. Wzywa straż. Rozpoczyna się pościg za uciekinierem. Ten ubi pościg. Koniec rozdziału


Przykładowo opisujesz to z perspektywy owej kobiety. Idzie sobie widzi jak jakis gościu ucieka, podejrzany jest, co robi dalej nie wiem - to wiesz ty.

Potem możesz opisać z perspektywy samego uciekającego. Spieprza a tu jakaś baba go widzi i wzywa straż. Jest wkurzony. Myśli jak zgubić straż. Jak ją gubi - wiesz ty.

Albo ze strony straży - siedzą sobie, jak to straż, nic nie robią i nagle ktoś podnosi alarm. Są źli, że muszą coś zrobić ale jakoś się zbierają. Gonią gościa ale ten im znika. Jak znika - twoja działka.

I tak można w nieskończoność. O_O

Trudno pomóc w tej kwestii :P



Pozdrawiam serdecznie :)
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

5
No właśnie o coś takiego mi chodziło :) Bom niezbyt doświadczonym pisarzem jest a chęci wielkie. Jedynie rozpocząć muszę a potem poleci samo :) Dziękuje Ci Arianno :)



Mam nadzieje, że jeszcze ktoś znajdzie się miły i coś dorzuci od siebie małemu pisarczykowi
"So close no matter how far

Couldn't be much more from the heart

Forever trusting who we are

And nothing else matters..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kreatorium”