Latest post of the previous page:
Nie wiem czemu ale czuję niechęć do Prószyński i S-ka, to pewnie przez ich lipne wydanie i tłumaczenie Władcy Pierścienia brr do dziś mam uraz21
Ja wiem dużo, bo co prawda nic tam nie wydałem (ha, w ogóle niczego nigdzie nie wydałem), ale ze względów zawodowych mam z nimi często kontakt. Zasadniczo - kapitaliści, co można rozumieć i dobrze, i źle :wink: Wynika z tego między innymi to, że stawiają na gwarantowany, duży zarobek.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
23
kognitywna pisze:Jak to rozumieć?
1. Na debiutantów nawet nie patrzą, bo nie da się na nich porządnie zarobić?
2. Jak już jakiś debiutant naprawdę zrobić coś dobrego, to pakują sporo wysiłku w promocję, żeby na jego talencie zarobić?
nie.
jak debiutant napisze coś bardzo dobrego o mu to drukują i patrzą czy rynek sam chwyci. Jak w miarę chwyci to może wydadzą debiutantowi drugą książkę.
A zasadnioczo większe wydawnictwa zajmują się głownie odkupywaniem autorów juz uznanych mniejszym i sobie nawzajem.
24
Bingo. Rebis zresztą nie dba zbytnio o promocję. Gdyby dbał, miałbym już od nich nowego iPhone'a i iPoda. :wink:
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.
27
Można do nich wysyłać propozycje wydawnicze zarówno w formie wydruku, jak i w formie elektronicznej.
Ostrzegają, że czas oczekiwania na odpowiedź może potrwać "długo - nawet około miesiąca". Tyle, że chyba dotyczy to tylko odpowiedzi pozytywnych, tak więc wygląda na to, że upływ dwóch miesięcy równoważny jest z odpowiedzią odmowną.
Próbować pewnie warto.
Ostrzegają, że czas oczekiwania na odpowiedź może potrwać "długo - nawet około miesiąca". Tyle, że chyba dotyczy to tylko odpowiedzi pozytywnych, tak więc wygląda na to, że upływ dwóch miesięcy równoważny jest z odpowiedzią odmowną.
Próbować pewnie warto.
30
Można zdzwonić i spytać. Wtedy nawet jeśli nie mają tego we zwyczaju, jest szansa że zrobią wyjątek.
Można wysłać i tak, ale kto wtedy powiedział, że przeczytają.
Można wysłać i tak, ale kto wtedy powiedział, że przeczytają.
Seks i przemoc.
...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com
...I jeszcze blog: https://web.facebook.com/Tadeusz-Michro ... 228022850/
oraz: http://www.tadeuszmichrowski.com