Witam wszystkich. Nazywam się Marcin i studiuję ekonomię. Moja historia związana z fantastyką jest dość prosta - gdyby nie ona to niczego nie zacząłbym czytać. Pewnego razu, zimowego wieczora, nudziło mi się nie miłosiernie i przypadkiem sięgnąłem po Sapkowskiego... no i tak się wszystko zaczęło. Muszę tutaj zaznaczyć, że z niewiadomych powodów nie przepadam za fantasy zagranicznych autorów ( może przez kiepskie przekłady? ), natomiast uwielbiam twórczość polskich pisarzy. No i może jeszcze coś o moim guście: ulubiony gatunek - heroic fantasy, najlepszy styl - Ziemiański.

Witam! Słyszałem o Sapkowskim ale w szkolnej bibliotece jakoś trudno go dostać...

Witam.



Również o nim słyszałem, ale nigdy jeszcze nie sięgnąłem po jego książkę.

Może kiedyś.

Witaj.



Mam nadzieję, że przeżyjesz, dłużej niż kilkanaście godzin.

Witaj!

A ja mam nadzieję, że nie przeżyjesz... To znaczy, że odwiedzisz mój zamek w ten mniej ciekawej wersji tracenia życia możesz odwiedzić zbrojownie

Pozdrawiam serdecznie i wampirzo

Cześć i czołem!



Ja tam czytałem Sapkowskiego, a co! Akurat nie było kasy, a jedyną interesującą książką w domu była Krew Elfów. Jakoś nie zachęcał mnie Dan Brown czy Ken Follet, ale niestety... miałem tyle lat, ile miałem

SamUraj pisze:najlepszy styl - Ziemiański.

O, a ten pan sprawił, że przestałem pisać fantasy

Wpadamy do Arrianny na imprezkę, iście śMIERTELNIE oryginalną. Przed przyjściem nie jedz dwa dni czosnku, bądź skonsultuj się z grabarzem lub zakładem pogrzebowym.

Sapkowskiego zacząłem czytać z dwóch powodów: miałem wtedy 14 lat, nie było nic innego w domu ( jeszcze "Jednym zaklęciem" ale wątpię aby ktoś o tym słyszał ), więc bądźcie bardziej wyrozumiali



Mnie styl pisania Ziemiańskiego akurat przypadł do gustu, jakoś strasznie szybko i przyjemnie pochłaniałem kolejne strony, ale rozumiem także zdanie innych.



Nie wiem czy dobrze odebrałem wasze posty ale wydaje mi się, że istnieje tutaj jakaś niechęć do pana Sapkowskiego

Nie, przynajmniej jeśli o mnie chodzi.

Po prostu nigdy nie miałem okazji czytać cokolwiek jego autorstwa.

Może kiedyś, jak będę miał czas to sięgnę.

Witam serdecznie

Weber pisze:Nie, przynajmniej jeśli o mnie chodzi.

Po prostu nigdy nie miałem okazji czytać cokolwiek jego autorstwa.

Może kiedyś, jak będę miał czas to sięgnę.

Mam podobnie.