Witam, nazywam się Adam i mam 16 lat i chodze do pierwszej liceum, do klasy humanistycznej. Pisanie od dawna jest moją pasją. Pamiętam, że zacząłem od komiksów. Teraz najczęściej piszę horrory albo książki fantasy. Nie wydałem żadnej książki na razie, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zdarzy. Lubię czytać tak samo jak pisać, moimi ulubionymi autorami są S.King, A.Rice, K.Suzuki i wiele innych. Interesuję się kulturą japońską, zjawiskami paranormalnymi i oczywiście pisaniem. Mam nadzieję, że będziemy się lubić.

zacny Adamie, witaj.

Piękne i szlachetne nosisz imię, zatem dobrze trafiłeś, bo tu wszyscy piękni i szlachetni.

Oraz zacni.

Oraz mądrzy.

Niektórzy nieżywi, jako przystoi i należy się wieszczom oraz wielkim pisarzom.

Witaj.



żeby nie było, że jestem niewygadany czy milczący, czy też małomówny.



Uważaj na tych martwych. Albo nie. Bardziej uważaj na żyjących. Ci to dopiero potrafią napsocić.

Generalnie większość z martwych była kiedyś żywa i bardzo kłopotliwa. O dziwo, po śmierci, ich złośliwość i problematyczność wzrosła...

Mam nadzieję, że będziemy się lubić.

Oj, z pewnością. Szczególnie za kulturę japońską i Anne Rice masz u mnie plusa. No i za humana, oczywiście. Chociaż nie. Bo ja jestem "gupi human" (to na macie) albo pseudo-human (na polskim). Już nie wiem, które gorsze.

W każdym bądź razie, witam serdecznie.

Huginn mam nadzieję, że to, co pisałeś o umarlakach nie odnosiło się do mnie <murder intent w oczach>.

Witaj, Adamie!

Nie martw się, my nieżywi nie jesteśmy aż tacy źli... a przynajmniej na takich nie wyglądamy <poprawia płaszcz>.

Pozdrawiam serdecznie i wampirzo <kłania się nisko>

Arrianna pisze:Huginn mam nadzieję, że to, co pisałeś o umarlakach nie odnosiło się do mnie <murder intent w oczach>.

Witaj, Adamie!

Nie martw się, my nieżywi nie jesteśmy aż tacy źli... a przynajmniej na takich nie wyglądamy <poprawia płaszcz>.

Pozdrawiam serdecznie i wampirzo <kłania się nisko>

To nie o Tobie, Ari było.

Wampiury!

Je lubię.

Mówiłem o innych nieżywych, tych co mają niedokończone sprawy (np nie splantowały terenu na 10 cm, pod budowę garażu na czołgi), bo się leniły w trakcie robot na poligonie...



Głosujcie za powiększeniem terenu poligonu!

Witam serdecznie

Jakie miłe (i zacne) powitanie, dziękuję

To skoro wszystkie smetne formalności mamy za sobą to:

NA POLIGON, RAZ, RAZ, RAZ!



Umrzyki się nam zaległy w rowie na czołgi, kilometr od garażu.

Macie tutaj kluczyki do samochodu i zróbcie coś z tymi umarlakami.

A do garażu nie zachodź - chyba, że smakuje Ci napalm podawany doustnie.