3
autor: Navajero
Pisarz
Mój znajomy tak wydawał więc kilka uwag: można wydawać i samemu ( wystarczy zarejestrować firmę wydawniczą jako działalność gospodarczą, ISBN to wtedy nie problem), można zlecić to wydawnictwu ( część z nich oferuje takie usługi, tzn. wydawanie książek na życzenie). Obie opcje są dość kiepskie, choć druga nieco lepsza ze względu na dystybucję którą zajmuje się przeważnie to wydawnictwo. Minusy:
- wydawanie samemu sobie to obciach, chyba, że masz własną, poważną ( a więc założoną nie tylko dla swoich potrzeb) firmę wydawniczą i jesteś na tyle znany i uznany, że nikt nie pomyśli sobie, że gdybyś się sam nie wydał, to nikt inny by tego nie zrobił ( takim przykładem, w sensie pozytywnym jest np. Kosik)
- kłopoty z dystrybucją - każde wydawnictwo ma swoich sprawdzonych dystrybutorów, układy w empikach i księgarniach, sposoby promocji i uzyskiwania patronatów. Samodzielnie nie zbliżysz się nawet do ich poziomu. Zakładając nawet, że napiszesz książkę genialną, i tak przepadnie niezauważona ze względu na powyższe. Organizując samodzielnie dystrybucję wydasz kupę pieniędzy, a większość zysków i tak ukradną nieuczciwi księgarze.
- zyski... Nie będzie żadnych zysków, jedynie straty. W przypadku wydania książki przez normalne wydawnictwo mógłbyś liczyć na umiarkowany zysk.
- redakcja i korekta... Będą do d..y, nawet jak jakieś "usługowe" wydawnictwo zaoferuje Ci swoich fachowców. Bo redagowania trzeba się uczyć latami i to na pisarzach o jak najwyższym poziomie. W związku z tym takimi dobrymi redaktorami dysponują jedynie największe wydawnictwa. Np. moja redaktorka z Fabryki Słów jest tak obłożona robotą, że trzeba się do niej zapisywać na kilka miesięcy naprzód.
- promocja - nie będzie żadnej... Bo niby jak będziesz promował swoją książkę? Na swoim blogu czy stronie? Wydawnictwo współpracuje z pismami papierowymi, sieciowymi portalami, recenzentami, czasem wykupuje reklamę, wydaje gadżety ( smycze do telefonów, zakładki, tapety, plakaty), organizuje spotkania autorskie itp.
Konkludując - dobrze się zastanów zanim wpuścisz się w ten kanał...
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson