Podobno przywitać się wypada, co też czynię.



Rodzice stwierdzili, że koniecznie chcą mieć córkę Martę. I tak też się stało ;)

Książki pochłaniam w tempie błyskawicznym; zarówno fantastykę, kryminały jak i literaturę piękną, w ostatnim czasie chyba jednak fantastyki najwięcej.

Zaczytuję też się w poezję i tutaj najbliższy jest mi chyba Rafał Wojaczek, Charles Baudelaire i Halina Poświatowska.

Coś tam sobie czasem naskrobię, zarówno jakieś opowiadanie, fik jak i jakiś wiersz właśnie - z różnym jednak skutkiem :)

Na tę chwilę zasłuchana jestem głównie w White Stripes, Led Zeppelin, Sex Pistols i chyba w tym miejscu warto wspomnieć, że jakiegokolwiek talentu muzycznego u mnie brak. Uświadomiono mnie jednak o tym trochę za późno i, od okresu w przedszkolu po czwartą klasę podstawówki, pchałam się na wszystkie możliwe konkursy piosenki, nieuświadomiona jak bardzo potrafię fałszować^^ Jedynie na nerwach uda mi się czasem komuś zagrać.

Zainteresowania mam dość zróżnicowane - od fotografii i psychologii, po kino, eksterioryzację i szerzenie uśmiechu.

Ot, taki mały nerwus ze mnie - nie krzyczę, nie gryzę i nie biję, no, co najwyżej w stanach poważnego wzburzania.

Cierpię na paskudne słowotoki i za nic nie potrafię pisać zwięzłych postów, co chyba widać ;)

Witam serdecznie

Witaj.



Przywitałbym cię radośnie i z hukiem, ale właśnie do głowy wpadła mi myśl, że powinienem znikać.

The White Stripes? No, to mamy coś wspólnego. Bo ja jestem z tych ułożonych i raczej milczących. To znaczy, zazwyczaj.



Witam Cię bardzo serdecznie i z nadzieją, że nie kłujesz.

Słowotok, a zwłaszcza dobry i rzeczowy słowotok, jest raczej wskazany w pisarskim rzemiośle :wink: Witaj serdecznie