
Na imię mi Paweł, mieszkam w Warszawie i bardzo się cieszę ze znalezienia tego forum. Na razie jedynie przeglądam i czytam, ale udzielać się też zamierzam zacząć.
Co o mnie, lubię pisać - to po pierwsze. Mam za sobą parę blogów, część pozamykana, część zapomniana, wiadomo. Noszę się z zamiarem napisania powieści, czegoś, czym będę mógł się podzielić z innymi. Nie mam na razie póki co aspiracji wydawniczych na miarę światową czy krajową, nawet lokalnie było by super. W ogóle, żeby ktoś to przeczytał, to byłbym radosny

Inspirację czerpię od innych autorów (tu wymienię Jodi Picoult, pana Cobena czy J-C Grange'a, a ostatnio Cody McFadyen, ale to już wręcz makabra w jego książkach), z muzyki trochę (tu trochę mocniejsze brzmienia), no i z życia, a że moją pasją od paru lat jest fotografia, więc każda wycieczka z lumixem po Warszawie kończy się masą zdjęć, które potem są tłem dla powieści - łatwiej mi tworzyć opisy po prostu.
Ogólnie to jestem pesymistą, realistą i narzekaczem. Rocznik 1988. Niedużo/za dużo, tak czy siak napisałem już coś kiedyś w całości - political fiction a'la Tom Clancy - ale to było dawno i nieprawda, teraz wręcz się z tego śmieję. Teraz chciałbym stworzyć thriller z elementami powieści obyczajowej, tzn wpleść życie osobiste (nawet bardzo osobiste) głównego bohatera pomiędzy śledztwo. Tego się trzymam.
