Przyszłość

1
Przyszłość



Widzimy się w oddali

Jak dwaj przyjaciele

Którzy przecież się znali

Teraz rozpoznać niemogący

Dostrzec rysów ni kolorów nie umiejący



Unkinąć ciebie się nie da

Bo jesteś wszędzie i wszystkim

życiem, śmiercią, bólem i radością

Dla każdego inna, wyjąkowa

Jak kałuża lazurowa

Odbijasz swoją siostrę

Która nie wróci

Zniekształcasz jej rysy

żądzi tobą twój mąż

Chaos...

2
wyjątkowa tam chyba, nie? :)

uh, zrobiłeś ryma - nie lubię takich rymów w <wyjatkowa/lazurowa> białej poezji. Jakoś tak nieee...

niemogący/umiejący brzmi jakoś tak okrutnie, niefajnie.

Raczej mi się nie podobuje :)
Ostatnio zmieniony ndz 22 lut 2009, 15:29 przez Arrianna, łącznie zmieniany 1 raz.
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."

"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde

(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.

3
Jak Arrianna zauważyła wpadła literówka. Co do rymów jest ich więcej niż wyjątkowa/lazurowa. Spójrz na pierwszą strofkę - oddali/znali, niemogący/umiejący.

Zawsze mnie uczono, że jak nie ma nigdzie interpunkcji to nie wyskakuje ona nagle jak Filip z konopi (uwielbiam to porównanie). Albo konsekwentnie stawiasz wszędzie przecinki, albo nigdzie.

Wiersz nie przyciąga, nie zostają po nim żadne refleksje, nic nie wbija w fotel.

Poza tym powinieneś go jeszcze odtłuścić - zgodnie z zasadą minimum słów, maksimum treści. Tak wiersz jest przegadany.

Tytuł psuje całą zabawę i wiadomo o co chodzi.

Pisz jak najwięcej!

Pozdrawiam,

4
Tak, rymów jest więcej, druga strofa jest bardziej "biała", ale też z rymem, który już zauważyła Arri. Jest jeszcze literówka w
Unkinąć
i nie mogę zrozumieć dlaczego "nie" z imiesłowami czasownikowymi piszesz raz razem, a raz osobno. Zgadzam się z Calllamelli co do przegadania i trąci mi tu patosem, którego nie lubię. Piszesz raczej o dziewczynie, więc "jak dwaj przyjaciele" zgrzyta. Powinno być "dwoje przyjaciół". Metafora kałuży podoba mi się bardzo i tak próbuj pisać. Domyślność i plastyczność opisów włóż zamiast wielkich, patetycznych słów. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w trudnej sztuce poezji.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

5
Ałaaa... Patos. Duuuużo patosu. Ja nie lubić patosu.



Zgadzam się z przedmówcami: wiersz jest przegadany. Zastanawia mnie, czy twoje "żądzi", to zabieg celowy, czy błąd ortograficzny. Rządzi od "rządu" pisze się przez "rz", przez "ż" piszemy "żądza".



Mniej patosu, mniej "byków", więcej treści w mniejszej liczbie słów, a powinno być dobrze :D



Pozdrawiam :D
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”