Roztańczone elfy
na wielkiej, słonecznej łące.
Edenu świateł miganie.
Defilada koni polnych
i taniec siedmiu nimf.
Błękitno-złote powietrze.
****
W tonacjach błękitu nieba
zawirowane, skrzydlate elfy
u progu doliny szczęścia,
doliny wiecznych snów,
doliny nie-bytu,
doliny miłości.
Odurzona zapachem konwalii,
wciąż nie mogę się nadziwić...
****
Srebrna rosa przycupnęła
na liściach traw i krzewów.
Spoza linii horyzontu
powoli wynurza się słońce.
Melancholijnie i leniwie
budzą się dzwonki i stokrotki.
Migają tęczowe skrzydełka,
to elfy, wielcy miłośnicy poezji.
Myją rosą swoje zaspane buzie.
To świt na wielkiej,
kwiecistej łące.
Przedmieścia edenu budzą się ze snu.
2
Zasłużony
Rdza na płonących samochodach migocze blaskiem tysiąca gwiazd
Krew na pozdzieranych knykciach ma magiczny odcień jak czerwone róże zimą
Idąc zostawiają ścieżkę przeznaczenia, którą nikt już nie chce podążać
Siniak spod oka powoli przesuwał się w kierunku żołądka ale utknął wyżej,
łamiąc mi wszystkie żebra, co do jednego. Kobiety nikt nie zbuduje.
Tego ranka przedmieścia edenu budzą się ze snu.
<ja raczej tak widzę przedmieścia edenu - jaki gniewny obraz
(sorry pisałam to w 3 minuty i jeszcze próbowałam przemyśleć to co piszę więc efekt marnisty ale ja zaraz padnę wiec MUSZĘ iść spać i nie będę wierszyska poprawiać)>
Nie no - jakoś do mnie elfy i słodkości nie przemawiają wiec treściowo nie bardzo.
Wykonanie też jak dla mnie nie ten ten
Nieee - mi się nie podoba. Ale... ostatnia linijka bardzo inspirująca
Krew na pozdzieranych knykciach ma magiczny odcień jak czerwone róże zimą
Idąc zostawiają ścieżkę przeznaczenia, którą nikt już nie chce podążać
Siniak spod oka powoli przesuwał się w kierunku żołądka ale utknął wyżej,
łamiąc mi wszystkie żebra, co do jednego. Kobiety nikt nie zbuduje.
Tego ranka przedmieścia edenu budzą się ze snu.
<ja raczej tak widzę przedmieścia edenu - jaki gniewny obraz
(sorry pisałam to w 3 minuty i jeszcze próbowałam przemyśleć to co piszę więc efekt marnisty ale ja zaraz padnę wiec MUSZĘ iść spać i nie będę wierszyska poprawiać)> Nie no - jakoś do mnie elfy i słodkości nie przemawiają wiec treściowo nie bardzo.
Wykonanie też jak dla mnie nie ten ten
Nieee - mi się nie podoba. Ale... ostatnia linijka bardzo inspirująca
"It is perfectly monstrous the way people go about, nowadays, saying things against one behind one's back that are absolutely and entirely true."
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
"It is only fair to tell you frankly that I am fearfully extravagant."
O. Wilde
(\__/)
(O.o )
(> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature help him take over the world.
3
Zasłużony
taaaak... mnie się zrobiło trochę mdło i przeromantycznie. Różowiutko przed oczami i wszędzie słyszałam "weź mnie". Ale ja miewam omamy, więc nie przejmowałabym się zbytnio.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
4
To jest tak: sporo w moim pisaniu mroków więc czasem też udaję się w krainy łagodności, by nie zwariować. Uciekam w różnego rodzaju miejsca magiczne, które nie mają nic wspólnego z życiem. Te cudne elfy nie mają nic wspólnego z pożądaniem, w każdym razie nie w prymitywnym znaczeniu tego słowa. Jak widać każdy z nas miewa swoje"odloty", swoje "omamy". I dobrze. Poza tym uwielbiam malarstwo surrealistyczne i tzw. fantastykę.
alouette
:)