1
Rema, przejrzyj to jeszcze raz pod względem literówek i sensu niektórych słów (np. skrucić, wiaty). Na co można przymknąć oko w długim tekście prozatorskim, w poezji widać jak na dłoni. Tu trzeba być szczególnie starannym. Jak zrobisz autokorektę, podmienię i zweryfikuję, ok?
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

Poprawka

2
Mortalis



Jadę feralnym pociągiem, nie moje wina

Chcę odszukać przeznaczenie, nigdzie go nie ma.

"Skrócę jego męki, odwrócę bieg zdarzeń".

Nie mogę się pozbyć tych wadliwych marzeń.



Skoro raj jest taki piękny, dlaczego zakazany?

Po co tyle czekać?, dobijać się w jego bramy?

Nie będę żyć dłużej, męczy mnie Boga życzenie.

Dał nadzieję, to i odebrać może złudzenie.



Jesteś wartością nadaną mojej istocie.

Jesteś istotą mojego istnienia.

Bez Ciebie moja dusza traci swoje życie,

tylko z Tobą wierzy w marzenia.



Nie bawi mnie już podziwianie iluzji,

bezcelowych wyczynów wyobraźni.

Nie mam zamiaru wciąż oglądać tych wizji.

Nie mam siły zwalczać obrazów jaźni.



To nie dla mnie jest raj bez Ciebie

pustym będzie byt w tym niebie.

Gdybyś umarł i ja poszłabym w Twe ślady,

gdybyś skonał, dłużna nie pozostawałabym.



Tak dane jest mi tylko walczyć z cierpieniem,

z katującym me serce Boga pragnieniem.
"Nigdy nie zrozumiesz jak to jest. Żyć ale nie istnieć. Patrzeć niewidzącymi oczami, krzyczeć niemym głosem..."

3
Zbyt banalnie brzmi całość przez ubogą konstrukcję zdań. Właściwie co wers to nowe zdanie (nie zawsze ale zdecydowanie zbyt często) plus dobranie może zbyt prostych rymów (choć to głównie chyba ta składnia) daje takie wrażenie rymowanki a tekst z tym kontrastuje... Tekst zresztą też taki, wybacz za określenie, banalny... Jakby popracować nad formą to na pewno nabrałby blasku. Uczucie w wierszu jest więc jeśli masz chęci to pracuj i przyłóż się przde wszystkim do konstrukcji zdań by były bardziej złożone a będzie lepiej :)
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!

4
Dziękuję za krytykę, mam nadzieję ż eto pomoże mi pisać coraz lepiej. Mam tylko jedno pytanko. Pewnie wyjdę na niemądrą, ale cóż zaryzykuję: Findalander o co chodzi z tą formą? Nie specjalnie wiem co miałabym poprawić. Z góry dzieki za pomoc niewykfalifikowanej "nowej" i przepraszam za wszelki kłopot...
"Nigdy nie zrozumiesz jak to jest. Żyć ale nie istnieć. Patrzeć niewidzącymi oczami, krzyczeć niemym głosem..."

5
nie moje wina
?
czekać?, dobijać się


Wierszyk jest szkolny. Coś w nim brzęczy, ale cichutko. Sens i to, co chciałaś przekazać jest w porządku, ale - powtórzę za Findalanderem - forma. To znaczy ilość sylab właściwie nigdzie nie zgodna, każda strofa z innej beczki. Rymy niewyszukane i bardzo "częstochowskie". Takie babole, jak
poszłabym w Twe ślady,

gdybyś skonał, dłużna nie pozostawałabym.
to coś strasznego, bo, żeby się rymowało, musiałby być akcent niezgodny z zasadami gramatyki i fatalnie brzmiący. Dwuwiersz na końcu zamiast czterowiersza jest zupełnie nieuzasadniony.

W pierwszych dwóch strofach masz rymy aabb, a potem abab. Rytm się wali, ciągle trzeba przystawać. Dla mnie to jest dopiero szkic wiersza, nad którym jeszcze należy posiedzieć.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

6
No tak. Zupełnie inaczej się patrzy "trzeźwym" okiem. Jak tak teraz czytam zaczynam widzieć te wszystkie błędy i aż mi głupio... No cóż, to chyba był początek końca mojej przygody z liryką. Postaram się skupić na prozie i mam nadzieję że pójdzie lepiej... Dziękuję za wskazanie mi moich błędów.
"Nigdy nie zrozumiesz jak to jest. Żyć ale nie istnieć. Patrzeć niewidzącymi oczami, krzyczeć niemym głosem..."

8
E... to był taki zryw, sama nie wiem czego się spodziewałam... Masz rację muszę się wziąć do roboty. Tye że cały problem w tym:

a) brak czau

b) zupełny brak sugestii poprawy (nie oczekuję dokładnych wersów, ani niczego!)

c) brak motywacji

I sama nie wiem co zrobić. Lubię pisać, ale czuję za brak mi wprawy... a propos czy nie wiesz może czy istnieją jakieś kursy?? Już nie wiem co począć... :) Tak właśnie wygląda bezradny człowiek
"Nigdy nie zrozumiesz jak to jest. Żyć ale nie istnieć. Patrzeć niewidzącymi oczami, krzyczeć niemym głosem..."

9
Kursy...hmmm... tu u nas to jest kurs praktyczny. Zacznij od liczenia sylab i czytania weryfikacji innych wierszy, szczególnie tam, gdzie skupiamy się na szczegółowym rozpisaniu wersów. Jest tego wiele - spróbuj się wgłębić. Zobacz też, które wiersze były dobre i poczytaj uzasadnienia. Zacznij od poezji rymowanej, ale pamiętaj, że poezja to nie tylko rymy. To przekaz nastroju, emocji, przesłania. Biała jest równie dobra. Pozdrawiam.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

10
Biała jest równie dobra.


Zazwyczaj nawet lepsza. Moim zdaniem, dużo ciężej jest napisać dobry wiersz rymowany, niż dobry biały. Przede wszystkim dlatego, że trudną sztuką jest dobranie rymów tak, żeby nie śmieszyły i nie psuły nastroju utworu.



Więc może spróbuj sił w białej? Łatwiej jest tam odrzucić jakieś tam konwencje w zakresie formy. Jest większe pole do poeksperymentowania <zaciera łapki>.

Nie rzucaj poezji :D A nuż... ?
"To, co poczwarka nazywa końcem świata, reszta świata nazywa motylem." Lao-Cy, Księga Drogi i Cnoty

"Litterae non erubescunt." Cyceron

11
le cóż zaryzykuję: Findalander o co chodzi z tą formą?


Rozumiem, że odpowiedź Gry wszystko wyjaśniła? :) Czy mam się jeszcze produkować? :D



Co do rzucania poezji to cóż, nie jest tak źle żeby nie dało się z Ciebie zrobić przynajmniej solidnego "wierszoklety" ;) (tu wierszokleta w znaczeniu pozytywnym ;)) Ale to musiałabyś sama chcieć nad tym pracować i przede wszystkim czuć potrzebę pisania i lubić to :) Nic na siłę. Ja bym Cię nie skreślał ale powiedzmy sobie wprost - jeśli sama nie będziesz chciała to namawiać Cię nie będę bo to przecież Twój wybór :)



Pytałaś o kursy, pewnie są bo znalazłem nawet studia podyplomowe literacko-artystyczne



https://www.usosweb.uj.edu.pl/kontroler ... 10-0-PN-4)



z czym to się dokładnie je to nie wiem ale w dzisiejszym świecie są kursy każdego chyba rodzaju... Tylko, że moim zdaniem to nie ma sensu. Jedyny kurs jaki potrzebny to języka polskiego w szkole ;) Na początkowym etapie pisanai wierszy na pewno inne Ci nie są potrzebne. Tylko praca własna, praca własna i konsultacje na tego typu forach czy stronach internetowych (znajomi nigdy nie są do końca obiektywni choć ich jeśli mają pojęcie też warto pytać ;)


Biała jest równie dobra


Ja się z tym nie zgodzę no ale są różne gusta ;) Dla mnie poezja biała to tylko namiastka.


Moim zdaniem, dużo ciężej jest napisać dobry wiersz rymowany, niż dobry biały. Przede wszystkim dlatego, że trudną sztuką jest dobranie rymów tak, żeby nie śmieszyły i nie psuły nastroju utworu.


Zdecydowanie tak. Ale za to jak już się uda napisać dobry to efekt jest dużo lepszy niż przy białym. No i dla mnie jedno tutaj jest bardzo istotne. Wiersze białe można napisać dużo szybciej więc powstaje ich znacznie więcej. A wiersz rymowany wymaga pewnej pracy. Dlatego na takim forum też wolę czytać rymowane bo dzięki temu mam już przefiltrowane te najgorsze (oczywiście wśród białych mogą się zdarzać świetne wierszy ale ilość tych kiepskich jest ogromna...) Rymowanych też dużo jest kiepskich ale to przynajmniej widać już po kilku przeczytanych linijkach :D Nieco zeszliśmy z tematu głównego... więc kończę :D
Te nie pachnące żadnym nozdrzom -
cudowne, purpurowe kwiaty;
ta woda, której nikt nie pije,
ten wiatr nad pustką mgieł skrzydlaty...

...och! tam jedynie dusza żyje!

12
No więc zabieram się do pracy. Może to trochę potrwać, więc szybko się mnie nie pozbędziecie. :) dziękuję za wszelkie poprawki i sugestie.
"Nigdy nie zrozumiesz jak to jest. Żyć ale nie istnieć. Patrzeć niewidzącymi oczami, krzyczeć niemym głosem..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron