"Zawieszone w niebycie"



w nicości której nigdy

nie było

w świecie spoza świata

wyrosła cywilizacja szczęścia

wybudowano świat i nas nie zaproszono

a tak naprawdę sami nie wiemy

jak tam się dostać

wybudowano domy pomyślano o wszystkim

dużo światła słońca śmiechu dzieci

i krzyki uniesienia

a zapomnieli o drzwiach

do maleńkiego serca

zapomnieli o cieple i kolacji z płatkiem w herbacie

są i zdrowe światy w tym świecie

są utopie ale czy są normalne

czy nie należy zapłacić

zanim skończysz śnić

Atreus pisze:"Zawieszone w niebycie"



w nicości której nigdy

nie było

a czemu nie "w nicości której nigdy nie było " ...ale to tylko moje widzimisię

Atreus pisze:
do maleńkiego serca

zapomnieli o cieple i kolacji z płatkiem w herbacie

są i zdrowe światy w tym świecie

Mam wrażenie, że w tym miejscu zrobił się uskok w treści ...ale to może moje tylko odczucie . Może warto oddzielić enterem w tym miejscu te linijki .



Sama treść powiedzmy że u mnie na plus .



____________________________________



Akcja " wspomóż samotne wiersze " - więc proszę komentować

Nie podoba mi się. Starsznie gadasz, mówisz, opowiadasz, no nie wiem, co tam jeszcze, ale to źle, bo mnie w tym ani trochę poetyckości, czegoś fajnego dla ucha, czegoś, nad czym mogłabym się zastanowić. Tu wszystko jest podane kawa na ławę, do tego przegadane, z tematem bynajmniej nie ciekawym. Puenta ma zapewne powodać zastanowienie - no ja nie mam zamiaru, bo zaleciało mi tekstami z różowych blogów, gdzie: "heeeej, czytajcie moje WIERSZYDŁA!!!!"



Pozdrawiam

Patka

Fajnie tobie się wydaje. Ale chyba celem weryfikacji nie jest powiedzieć czy ci się podoba czy nie tylko pokazać mi i ewentualnie skorygować jakieś błędy techniczne jakie robię. Twój post jest konstruktywny w najmniejszym tego słowa znaczeniu. No i jak możesz mówić że myśli są oklepane i wszystko jest kawa na ławie, skoro po prostu ty tego nie jesteś w stanie zrozumieć. Proszę sensownie zweryfikować mój wiersz a nie przedstawić swoje gusta

Pozdrawiam

Konstruktywna krytyka polega na tym, by powiedzieć, dlaczego tekst/wiersz jest zły według oceniającego. Ja napisałam, dlaczego mi się nie podoba. Mam powtórzyć? Proszę bardzo! Bo gadasz, bo nie ma w tym za grosz poetyckości (może przesadzam, ale naprawdę z lupą jej szukać), bo pomysł oklepany. Dodam też do poprzedniego postu, że brzmi jak tekst wojownika z tekstu fantasy.



Wiem, co to znaczy "kawa na ławę", "myśli oklepane". Aż taka głupia nie jestem, by używać słów i sformułowań, których nie rozumiem (tak na marginesie bardzo lubię zaglądać do słowników)



Każdy ocenia w pewnym stopniu subiektywnie, każdy inaczej. Jedni pokazują błędy, inni piszą o treści, nielogicznościach w niej (jeżeli są). Nie możesz mieć pretensji, że ja ci nie wytykam błedów i nie poprawiam.



I dlaczego mam nie przedstawiać swoje gusta? (pewnie inaczej się odmiena, ale... co tam!) To co - piszesz dla czytelnika, czy dla jedynej, słusznej prawdy poetyckiej? (której, tak na marginesie, nie ma)?



Życze tego, czego życzyłam już wielu twórcom (nawet gorszym od ciebie). A mianowicie dystansu.

A jak definiujesz poetyckość? Bo wiesz... To mi dużo pomoże zrozumieć. No i jeszcze jedno. Jak sądzisz czy poeta najpierw pisze to co czuje czy to co czytelnik chce usłyszeć? Bo pisanie na potrzeby czytelnika moim zdaniem odbiera duszę poezji.

Pisząc "czy piszesz dla czytelnika?" miałam coś takiego na myśli, że dla niego się stara, owszem, pisze z siebie, z duszą, ale przystępnie, by czytacz nie walnął głową w klawiaturę. Tu nie chodzi o to: "jest czytelnik, dla niego piszę wiersz". Wiersz dla czytelnika jest wtedy, gdy go wstawiasz pod ocenę. Inaczej jest dla samego siebie.



Jak definiuję poetyckość? Nie znam definicji. Mogę ci jedynie napisać, jakie wiersze według mnie powinny być. Krótko: by miały klimat, by mogły dawać czytelnikowi możliwość znalezienia intrerpretacji nie od razu, po pierwszym przeczytaniu.

I jesteś zwolenniczką łatwej i przyjemnej poezji? Bo to takiego wniosku dochodzę. Trochę poezji modernistycznej polecam

Boże! O gustach dyskutujcie gdzie indziej. Tu dyskutujemy o tekście. A konstruktywna krytyka polega na wykazaniu i wad i zalet. Słowa klucze - WYKAZANIE, WADA, ZALETA.

Z drugiej strony to poezja. Poezji nie weryfikujemy jak normalne teksty. Tak, w poezji bardzo liczy się subiektywne odczucie. Zawsze się ono liczy. Tak więc dyskusje gdzie indziej a opinia opinią - jest i już. Można się z nią nie zgadzać ale pozostaje ona faktem(czytelnik nie skasuje ot swoich odczuć).

Trochę poezji modernistycznej polecam

A ja polecam kubeł zimnej wody dla ochłody przegrzanych synaps.



Patka ci napisała, że interpretacja NIE MA się sama od razu nasuwać. To chyba nie jest wyznacznik kogoś, kto jest zwolennikiem łatwej i przyjemnej poezji.



Po drugie, oczywiście, że każdy ma prawo napisać ci, że mu się twój wiersz nie podoba. Możliwość komentowania utworu przez każdego użytkownika ma na celu właśnie umożliwienie wypowiedzenia swojego zdania.

Są wiersze-gnioty, które są technicznie poprawne O_O

No i jak możesz mówić że myśli są oklepane i wszystko jest kawa na ławie, skoro po prostu ty tego nie jesteś w stanie zrozumieć.

Taki komentarz jest niedopuszczalny. Argumenty ad personam są wyznacznikiem braku kultury osobistej.



EDIT po kilku minutach:

Patko, twoje komentarze w stylu "to jest jak z różowego blogaska" też nie są merytoryczne a ewidentnie złośliwe. Znajdź inne źródło dla swoich porównań.

Ludzie, założyć wam kolejną piaskownicę?

Pogadam z Arri żeby mi pozwoliła porządzić trochę w poezji. Posprzątam tu trochę, jest co.

Ja proponuje raczej żeby nikt poza poetyfikatorami nie mógł komentować wierszy. To są ludzie do tego przeznaczeni. A co do ciebie szanowny kolego to już się boję. Każdy kto pisze wie, że Weber, jest sadystą

Atreus a czy twoje wiersze mają być czytane tylko przez krytyków? Przecież piszesz wiersze dla wszystkich i właśnie dlatego każda opinia się liczy i każdy powinien mieć szansę ją wyrazić.

No dobra. Przepraszam bo fakt faktem, troszkę skromności i spokoju mi zabrakło. Skończę z tą buntowniczą działalnością Jeśli kogoś w międzyczasie uraziłem to przepraszam. Postaram się wrzucić więcej i mam nadzieję że jednak coś się spodoba Pozdrawiam wszystkich

No ja też przepraszam najmocniej, ale nie za porównywanie do blogów, bo po części miało to być złośliwe, ale nie zniechęcające od (do?) pisania. Moim zdaniem nie jest to nic złego, wręcz przeciwnie, w prosty sposób można powiedzieć autorowi, że tekst ma małą wartość. Nie jestem jedyną osobą, która pisze: "twój tekst nadawałby się na bloga"



Dobrze, ale żeby nie było offtopu, wrócę do wiersza (takie pytanie: czy rzeczywiście moja wymiana zdań z autorem była tak wielka i wkurzającą, żeby od razu krzyczeć?)

Atreus pisze:wybudowano domy pomyślano o wszystkim

nie widzę sensu istnienia "wybudowano domu", gdy potem jest od razu "pomyślano o wszystkim". Po co pisać o jednej rzeczy, jeżeli zaraz ogarnia się całość?

Mam nadzieję, że rozumiesz.

Atreus pisze:a zapomnieli o drzwiach

no to jednak nie pomyślano o wszystkim. Wyrzuciłabym "pomyślano o wszystkim", nie będzie nielogiczności

Atreus pisze:a zapomnieli o drzwiach

do maleńkiego serca

zapomnieli o cieple i kolacji z płatkiem w herbacie

powtórzenie, które wyjątkowo mi się nie podoba (ale mi ogólnie powtórzenia się nie podobają). Łatwo uniknąć.



Przeczytawszy po raz kolejny wers pomyślałam, że niektórzy autorzy myślą, iż na powtórzeniach zbudują dobry wiersz, z klimatem. Tylko na nich. A tymczasem są one drażniące.

Atreus pisze:światła słońca śmiechu

dwa pierwsze tak naprawdę mówią o tym samym, myśląc "słońce" kojarzymy ze "światłem"



Cztery ostatnie wersy oddzieliłabym od reszty, bo widać na pierwszy rzut oka, że są jakby "swoją całością" i w ogóle za duża "dziura" w treści między "zapomnieli o cieple i kolacji z płatkiem w herbacie" a "są i zdrowe światy w tym świecie".



Chociaż z drugiej strony wiersz nie miałby wtedy zachęcającego wyglądu.

Atreus pisze:zanim skończysz śnić

wszystkie "śnić", "marzyć" i inne delikatne czasowniki (i nie tylko) jakoś odpychają mnie od wiersza, chyba że są częścią pięknego sformułowania.



Ale puenta nie podoba mi się tylko z tego powodu, ale też dlatego, że jest retorycznym pytaniem. Nie, to nie błąd, ale wydaje się ono takie... banalne. Ma być odkrywcze, niestety, nie jest.



Mam nadzieję, że trochę pomogłam.



Pozdrawiam i życzę dobrych wierszy

Patka