Witam wszystkich serdecznie moje imię zaczyna się na A drugie również na A, a trzecie na E. Nazwisko jest na literkę S. Co mogę o sobie powiedzieć? Czuję się na 80 lat chociaż mam 5 razy mniej. Jestem pracoholikiem, biorę na siebie więcej niż mogę zrealizować i narzekam na całą egzystencję. Moja przygoda z pisaniem rozpoczęła się praktycznie z początkiem życia, ale wcześniej była to tylko forma pracy do szkoły. We wrześniu ubiegłego roku ktoś uświadomil mi, że potrafię odnośić w pisaniu sukcesy, ale nie znajduję w tym przyjemności i w ramach ostrego liberum veto piszę obecnie powieść. W 50% jestem historykiem, w 25% matematykiem i w jakiejś niewielkiej części reszty pisarzem. Żyję w pozornym porządku, który jest dla mnie bałaganem. Jedyne czego jestem pewna: nigdy nie zrozumiem i nie usatyfakcjonuję siebie.

Witaj! I prosze cie nie mow ze siebie nie usatysfakcjonujesz! Troszke wiecej wiary w siebie Jesli trzeba obniż poprzeczkę W zyciu wazny jest dystnas do siebie ale nie podnoszenie tej tyczuszki ponad nasze mozliwosci My na pewno pokazemy ci ze jestes baaaardzo wartosciowa osoba I jesli nie Ty sama to my cie usatysfakcjonujemy

Ja lubię ludzi usatysfakcjonowywywywuwać. Witaj!

Witam serdecznie

Święte słowa: wiara góry przenosi i trzeba być dumnym z tego, co się osiągnęło.

Przyznam szczerze, że na moim obecnym etapie życia jestem absolutnie zadowolona i usatysfakcjonowana ze wszystkich sukcesów, jakie odniosłam. Niczego bym nie zmieniła. Żyję tak, by nigdy nie żałować ani jednego dnia.



Witam gorąco. Życzę więcej optymizmu i mniej samokrytycyzmu

Witam!

Bożesz, jaka ja mądra inaczej - początkowo myślałam, że w pierwszym zdaniu chodzi co o to, że pierwsze litery twojego imienia to Aae



Witaj, witaj, optymizmu ci nie będe życzyć, bo głupio tak, gdy to robi pesymistka

Tu nikt się nie boi pióra... bo wszyscy boją się mnie!

Buahaha!

Niedługo przekonasz się, że nie takie pióro straszne jak je malują... albo piszą.



Czółeńko!