Latest post of the previous page:

A nie lepiej zmienic miejsce na spotkanie? Bo ta Wa-wa tak ciągle i ciagle...

Dojdą do skutku te warsztaty?

Gdzieś mamy ze Slayem drugi wątek na ten sam temat. Możliwości są, jeśli chęć też jest, to dojdą.

Tylko wtedy t byłoby w Rybniku, tak? Z tego co pamiętam Gra, to zaproponowałaś naprawdę profesjonalne warunki

W Rybniku niestety, ale poza tym wszystko w porządku. Organizacja jednak trwa jakiś czas, więc muszę go mieć z miesiąc od kiedy poznam termin i wolę grupy.

Ja w sumie z Podkarpacia mam praktycznie wszędzie daleko (patrząc przez pryzmat propozycji). Ale chciałbym wiedzieć co i jak. Bo jeśli podejmę pracę najemną jako szary robol to chciałbym mieć jakąś myśl na której mógłbym się wesprzeć w chwili załamania. I takowe warsztaty to jest zdecydowanie to! Jeśli będę miał czas i pieniądze to bardzo chętnie w każdy zakątek Polski (no w prawie każdy) - zajrzę. A tak trochę wybiegając w tę mętną przyszłość to ile dni ewentualnie trzeba będzie wygospodarować i czy 300 zł wystarczy na przeżycie?

Pozdrawljaju!

Zależy ile potrzebujesz na używki. Ja postaram się o warsztaty z jakimś wyżywieniem i najtańszy możliwy nocleg, ale wszystko zależy: kiedy, ile osób, jak długo itd.

Ja raczej mógłbym się co do terminu dopasować, więc niech bardziej ograniczeni się wypowiedzą. Byle nie 5-go czerwca! Choć sądzę, że do tego czasu nic jeszcze nie będzie postanowione, lub wyłoni się zarys warsztatów. Moim zdaniem trzy dni to okres na tyle długi, by czegoś się nauczyć i na tyle krótki, by móc oderwać się od obowiązków. Palić nie palę (już!), pić nie lubię, więc używki jako takie w Grę nie wchodzą. Co do ludzi... No cóż... Na to niestety się kilka czynników składa: chęci(tych chyba tu nie brakuje), możliwości "czasowe", możliwości finansowe. Więc trzeba przeprowadzać powoli werbunek podać konkretniejsze propozycje, by ludzie mogli zdecydować i trzymać kciuki.

Lipiec kochani, bierzcie pod uwagę lipiec nie czerwiec to ja przyjadę

Lan, tyś tu jest najważniejszą. Rzucaj termin. Lepiej jest z terminem, prawda? Będę miała się czego uczepić.

Właściwie jestem tutaj dosyć nowy i nie wiem, czy wypada mi się pchać na takie warsztaty, ale chętnie bym się na nich znalazł. O ile miejsca nie są ograniczone. Jestem świadomy, że wtedy raczej "starzy, forumowi wyjadacze" mają pierwszeństwo ;]

W Lipcu, na początku lipca - bo później wywieje mnie na żagle, skończę egzaminy zaliczę rok i mogę być wszędzie

Ciekawy pomysł. Ale czy warsztaty czy spotkanie tylko? Coś czytałem, że w tym roku to już nie da rady :(



Będę śledził ten wątek i wstępnie dopisuję się do listy zainteresowanych.



Jeśli ciągle nie macie sprecyzowanego miejsca, to może Wrocław? Dla mnie byłoby idealnie

Jak W Lipcu to może będą i prowizoryczne warsztaty na szybko zrobione

Ja nie wiem czy taka prowizorka jest rzeczą możliwą. Na łapu capu raczej się chyba nie da... :(

Lipiec jest OK! Tylko trzeba jakoś wcześniej dać ludziom znać, bo to taki okres, kiedy warto mieć plany wcześniej przygotowane.



Pewnie i urlop będę już miał... bezpłatny oczywiście, bo kryzys przecież usprawiedliwieniem na wszystko jest :( Za to szykują się 2 miesiące - jak w szkole