chowam swoje lęki w szerokich bluzach
i buntowniczych minach
może stwierdziłam że to fajna sprawa
gdy powracam myślami do czasów
kiedy do szczęscia potrzebowałam tylko psa
przecież mogłabym być odważna
no tak.coś się we mnie tli, wiem że się tli
a jutro znów wstanę za późno
pocałunki, z kimś kto odbiera świat tak jak ty
to taka nadzieja że może się uda
to jak oglądać fajerwerki
jak czekanie na śnieg
a do tego potrzeba choćby koncepcji, pomysłu
i odwagi
Już siódma? nie, błagam, nie każcie mi wstawać
2
o nie, nie Anit. Niechlujne pisanie jest dobre na brudnopis, a nie publikację. Szczególnie, gdy się już pisze dużo i gdy to tak krótka forma, jak wiersz. Są literówki, jest olbrzymia niekonsekwencja interpunkcyjna. Nie skupię się na treści, dopóki nie oszlifujesz. Opublikuj wersję po korekcie, wtedy usunę obecną.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
3
Anit, co do tego wiersza to i ja jestem nieco niepewna... Bo nie wiem jak odbierać te wszystkie zawirowania językowe, interpunkcyjne - jako Twoją wizję czy jako Twoje, jak to powiedziała Gra, niechlujstwo.
Jednak zawsze będę twierdzić, że POETA POWINIEN MIEĆ OTWARTY UMYSŁ. Przecinek może być poezją, brak przecinka może być poezją, chaos wielkich liter też może być poezją. Często właśnie takie szczegóły decydują o interpretacji wiersza.
Dla mnie wiersz jest nieugłaskanymi myślami, tak jak każdy z nas o poranku (chyba, że jest to poranek po nocnej utracie moralności), podmiot liryczny jest wręcz nagi, bezbronny, nie ma szerokich kieszeń, w których mógłby ukryć to wszystko, czego się boi i to, o czym marzy, a jest niedostępne.
Jak na Twoje możliwości, Anit, to ten wiersz jest takim właśnie po prostu wierszem - małym, bezbronnym, bladnącym przy innych tworach.
Jednak zawsze będę twierdzić, że POETA POWINIEN MIEĆ OTWARTY UMYSŁ. Przecinek może być poezją, brak przecinka może być poezją, chaos wielkich liter też może być poezją. Często właśnie takie szczegóły decydują o interpretacji wiersza.
Dla mnie wiersz jest nieugłaskanymi myślami, tak jak każdy z nas o poranku (chyba, że jest to poranek po nocnej utracie moralności), podmiot liryczny jest wręcz nagi, bezbronny, nie ma szerokich kieszeń, w których mógłby ukryć to wszystko, czego się boi i to, o czym marzy, a jest niedostępne.
Jak na Twoje możliwości, Anit, to ten wiersz jest takim właśnie po prostu wierszem - małym, bezbronnym, bladnącym przy innych tworach.
4
wybacz Carceris, ale słowo
Pozdrawiam
Gra
w tej formie nie jest przekazem poety, lecz niestarannością. Interpunkcja ma prawo być pominięta, jeśli jest pomijana konsekwentnie w całym utworze. Jeśli tylko od czasu do czasu, to błąd, o którym już wielokrotnie wspominaliśmy na forum. Nie sztuka wrzucić brudnopis. Można to zrobić, pisząc wyraźnie, że to pierwsza wersja i prosi się o korektę. Można też samemu podejść krytycznie do swojej pracy.szczęscia
Pozdrawiam
Gra
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM
'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
6
no to tak: interpunkcja jest tutaj taka celowo. Ale fakt może razić więc postaram się ją poprawić, literówki także ! Kurde czasem jestem niechlujna przyznaję. Obiecuję , że takie nieszanowanie czytelnika więcej mi się nie zdarzy.
a teraz wersja poprawiona
chowam swoje lęki w szerokich bluzach
i buntowniczych minach
może stwierdziłam że to fajna sprawa
gdy powracam myślami do czasów
kiedy do szczęścia potrzebowałam tylko psa
przecież mogłabym być odważna
no tak coś się we mnie tli. wiem że się tli.
a jutro znów wstanę za późno
pocałunki, z kimś kto odbiera świat tak jak ty
to taka nadzieja że może się uda
to jak oglądać fajerwerki
jak czekanie na śnieg
a do tego potrzeba choćby koncepcji, pomysłu
i odwagi
już siódma? nie, błagam, nie każcie mi wstawać
a teraz wersja poprawiona
chowam swoje lęki w szerokich bluzach
i buntowniczych minach
może stwierdziłam że to fajna sprawa
gdy powracam myślami do czasów
kiedy do szczęścia potrzebowałam tylko psa
przecież mogłabym być odważna
no tak coś się we mnie tli. wiem że się tli.
a jutro znów wstanę za późno
pocałunki, z kimś kto odbiera świat tak jak ty
to taka nadzieja że może się uda
to jak oglądać fajerwerki
jak czekanie na śnieg
a do tego potrzeba choćby koncepcji, pomysłu
i odwagi
już siódma? nie, błagam, nie każcie mi wstawać
`gdzie jest granica co wolno i co warto`
7
heh. Nie jestem pewien, ale tu już prawie nic do interpretacji nie ma
Czy mnie to obchodziło, gdy czytałem? A gucio! Mnie to po prostu nie obchodzi. Poczułem po raz... kolejny (x= ilość wierszy Twego autorstwa, które przeczytałem) co chciałaś przekazać. Gdybym potrafił innym przekazywać uczucia, tak jak Ty... już zaczynam zbaczać z tematu.
Interpunkcja chyba nie musi być przestrzegana w całym wierszu. może być fragment np: opisujący zawieruchę, w którym autor mógłby nie dawać przecinków, by powiększyć chaos, a w opisie spokoju przecinki mogłyby powrócić, co nie?

Interpunkcja chyba nie musi być przestrzegana w całym wierszu. może być fragment np: opisujący zawieruchę, w którym autor mógłby nie dawać przecinków, by powiększyć chaos, a w opisie spokoju przecinki mogłyby powrócić, co nie?