Drugie podejście

1
Może się zdarzyć, a nawet często się tak zdarza;p, że człowiek powysyła książkę do wsyzstkich wydawnictw jakie mu przyjdą do głowy i po dłuuuuugim czasie okaże się, że wszyscy zgodnie go olali.

Mija trochę czasu, człowiek o dziwo nie zrażony pisze drugą książkę - czy lepszą, czy nie, to już nie ważne. W każdym razie nową, inną, świeżą. I następuje moment, w którym postanawia swoje nowe "dzieło" potraktować tak jak poprzednie, czyli pozamęczać nim wydawnictwa.

I tutaj moje pytanie pada - jak myślicie, albo czy wiecie jak to w takiej sytuacji wygląda od strony wydawców?

Czy może się zdarzyć, że wyślę drugą książkę do wydawnictwa, które oświadczyło, że moja pierwsza powieść to kicha i jakiś chytry ludek w tym wydawnictwie się połapie, że to znowu ja - największa grafomanka na świecie i wywali mi tą drugą książkę nawet nie przeczytawszy, a kierując się wyłącznie złą opinią o mnie, uzyskaną na podstawie pierwszej książki?

Czy mogę się obawiać, że coś takiego się zdaży? Czy raczej jest to mało prawdopodobne, choćby dlatego, że oni tam mają tyle prac, że nie są w stanie nic zapamiętać, bo by im mózgi eksplodowały? Jak to jest?
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

2
Wydaje mi się, że zapamiętaliby cię gdybyś napisała bardzo dobrą książkę (wtedy by ją wydali) albo bardzo, bardzo złą. A tak ani ciepło, ani zimno to nie sądzę. A nawet jeśli w którejś by cię zapamiętali... Odpisali ci np. że książka jest słaba, nie jesteśmy zainteresowani itd. czy wogóle nie zareagowali?

3
Więszkoszc w ogóle nie zareagowała.

Dwa wydawnictwa odpisały, z tym, że tylko jedno wydało opinię, iż ksiażka nie jest na tyle dobra by ja wydac, drugie zasugerowało natomiast, że nie wydaje tego typu książek;p Więc na tej zasadzie... Ale martwię się o to wydawnictwo, które stwierdzilo, że nie za dobra:(
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.

Re: Drugie podejście

4
noetting pisze:Czy może się zdarzyć, że wyślę drugą książkę do wydawnictwa, które oświadczyło, że moja pierwsza powieść to kicha i jakiś chytry ludek w tym wydawnictwie się połapie, że to znowu ja - największa grafomanka na świecie i wywali mi tą drugą książkę nawet nie przeczytawszy, a kierując się wyłącznie złą opinią o mnie, uzyskaną na podstawie pierwszej książki?


Wolałbym żyć w świecie idealnym i myśleć, że nie ma takich wydawnictw, które zwracają uwagę tylko i wyłącznie na wcześniejsze próby ewentualnego debiutanta.



Niemniej jednak, jeśli takowe istnieją, to możesz się tylko cieszyć, że nie chcą wydać Twojej książki z takiego powodu, ponieważ świadczy to o kompletnej ignorancji i z przyjęcia tekstu mogłyby wyniknąć same kłopoty dla autora.



Innymi słowy - dobre wydawnictwo nigdy nie odrzuci tekstu sugerując się jedynie nazwiskiem autora, który nadesłał wcześniej jedną słabą propozycję. Natomiast gdy takich propozycji (autorstwa jednego autora) jest pięćdziesiąt, to w sumie trudno się dziwić... :)
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398

5
Tak, pięćdziesiąt to liczba, która mówi sama za siebie;p

Ale myślę, że tyle książek to nie udałoby mi się nawet przez całe życie napisać.
Strona autorska: http://zalecka-wojtaszek.pl

Wsparcie dla pisarzy: http://www.gabinet-holistic.com/
Pracuję z pisarzami, którzy mają poczucie, że nie do końca wykorzystują swój czas i potencjał i nie realizują się tak, jak by chcieli. Pomagam im przezwyciężać przeszkody związane z procesem twórczym i śmiało dzielić się sobą ze światem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”