Witam

1
Witam forumowiczów Weryfikatorium!



Trafiłam tu poszukując w otchłaniach internetu miejsca o odpowiednim poziomie, gdzie można dowiedzieć się paru rzeczy o pisaniu, porozmawiać o literaturze i zorientować się co tak naprawdę są warte moje małe "twory" literackie. Tak więc oto jestem. Wszędzie, gdzie się pojawiam (w sieci oczywiście) używam nicku Milly lub opcjonalnie Millyanna. Rzecz jasna interesuje mnie literatura i pisarstwo - ostatnio bardziej na poważnie, dlatego postanowiłam wyjrzeć z jednego tylko miejsca, gdzie wrzucam swoje bazgroły, rozejrzeć się w tym temacie i doszkolić. Jestem dość nieśmiała, ale walczę z tym i zawzięłam się bardzo na to, że kiedyś zostanę pisarką (nawet jeśli szlifowanie stylu miałoby mi zająć kolejne czterdzieści lat). Poza tym w krąg moich zainteresowań można wpisać RPG w wersji Play by Forum (na żywo od dawien dawna nie grywam, ale uwielbiam pisać i to mi wystarcza). Studiuję filozofię i jestem na etapie pisania pracy magisterskiej (ale chciałabym jeszcze zrobić podyplomowe z bibliotekoznawstwa). Lubię herbatę. Więcej grzechów chwilowo nie pamiętam, ale jakby ktoś miał jakieś pytania, to chętnie odpowiem (bez świecenia latarką po oczach!).



Pozdrawiam serdecznie!

-M-
Miłości jestem posłuszna i szczęściu się nie opieram!
I czuję twoją pieszczotę i coraz bardziej zanikam,
I czuję twe pocałunki i coraz bardziej umieram.

Rok nieistnienia B. Leśmian

4
Dziękuję za miłe powitanie.

Jakiś tekścik mam nadzieję wrzucić, po oswojeniu się z tutejszą bracią forumową. Jest tu tak profesjonalnie, że aż się lękam :)
Miłości jestem posłuszna i szczęściu się nie opieram!
I czuję twoją pieszczotę i coraz bardziej zanikam,
I czuję twe pocałunki i coraz bardziej umieram.

Rok nieistnienia B. Leśmian

Re: Witam

6
Milly pisze: Lubię herbatę.


Czuję, że się dogadamy (;

Witaj!
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

7
Witaj.



Herbata, filozofia?

Dogadamy się bez problemów - herbatę kocham, filozofię studiowałem przez chwilę.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

8
Uwielbiam herbatę - piję kilka kubków dziennie. Wiem, to nie zdrowe :)



Witam!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

9
Martinius pisze:Uwielbiam herbatę - piję kilka kubków dziennie. Wiem, to nie zdrowe


Kilka kubków? Ja dzisiaj wypiłam 9 kufli (w kubku mi się robić nie opłaca ;D) po 0,5l... Kurdę, to dopiero niezdrowe ;|
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

10
Milly pisze:Jakiś tekścik mam nadzieję wrzucić, po oswojeniu się z tutejszą bracią forumową. Jest tu tak profesjonalnie, że aż się lękam :)
Nie ma się czego bać. Wszyscy milutko rozprawiają o piciu herbaty. :mrgreen:

11
Sparks pisze:niezdrowe
Niezdrowa w takich ilościach to jest kawa :P Dobrze, że nie mam sporego kubka/kufla, bo lała by się kawusia caaały dzień. A tak nie mam ochoty poginać ze szklaneczką do kuchni co chwila :P

12
L_J pisze:
Sparks pisze:niezdrowe
Niezdrowa w takich ilościach to jest kawa :P Dobrze, że nie mam sporego kubka/kufla, bo lała by się kawusia caaały dzień. A tak nie mam ochoty poginać ze szklaneczką do kuchni co chwila :P


To była moja odpowiedź na Czyjśtam post ;P Wcale nie uważam herbaty za niezdrową, z resztą nawet gdybym uważała, pewnie i tak bym ją piła, bo po prostu ją lubię. (Zauważyłam, że wszystko co lubię jest złe i niezdrowe xD).

Kawy nie lubię, to znaczy owszem- rozpuszczalną z mlekiem w proporcji 2/3 wody i 1/3 mleka, ale nie częściej niż dwie-trzy dziennie.

W takim razie dostaniesz ode mnie na urodziny spory kubek xD Kiedy je masz? ;> ;P
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

13
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

14
Tak tu miło i swojsko, że postanowiłam się jednak przełamać i coś wrzucić. Na poprzednim forum, na którym wrzuciłam ten sam tekst, nie dostałam ani jednego komentarza (nawet nie wiem czy ktokolwiek przeczytał), mam nadzieję, że tu będzie lepiej i czegoś się dowiem :)



A herbata wcale nie jest niezdrowa ;) Ja też piję po kilka kubków dziennie i nie narzekam. Kawę też lubię, ale w konkretnym wydaniu - z ekspresu ciśnieniowego (w różnych postaciach). Kiedyś piłam też zwykłą rozpuszczalną, ale od kiedy zakupiliśmy taki ekspres, rozpuszczalnej przełknąć nie mogę :P Ale i tak wolę herbatę, jakoś nie mogę pić dużo kawy, nawet nie piję jej codziennie, natomiast bez herbaty nie wyobrażam sobie życia!
Miłości jestem posłuszna i szczęściu się nie opieram!
I czuję twoją pieszczotę i coraz bardziej zanikam,
I czuję twe pocałunki i coraz bardziej umieram.

Rok nieistnienia B. Leśmian

15
Sparks pisze:rozpuszczalną z mlekiem w proporcji 2/3 wody i 1/3 mleka
Dokładnie identyczną zawsze pijam :D Podobno kawa zapobiega powstawaniu wolnych rodników, tak samo jak i herbata (zielona...?). Ale nawet jeśli, to dobrych rzeczy nie powinno się psuć wyrzutami z powodu ewentualnej ich szkodliwości :P


Sparks pisze:W takim razie dostaniesz ode mnie na urodziny spory kubek xD
Haha, dzięki ;>



Milly, jaką herbatę pijasz? Taką z torebeczki czy parzoną/sypaną? Co do kawy to zawsze chciałem spróbować tej z ekspresu, ale nie miałem okazji ;p Podobno jest właśnie taka konkretna i bardzo dobra.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”