586

Latest post of the previous page:

Ach no to przepraszam, bałam się, że coś ominęłam, bo zazwyczaj hasło "przeczytaj regulamin" pojawia się gdy ktoś regulamin złamie.

587
Livia, spokojnie, Weber wychodzi z założenia, że "przezorny zawsze ubezpieczony" xD

Cóż, temat powiadasz... Hm... Czekaj, przejrzę kopalnię. A może Ty masz jakiś pomysł? ;>
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

588
Ach, zawsze byłam nerwowa... Z tematów przypadły mi do gustu " Pies z budą zmielony", "Pechowa gra" "Na oceanie" i "Szmery w uchu" ale ogólnie zgodne ze mnie stworzonko i jakby co to się dostosuję.

589
Mi natomiast wpadły w oko:

1) Poranek piąty.

2) Na miłość boską, miałeś chyba jakiś powód?!

3) Cierpienia młodego przygłupa.

4) Wspomnienia byłego ministranta, czyli jak wiele wart jest Snickers. [czytając ten temat popłakałam się ze śmiechu xD].

I co teraz? (;
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

591
Ok. Termin? Ograniczenie odnośnie długości? ;>
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

593
Mam propozycję - może poczekacie z bitwą do hmm... powiedzmy 18 - 19, żeby dać czas użytkownikom na ocenienie pierwszej bitwy?

Nie chciałbym żeby sobie szkodziły i przez to była mała ilość ocen. Jednak jeśli upieracie się przy przepisowych dwóch tygodniach nie będę oponował.

Temat już zakładam.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

594
Kłopot jest taki, że dokładnie osiemnastego jadę na dwa tygodnie na morze i nie ma szans żebym miała dostęp do komputera, o internecie nie wspominając. Więc mogę albo teraz na te dwa tygodnie, albo dopiero po powrocie... A to jednak trochę czasu jest i nie wiem czy Sparks podoba się taki termin. Jeżeli nie będzie pasować to ogólnie mogę się wycofać i spróbuję załapać się na bitwę po powrocie.

595
Nie, to niech zostanie taki termin. Dwa tygodnie. Coś wymyślę żeby w obu bitwach znalazły się minimum cztery oceny. Mam swój śmiertelny urok :P
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

596
Boże Święty, przepraszam najmocniej, z powodów rodzinnych mnie tyle nie było i w ogóle, Livia, żyjesz Ty, dziewczyno? I w ogóle co teraz? Matko! *lamentuje*
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

597
Livia tekst przysłała. Czekam na twój.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

598
Niestety muszę prosić o ukaranie mnie należną karą, gdyż w natłoku spraw, które mnie ogarnęły jakkolwiek bym chciała, nie dam rady wywiązać się z obowiązku, którego się podjęłam. Nie zamierzam też kręcić i męcić, udając że nie ma mnie na forum czy robiąc coś podobnego, bo przy wolnych pięciu czy iluś tam minutach chciałabym jak najaktywniej nadal brać udział w życiu forum. Toteż proszę o karę (byle nie chłosty xD). A Ciebie, Livia, serdecznie, ale to naprawdę bardzo przepraszam. Może innym razem, kiedy wszystko wokół mnie trochę się uspokoi, ale wydaje się, że nastąpi to nieprędko.
Pozdrawiam! I przepraszam raz jeszcze.
`Zgaś moje oczy, ja Cię widzieć mogę. Uszy zatrzaśnij, ja Ciebie usłyszę.

I ja do Ciebie bez nóg znajdę drogę. I bez ust krzyk mój cisnę w Twoją ciszę.

599
Szkoda. Powiem ci szczerze: bałam się, że nie zdążę z tekstem, a tu taka niespodzianka. Spróbuję załapać się na bitwę za jakiś czas. Życzę szybkiego załatwienia wszelkich spraw!

Wróć do „Bitwy literackie”