Czy się zmieniłem?

1
Czy się zmieniłem?
Hm...
Wciąż tańczę, lecz teraz do innej muzyki
Wciąż sięgam, lecz teraz ku wyższym gwiazdom
Wciąż płaczę, lecz teraz z silniejszego bólu
Wciąż walczę, lecz teraz za inny cel

2
Mini, wiadomo, krótki twór, trzeba w zaledwie kilku linijkach zmieścić daną myśl, i to ba, przekazać ją w tak w spoób, by trafiała do innych. Tutaj może i trafia, ale po pierwsze: forma kuleje, po drugie: za bardzo trafia. Zdania aż krzyczą, że są takimi zdaniami, a nie innymi, że zawierają to właśnie, a nie np. początek bajki o różowych butach. Zero tu miejsca na zastanowienie, nawet się nie chce, bo z poezją ma to niewiele wspólnego (wiersz, a nie zastanowienie). Najgorsze jest to "Hm...", nie wiem, nie miałaś pomysłu, co wstawić między pytaniem a odpowiedziami? I tytuł: już w tytule mówisz mniej więcej, o czym będzie twór. To tak, jakby tekst pisany z perspektywy złodzieja, który tak naprawdę złodziejem nie jest - ale czytelnik nie może tego wierdzieć - zatytułować: "O złodzieju, który nie był złodziejem (tylko sprzedawcą samochodzików po dwa pięćdziesiąt)."

Pozdrawiam
Patka
Zajrzyj, może znajdziesz tu coś dla siebie

Jak zarobić parę złotych

3
Mam wrażenie, że ktoś tu jest fanem bajek o krasnoludkach i królewnach. Cóż, każdy preferuje inny rodzaj poezji, niektórzy np lubią dopatrywac się wielkich uniesien miłosnych i patriotycznych wyznań w piosence "wlazł kotek na płotek", nie mam nic przeciwko. Uważam tylko, że w tym wierszu w bardzo krótkiej formie zmieściłam refleksję nad tym, czy ludzie się zmieniają czy, nie. Bo przecież dalej walczymy, śpiewamy i śmiejemy się. Zmieniamy się więc czy nie? Wubacz, patkozoom, że nie zgłębiłaś się w oją myśl. Bo w tym wierszy nie podałam jasnej odpowiedzi, czy się człowiek zmienia, czy nie. Sami musimy się nad tym zastanowić pod katem tego, co odpowiedział mój bohater.
Aha, A pomiędzy pytaniem a odpowiedzią zawsze jest zastanowienie i to oznacza to "Hm..."

5
Nie forma jest ważna, a przesłanie. Jeżeli nie podoba się komuś ksiądz w Kościele, to ma zrezygnowac ze zbawienia? Wolę tekst zgrzytajacy technicznie o jasnym przesłaniu, który zachęca do zastanowienia się, niż barwne brednie, w którym nie wiadomo o co chodzi, a tylko można podziwiać technikę. Co nie zmienia faktu, iż uważam, że życie jest na tyle skomplikowaną sprawą, żeby jeszcze bawić się w poetycką gmatwaninę.
Przepraszam, że tak walcze o swoje. dziękuję Ci Patko za recenzję:) mimo to nie moge się z tobą zgodzić
Pozdrawiam

7
Nie forma jest ważna, a przesłanie.
Absolutnie się nie zgadzam. W prawdziwej poezji przekaz wymusza formę, są to sprawy nierozłączne. Poeta, tworząc wiersz, nie zastanawia się jaką mu nadać formę, lecz tworzy myśl w formie, bo tylko tak w danej chwili czuje. Bez formy nie ma przekazu. W tworze tak skondensowanym, jak poezja, nie ma miejsca na niedociągnięcia, potknięcia, czy uchybienia. Forma z treścią muszą tworzyć zwarty, prefekcyjny przekaz.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

8
Oczywiście, że forma jest ważna, ale jak dla mnie nie gra głównej roli. Nie lubię uzależniac tesktu utworu od tego, co rymuje mi się ze słowem w poprzednim wersie. Poza tym mówimy w kotekście mojego wiersza. Moim zdaniem styl, w jaki ujęłam jego sens nie jest zły. wszytsko jest treściwe, a przeózne wydziwaje nie odwracaja uwagi od tego, co chce Wam przekazać. To jest jednak moje zdanie. Bardzo chcę usłsyzeć, co jest nie tak w mojej formie. Wybaczcie, że AŻ TAK mi zależy, ale jest to mój ulubiony wiersz, z którego jestem naprawdę dumna. Jeśli naparwde razi, będę musiała to przełknąć... :)

9
Mnie też podoba się przekaz i pomysł, a forma nie. Szczególnie początek. Skoro dałaś już tytuł "czy się zmieniłem" zrezygnowałabym w ogóle z dwóch pierwszysch wersów, zostawiając jedynie cztery ostatnie. Sens zostanie zachowany, treść też, a forma zyska i mini będzie zgrabniejsze. Wyrzuciłabym też wszystkie "teraz", bo są niepotrzebne, a rozbijają rytm.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

10
Dziękuję:) Uff..Kamień z serca. Rzeczywiscie tytuł był nieprzemyślany, zgadzam się. Słowa "teraz" pełnią jednak ważną funkcję w tym utworze. Mówią, że nastąpiła zmiana, że było "wcześniej" i jest "teraz", czyli człwoiek po przemianie, może po jakimś wydarzeniu? POdkreślają, że mimo iż jestesmy tacy, jak wszyscy ludzie, to jednak tak bardzo różnimy się od siebie samych z przeszłości.

Dziękuje za zainteresowanie się moim tekstem i wybaczcie upierdliwość
Patka, wybacz, mam nadzieję, że się nie gniewasz o moją oschłość.

11
to "teraz" dobrze widać w sensie wiersza, nie trzeba go jeszcze jak woła wytłuszczać, bo czytelnik poezji z reguły nie jest tępy. Sam się domyśli, że o zmianę chodzi. Szczególnie, że nie jest to jakiś ukryty przekaz.
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg

12
Wersem "Hm" zabiłaś sobie możliwość napisania dobrego wiersza w moich oczach. Ale i bez tego miniaturka jest bardzo słaba. Przekaz? Co to za przekaz, wszyscy poeci świata bełkotali to jedynie po dużej ilości wódki, sama tego doświadczyłam i doświadczam nadal. Może i dobrze, że chcesz zwrócić na to uwagę, ale trzeba było te proste jak druty słówa ubrać w coś tajemniczego, ładnego, uderzającego. A tak, co mamy? Myśli przelane z głowy autora bez żadnego zamysłu (wybacz, tak to wygląda).
Technicznie. Albo z interpunkcji rezygnujesz zupełnie, albo stosujesz ją prawidłowo. Po każdym wersie powinineś mieć kropkę lub inny znak przystankowy, a Ty zastosowałeś ją tylko przed "lecz", wygląda to śmiesznie.
Nie upieraj się tak przy swoim, to naprawdę sensu żadnego nie ma. Im szybciej zrozumiesz, że ludzie chcą Ci tylko pomóc, tym lepiej dla Ciebie.

13
No cóż, uniżenie przyznaję rację. Dzięki za wszelką pomoc. Postaram zastosowac się do Waszych radniedługą wrzucę jakiś nowy uwór. Zobaczymy, czy zrobiłam postępy:)

14
Kurczę. Tyś kobieta. Teraz dopiero zauważyłam. "zmieniłem" w wierszu mnie trochę zmyliło.
Wybacz. I wybacz również za błędy w moim poście, zaspana byłam. ;)
No. I nowych tworów wyczekuję.

15
A ja sie zgadzam z Lady Kier. Przesłanie jest najwazniejsze, comi z wiersza, ktorego nie zrozumie ni ciula normalnie to tak jakby go nie było.
Jestem stworzeniem, czy to źle?
Bóg mnie stworzył... On tak chcę...
Ja decyzji Jego nie zmienie...
Chyba, że zostane wspomnieniem...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mini poeticum”