Latest post of the previous page:

właściwie... czemu nie? Tak, bardzo chętnie coś napiszę na zadany temat

Zatem wyzwanie przyjęte. Zabawimy się troszkę, przecież są wakacje. Przerzuciłem tę rozmowę tutaj, żebyśmy mogli spokojnie dopasować temat. Później wspólnymi siłami powiadomimy o tym kogoś wyższego rangą.

a ja wyzwę Andrzeja Pilipiuka, o.

Tylko ja nie wiem, czy Andrzej będzie dysponował wolną chwilą, by skreślić te kilka słów. Nie możesz wyzwać osoby, która klasyfikuje się do realnych pojedynkowiczów?

mogę, ale co to za zabawa. wyzywam Andrzeja.

wyzywam Boga ]

Magrat, wiedz, że Andrzej może nie odpowiedzieć, nie wiem czy tutaj zagląda.
Coś mi świta, że ktoś już go próbował wyzywać, jednak nie miał czasu.
Jeśli przez tydzień nie będzie odpowiedzi wyzwij kogoś innego.

padaPada pisze:wyzywam Boga ]

Przykro mi, teraz nie mam czasu

Ostatnio jeden Amerykanin podał do sądu Boga. Nici z całej rozprawy, bo nikt nie zna adresu pozwanego. Nie będzie bitwy z Bogiem. Bez jaj Panowie, bez jaj

a nie jest tak, że jeśli nie odpowie dwa razy, dostaje rangę Dezerter? czy to tylko dla śmiertelników?

a jeśli dostanie taką rangę, to co?

Andrzej dezerterem? Panowie, proszę...

Widać, że regulaminu nikt nie czyta.

5. Udział organów władzy Weryfikatorium.pl w bitwie.

§ 1. Administratorzy i moderatorzy są wykluczeni z walk (chyba, że sami chcą inaczej – nie wolno jednak nalegać).

Andrzej jest moderatorem w niektórych działach.

no to niech przyjmie albo odrzuci moje wyzwanie, godne bogów.

[ Dodano: Nie 30 Sie, 2009 ]
ach, przepraszam, czyli jednak pojedynki są tylko dla śmiertelinków?

ale napompowany balonik

Nie wiem czyje to leżą rękawice (pogubiłem się), ale je podnoszę i zgłaszam gotowość do bitwy

[ Dodano: Sro 02 Wrz, 2009 ]
Acha, tematy które mi leżą tudzież stoją:

Na podwórku stał sracz

Wioskowy idiota, kretyn z miasta

Seryjny morderca-szkielet-psychopata bez głowy

Człowiek jako maszyna samozagłady

Ja tam chyba mogę się bić... ale nie walcie po twarzy .