211

Latest post of the previous page:

Serena pisze: Muszę jeszcze dopowiedzieć, że nie wiem czemu, ale denerwują mnie takie dziewczyny, które są młodsze ode mnie o te 2-3 lata i już wydały książkę albo nawet kilka. Denerwuje mnie to, bo czuję wtedy, że ja swoich nigdy nie wydam. Ale wciąż się staram.
a ile jest takich dziewczn? Kilka. To też wyjątek.

212
Andrzej Pilipiuk pisze:a ile jest takich dziewczn? Kilka. To też wyjątek.
Często gdy widuję w księgarniach jakiąś niby fajną książkę, a potem dowiaduję się, że napisała ją jakaś czternasto czy piętnastolatka, to mnie po prostu ręce opadają. Taka już po prostu jestem. Zapatrzona tylko w siebie i swoje szczęście.
Dobra, najlepiej już się wcale nie odzywam w tym temacie, bo jeszcze kogoś urażę, co też zdarza mi się praktycznie cały czas.

213
Serena pisze:
Andrzej Pilipiuk pisze:a ile jest takich dziewczn? Kilka. To też wyjątek.
Często gdy widuję w księgarniach jakiąś niby fajną książkę, a potem dowiaduję się, że napisała ją jakaś czternasto czy piętnastolatka, to mnie po prostu ręce opadają.
"fajną" czy "niby fajną" - bo to różnica ;)

Ok. frustrujesz się. To w Twoim wieku do bólu normalne. Hormony, enzymy, brak pewności siebie, poczucie braku kontroli nad własnym życiem.

I gniew bo komuś sie już udało a Tobie jeszcze nie. Ale zamiast zadrościć kombinujesz jak by do nich dołączyć. Czyli myślisz pozytywnie zamiast się załamać.
Taka już po prostu jestem. Zapatrzona tylko w siebie i swoje szczęście.
na razie patrzysz na cudze szczęście i porównujesz z własnym brakiem szczęścia w tej jednej dziedzinie.

ale porównujesz konstruktywnie.
to nic złego.

214
Andrzej Pilipiuk pisze:I gniew bo komuś sie już udało a Tobie jeszcze nie. Ale zamiast zadrościć kombinujesz jak by do nich dołączyć. Czyli myślisz pozytywnie zamiast się załamać.
Bardzo mądre słowa.
Podstawowym czynnikiem spełnienia marzeń jest ich posiadanie :) tylko rzecz w tym żeby się skupiać na tym żeby Tobie się udało, a nie żeby komuś podwinęła się noga :)
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"

215
Ech... Macie rację. Tak jak mówiłam, nie poddaję się i wciąż myślę, jak by tu polepszyć swój warsztat. Dużo piszę i dużo czytam (ale raczej więcej czytam, dziś właśnie powiększyłam swoją biblioteczkę o jedną książkę, a wkrótce zamierzam powiększyć o następną).
Każdego ranka, każdej nocy
Dla męki ktoś na świat przychodzi.
Jedni się rodzą dla radości,
Inni dla nocy i ciemności.

Wieczność kocha dzieła czasu.


– William Blake

216
Zastanowiłem się ostatnio nad tekstem, który właśnie piszę. Kilka lat temu nie byłoby szans na coś zbliżonego do tego, maniera tamtych czasów po prostu poraża. Czasem się cieszę, że nie byłem wtedy wytrwały...
Mam wrażenie, że owi nastoletni geniusze (....) któregoś dnia spojrzą z niesmakiem na pierwszą powieść, a część stwierdzi, że można poczekać.
I tak, przemawia przeze mnie zazdrość, ale coś robię, więc to zazdrość czynna :)

219
a ja zdobyłem książkę Michaliny Olszańskiej "Dziecko gwiazd Atlantyda"
(autograf też wziąłem ;)

dam znać jak preczytam - czyli pewnikiem za jakieś dwa tygodnie...
bo roboty mam tyle że tylko siąść i płakać, płakać, płakać...

220
Taa, a wg niektórych pisarze tylko siedzą i dumają od czasu do czasu coś napiszą...
Jak się za dużo amerykańskich filmów ogląda to cóż, może tam jest tak dobrze, ale bez przesady.

Andrzeju, pracuj i nie marudź, a przynajmniej tak nam zawsze powtarzasz :)

223
zostało 13 stron V tomu oka.
To wielki moment się zbliża :)

Ja piszę i się nie łamię. Szkolę swój język i warsztat. Też jestem młody, ale zaczynając w wieku dwunastu lat zdążyłem przyzwyczaić się do różnych opinii na temat moich tekstów. Ostatnio dużo czytam i lepiej piszę. Ważne jest to, że rozwijam się w kierunku literackim, a nie staje w miejscu jak niektórzy po odrzuceniu ich pierwszej powieści przez jakieś wydawnictwo. Nie poddam się i będę pisać i pisać! Może coś w przyszłości ze mnie będzie :P

224
nelliusz pisze:
Nie poddam się i będę pisać i pisać! Może coś w przyszłości ze mnie będzie :P
Pewnie zostaniesz królem światowej literatury i będziesz miał dom jak Michael Jackson :D

a tak na poważnie:
na mo debiut sobie jeszcze poczekacie, a powodem tego jest to, że nawet książeczki dla dzieci nie potrafiłbym dobrze napisać - dlatego też jestem na tym forum. Piszę, choć często nie mam o czym. Nastoletni debiutanci mają to do siebie, że marzą o wielkiej karierze pisarskiej (to tak jak ja)... nie wiem czy to dobre podejście, najpierw powinno się zająć pisaniem xD

226
Andrzej Pilipiuk pisze:zostało 13 stron V tomu oka.
Ooo, świetnie :) Może w przyszłości się skuszę na Oko :) Mnie również dopisuje dziś wena, bo zapełniłam kolejne cztery strony mojej powieści :)

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”

cron