Przewodas, czyli Konrad Lewandowski, cytat z wywiadu opublikowanego na qfant.pl
wytłuszczenia moje - Zuzanna
Tu klinicznym przypadkiem, jest krucjata przeciwko mnie, którą przedsięwziął był Jakub Ćwiek. Nigdy się nie spotkaliśmy, a on przez prawie cały rok 2007 zachowywał się w stosunku do mnie jak naćpany sporyszem inkwizytor, cytuję jego exposé: „Nowej Fantastyce nie trzeba pieniaczy” („NF” 11/2006). No a kogo trzeba? Towarzysko poprawnych kolesi. Ćwiek poczuł się umocowany i namaszczony, by występować w imieniu oraz interesie fandomowych działaczy i branżowych kolegów po piórze, zagrożonych moją krytyką. Zaczęło się od miazgi, którą zrobiłem z „Węża Marlo” Marcina Wrońskiego („NF” 8/2006, ocena 1/6). Ćwiek, jak sądzę, bał się, że sam będzie następny (miał po temu wszelkie podstawy merytoryczne), a ponadto chciał podłapać trochę towarzyskich punkcików. Osiągnął sukces połowiczny, gdyż NF przestała zamawiać u mnie recenzje, bo za duży szum powodują i na co im to? Potem już Ćwiek mógł wydawać swoje wprawki, bez obaw że Przewodas dobierze się do nich w piśmie o dużym nakładzie, a Dukaj – nawoływać do zaostrzenia branżowej krytyki, pełna ekumena! Natomiast ja nie zamilkłem, jak widać. Gdyby jednak trafiło na początkującego autora byłby zmiażdżony i zdemotywowany na starcie. Dlatego debiutanci wolą się nie wychylać, no bo gdzie ich pochwalą jeśli nie na konwentach i forach SF? Posłusznie słuchają kiedy fandomowi działacze w sojuszu z branżowymi wydawcami mówią im, jak mają się zachowywać, czego nie mówić i pisać, co myśleć. Po takim praniu mózgu ochoczo biorą udział w seansach nienawiści do Przewodasa, którego wszak „nikt nie lubi”.
koniec cytatu.
Jak to faktycznie jest ze środowiskiem fantastyki? Czy nie zrobiło się korporacyjne, zamknięte, czy nie działa jak kółeczko wzajemnej adoracji? Czy młodzi autorzy, debiutanci ale też - być może - młodzi krytycy rzeczywiście są tłumieni, bo inaczej won, wypad z Parnasu?
Czy jako czytelnicy nie jesteśmy trochę manipulowani?
o debiutantach i koniukturalizmie
1w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek
uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek
Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat
uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek
Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat