BZY

1
Ten wazon jest niebieski, pełen bzów
Pachną oszałamiająco, właśnie tak
A on mówi nagle: więc rozwód
I jak bez pachnie odtąd mój strach

Potem idziemy do sądu, jest wiosna
Zielone kwitną nadzieje, że nie
Jaka ze mnie kobieta samotna?
Jakie bzy są brzydkie i złe.

Tłukę wszystkie wazony i lustra
Bo niepotrzebne mi one już
Krucha była ta miłość i pusta
I nie kupię już więcej bzów

Nadeszło lato i przeszło dwa razy
Ktoś puka, otwieram drzwi
Przecież to się miało nie zdarzyć
Przyszła miłość, przyniosła bzy.
w podskokach poprzez las, do Babci spieszy Kapturek

uśmiecha się cały czas, do Słonka i do chmurek

Czerwony Kapturek, wesoły Kapturek pozdrawia cały świat

2
Jakie bzy są brzydkie i złe.
Jakie są brzydkie te bzy. Jakie złe.

Zuz - wiersz jest świetny, bo emocjonalny i na dodatek z happy endem, którego się nikt pewnie nie spodziewa na początku (przynajmniej ja - nie), ale rytmicznie w wielu miejscach niedopracowany. Nie chcę wskazywać więcej, bo Ty sama sobie świetnie poradzisz, ale opracuj go jeszcze bo wart jest tego.

Buziaki

Gra
'ad maiora natus sum'
'Infinita aestimatio est libertatis' HETEROKROMIA IRIDUM

'An Ye Harm None, Do What Ye Will' Wiccan Rede
-------------------------------------------------------
http://g.sheetmusicplus.com/Look-Inside ... 172366.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja rymowana”

cron