2
Odradzam e-book. W naszym kraju nie cieszy się to taką popularnością i - niestety - ciągle e-book kojarzy się z chałturą (vide bloogi itd.)
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.

7
Nie wiem dlaczego wydawać książkę w formie e- booka, jeśli można w wersji papierowej? A jeżeli nie można, to nie lepiej się zastanowić - dlaczego nie można?
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

8
Navajero pisze:A jeżeli nie można, to nie lepiej się zastanowić - dlaczego nie można?
Odpowiedź jest prosta. Debiut jest ryzykowny od strony finansowej, bez względu na zawartość. Niektórzy odpisali wprost - niech autor próbuje w czasopismach, w chwili obecnej nie przewidujemy papierowych wydań debiutanckich. Reasumując, zostaje NF i SFFH, ale opowiadania. Grozy jeszcze nie próbowałem :)

Doskonale też zrozumiałem kontekst Twojego pytania. Jednoznacznie nie potrafię udzielić pozytywnej odpowiedzi.
skazany na potępienie...

9
Zapewniam, że w moim pytaniu nie ma żadnych ukrytych znaczeń :) Zwykłem pisać otwarcie o co mi chodzi, albo trzymać gębę na kłódkę :P Nie bardzo wiem co masz na myśli odnośnie tych debiutów, bo przecież większość debiutantów wydawanych jest właśnie w klasycznej formie - na papierze?
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

10
Navajero pisze:Nie bardzo wiem co masz na myśli odnośnie tych debiutów, bo przecież większość debiutantów wydawanych jest właśnie w klasycznej formie - na papierze?
Jesli dobrze zrozumiałem kontekst wypowiedzi moffissa ;) to chodziło mu o to, że nie chca mu na papierze wydać debiutanckiej powieści, odsyłając go do wydawania opowiadań, aż wyrobi sobie nazwisko. Najwidoczniej powieść nie jest jeszcze rewelacyjna.
Leniwiec Literacki
Hikikomori

11
Nie wiem jaka jest jego powieść - nie czytałem. Chciałem tylko powiedzieć, że znam debiutantów którzy wydają swój pierwszy tekst właśnie w formie książkowej. Bez wcześniejszego terminowania w czasopismach. Choć IMO warto jednak parę opowiadań opublikować zanim zasiądzie się do większej formy.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

12
Navajero pisze:Nie wiem jaka jest jego powieść - nie czytałem.
No ja też nie. Chodziło mi raczej o to, że być może takie jest zdanie ewentualnego wydawcy.
Navajero pisze:Chciałem tylko powiedzieć, że znam debiutantów którzy wydają swój pierwszy tekst właśnie w formie książkowej. Bez wcześniejszego terminowania w czasopismach.
Nawet mamy jednego na tym forum - Stefana Dardę :)
Leniwiec Literacki
Hikikomori

13
Navajero pisze:Nie wiem jaka jest jego powieść - nie czytałem. .
raczej mikro-powieść, niestety 200k znaków, może jeszcze rozszerzę, kto wie. Na razie brak mi motywacji, pisze hobbistycznie.
skazany na potępienie...

14
Większość autorów w Polsce pisze hobbystycznie ( tzn. zarabia na życie czym innym) :) A NF Wydanie Specjalne drukuje długie teksty. W aktualnym numerze jest np. tekst Uznańskiego na ponad 30 stron. Pewnie ok 150 - 170 k znaków.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Re: e-book'owy czy papierowy debiut ?

15
moffiss pisze:Czy jest sens wydawać pierwszy swój tekst w formie e-booka w znanym wydawnictwie papierowym, które od niedawna prowadzi sprzedaż treści elektronicznych?
Ja bym próbował na Twoim miejscu do upadłego wydać powieść w tradycyjnej formie.
Jeden wydawca odpowiedział negatywnie? Pięciu? To nic. Są różne sytuacje, które mogą spowodować, że Twoja powieść (choć dobra) nie została zaakceptowana.
Jeśli opublikujesz tekst w formie e-booka, to już pozamiatane. A może wystarczyłoby trochę podszlifować tu i ówdzie i tekst zostałby przyjęty do druku?

Popytaj zaufanych osób, co zmienić. Może pomogą.
Polecam też tutejszy wątek "Niech się wyda":

http://www.weryfikatorium.pl/forum/viewtopic.php?t=6721

Są ludzie, którzy pomogą znaleźć błędy i może to bardzo pomóc.

Na wydanie w formie elektronicznej zawsze będzie czas.
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak wydać książkę w Polsce?”