Herbata z listkiem
Nie pierwszy i drugi raz padam jak długi w czas
Mrocznych naocznych
Objawień
Znów myślę za szybko obrazy za szybką
Tak blisko to wszystko
Na jawie
Widelce na ścianie im na nic gadanie
Chcą boju w pokoju
Na noże
Po walce przez przełyk me palce przemknęły
Być gorzej nie może
O Boże...
Bóg boga wykańcza tu bóg jak szarańcza
Gdy pieści nie mieści się
W głowie
I śnię nie śpiąc, widzę jak mknę przez mgławice
Jak jestem szelestem
Jak płomień
Lecz gdy bogów zgraja znów robi se jaja
Myśl mąci, strach strąci mnie
W majak
Złych snów nie rozumiem swych słów już nie umiem
Mych myśli uściślić
Nie ma jak
Wtem nagle czar pryska jak żar z paleniska
Już sennie, wnet sen mnie
Pokona
I czerwień się złoci, z zielenią paproci
Się zlepia - mam ślepia
Kameleona
Herbata z listkiem
1These dreams in which I'm dying are the best I ever have.
I'd like to learn how to play irish melody on flute.
"Dreaming dreams no mortal ever dare to dream"
E.A. Poe "The Crow"
I'd like to learn how to play irish melody on flute.
"Dreaming dreams no mortal ever dare to dream"
E.A. Poe "The Crow"