
Jednym z przykładów, które chcę poruszyć jest "Chorągiew..." Twojego autorstwa. W tej książce bardzo unikasz tego typu wątków, zamiast scen pisząc coś w rodzaju "zostałem do śniadania" (piszę z pamięci). Zwróciło to moją uwagę przy czytaniu, bo inni pisarze, których czytuję, idą o krok dalej. Zastanawiałem się, dlaczego tak zrobiłeś i pomyślałem, że może nie chcesz aby Twoi uczniowie mieli powód do podśmiechiwania się na lekcjach, chociaż nie wiem, jak ten temat wygląda w innych Twoich książkach. Cz pisząc to, co powyżej miałeś na myśli jakichś konkretnych pisarzy, którzy piszą o tym ze smakiem?Navajero pisze:Wątki erotycznie są usilnie poszukiwane, niestety mało który autor potrafi poprowadzić je w sposób interesujący, nie przekraczając jednocześnie granicy dobrego smaku. Na pewno żadne wydawnictwo nie będzie miało nic przeciwko.
Jakie byłyby przykłady książek, gdzie autorzy traktują sprawę ze smakiem i bez?