Tytuł a plagiat

1
Postanowiłam napisać tekst na motywach autobiograficznych. Długo myślałam nad tytułem, wreszcie go wybrałam (jedno, długie zdanie). Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że taki tytuł już istnieje. Stąd moje pytanie - czy mogą istnieć dwa dzieła o takim samym tytule? Czy to jest plagiat, jeśli tytułem jest np powszechnie znane wyrażenie, rzeczownik, sentencja itp? Albo tak już dywagując - jest Czerwony kapturek, to jeśli ktoś inny napisze Zielonego kapturka to też będzie plagiatorstwo? Ja np ze swojej strony nie chciałabym dublować lub nadawać swojemu tekstowi podobnego tytułu, ale coś takiego może wypłynąć z niewiedzy.

Jeśli taki temat był, to przepraszam najmocniej, ja tu rzadko zaglądam... :)
Książki to drogi do innych światów.

Re: Tytuł a plagiat

3
Gryzipiórczyca pisze:Jeśli taki temat był, to przepraszam najmocniej, ja tu rzadko zaglądam... :)
Tęsknimy za tobą. W każdym razie ja. :P
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale użycz mi, Panie, chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić.

4
Czy to jest plagiat, jeśli tytułem jest np powszechnie znane wyrażenie, rzeczownik, sentencja itp?
Takich przypadków było mnóstwo i pewnie będzie. Już nie zliczę sytuacji, kiedy szukałem jakiegoś filmu i znajdowałem inny o tym tytule, a zupełnie o czymś innym. Jeśli można, to ;e[oiej tego unikać, ale jak się nie uniknie, to też nie ma co dramatyzować.
- Nie skazują małych dziewczynek na krzesło elektryczne, prawda?
- Jak to nie? Mają tam takie małe niebieskie krzesełka dla małych chłopców... i takie małe różowe dla dziewczynek.

6
Zdarza się. Popełniłem kiedyś opowiadanie Gothique, kiedy je pisałem, nie było w Sieci żadnych odpowiedników ( sprawdzam to za każdym razem). Kiedy wyszło, okazało się, że jakiś film ma taki sam tytuł, chyba nawet książka... W dodatku wyszło, że ta nazwa oznacza we Francji subkulturę gothów ( to ci wszyscy zwolennicy wampirów, spania w trumnie i jedzenia kurczaka pofarbowanego na czarno :P). rzecz mocno odpiegała od profilu mojego tekstu, a bywało, że dostawałem skargi gothów, iż w moim opku nie ma wampirów, a przeciez tytuł sugeruje... :) Tak dola autora :D
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
ODPOWIEDZ

Wróć do „Jak pisać?”