2
Fajny wiersz, zwięzły, krótki, ale fajny.

Zimą wszystko przysypia, wiosną wszystko się budzi i kwitnie, w lecie to wiadomo, wakacjeee ;-D a jesienią wszystko obumiera i usycha. Chociaż, wszystko to przybiera złocistych barw, co przypomina pogrzeb Jacksona, albo pogrzeb Jacksona był tak kolorowy jak jesień... Tak czy siak, fajne pisadło ;]
"Poszukiwacze potłuczonego fajansu"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poezja biała”